Power ranking 1. ligi – Radom wróci do PLK?

167

1. HydroTruck Radom

Na ten moment najmocniejsza drużyna 1. ligi. Za zespołem z Radomia przemawia ekstraklasowe doświadczenie Roberta Witki na ławce trenerskiej, ale również np. Filipa Zegzuły, który był ponadprzeciętnym graczem w PLK. Ten doświadczony już obwodowy powinien być jednym z najlepszych Polaków w 1. lidze. Do składu dołączył również Jakub Patoka, który na poziomie pierwszoligowym jest naprawdę dobry oraz Damian Jeszke, który z powodzeniem grał w PLK. 

Ekstraklasowe doświadczenie trzonu drużyny oraz dodanie do składu bardzo wszechstronnego Kaheema Ransoma, który ma potencjał, aby iść w górę, powinny zapewnić radomianom miejsce na szczycie ligi.

2. Sensation Kotwica Kołobrzeg

Z pewnością także kandydat do awansu. W Kołobrzegu postawiono na kontynuację – duża część składu została na kolejny sezon, co powinno procentować. Dodatkowo trener Frank zamienił Remona Nelsona na Jamesa Washingtona, co jest zdecydowanym wzmocnieniem. W 2021/22 wygrali 23 z 32 meczów i zajęli 3. miejsce w sezonie regularnym. Teraz powinno być jeszcze lepiej.

3. SKS Starogard Gdański

“Kociewskie Diabły” latem zatrudniły jednego z najlepszych trenerów w 1. lidze – Kamila Sadowskiego, który w poprzednim sezonie zanotował świetny bilans z Politechniką Opolską, awansował do playoffów i zajął 4. miejsce. Oprócz bardzo dobrego szkoleniowca w Starogardzie Gdańskim jest również świetny skład. Zawodnicy o talencie ekstraklasowym (Czerlonko, Małgorzaciak), topowi gracze zaplecza PLK (Stryjewski, Janiak) i młodzi, którzy mogą sporo wnieść (Lis, Ziółkowski, Szymański)

4. Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych

Górnik zapewnił sobie dwóch elitarnych graczy na pozycji 1 i 5. Adrian Kordalski w ostatnich latach pokazał, że w 1 lidze jest topowym rozgrywającym i potrafi znaleźć nić porozumienia z centrami. Razem z Piotrem Niedźwiedzkim powinien stworzyć świetny duet, który stawia ich w roli pretendentów do awansu. Dużo punktów można spodziewać się od duetu Majewski-Stopierzyński. Będziemy patrzeć, jak to wszystko poukłada trener Radomski.

5. Dziki Warszawa 

Mocny, utalentowany skład z ekstraklasowym doświadczeniem prowadzony przez cenionego szkoleniowca, Krzysztofa Szablowskiego. To może być “ten sezon”, w którym Dziki poważnie namieszają w 1. lidze. Ze zdrowym Piotrem Pamułą, mogą powalczyć o przejście drugiej rundy playoff. Dużą różnicę pod koszami powinien zrobić Mateusz Bartosz. Jego 21 proc. możliwych do zebrania piłek w ostatnich 3 sezonach w PLK z miejsca stawia go w gronie najlepiej zbierających na zapleczu ekstraklasy. W parze z Alanem Czujkowskim mogą stworzyć jeden z najlepszych duetów podkoszowych w lidze.

6. KKS Polonia Warszawa

To jeden z beniaminków, ale zespół ma naprawdę mocny. Być może brakuje im jeszcze dobrego gracza wchodzącego z ławki na pozycje 2/3, ale mimo to widzimy tu skład na pierwszą ósemkę. Patryk Pełka jeszcze 3 sezony temu wyglądał jak MVP 1. ligi, Marcin Dutkiewicz co mecz może dostarczać ponad 10 punktów i 3-4 celne rzuty z dystansu przy wysokiej skuteczności. Damian Cechniak nie jest już tak dominującym graczem jak 4 czy 5 lat temu, ale ciągle jest bardzo przydatny na tym poziomie.

7. WKK Wrocław

Mocny zespół, który jednak przeszedł mała rewolucję. Wrócił Szymon Kiwilisza, na rozegraniu w miejsce Michała Jędrzejewskiego podpisano Kamila Zywerta. Pod koszem i w szatni doświadczenie zapewni Michał Gabiński. We Wrocławiu będzie dobry, playoffowy zespół. 

8. Weegree AZS Politechnika Opolska

W Opolu brakuje mocy na piątce. Są natomiast bardzo dobrzy w ostatnich latach Hubert Pabian czy Adam Kaczmarzyk. Michał Kroczak, po dwóch latach gry w małej roli w PLK, znów będzie chciał przypomnieć, że potrafi grać w koszykówkę. Trenera Roberta Skibniewskiego z pewnością stać na wprowadzenie zespołu do ósemki.

9. GKS Tychy

Tomasz Jagiełka znów złożył fajny skład, jednak kandydatów do playoffów będzie wielu, a o awansie może zadecydować „fotokomórka”. GKS tez ma swoje szanse. Klaruje się mocna pierwsza piątka, a sporo ognia zapewni zestaw Koperski – Kamiński. Ciekawie zapowiada się młody podkoszowy duet Krajewski – Chodukiewicz Dla Krajewskiego powinien być to sezon, w którym wykona spory postęp, jeśli chodzi o fizyczność i poprawę rzutu. Chodukiewicz z kolei będzie walczył o coraz większą rolę i minuty.

10. Decka Pelplin

Zespół Przemysława Łuszczewskiego także jest jednym z tych, który może powalczyć o playoffy. Sporą różnicę na tym poziomie powinien zrobić Thomas Davis. Były gracz Polpharmy czy Kinga Szczecin w ostatnich latach zrobił spory postęp jeśli chodzi o grę w ataku, co jest sporym dodatkiem do jego defensywnego repertuaru. W ostatnich latach Synergy widzi w nim zdecydowanie ponadprzeciętnego gracza ofensywnego, co powinno jeszcze bardziej przełożyć się na wyniki ofensywne Pelplina. 

Gra pewnie będzie kręciła się wokół Amerykanina, ale Decka zapewniła sobie również utalentowanych Polaków. Wszechstronny i ciągle rozwijający się Wyszkowski, Janik po świetnym sezonie w Krośnie czy Tyszka po dobrym sezonie w GKSie, będą ważnymi zawodnikami w rotacji. Wszystkie ruchy wykonane latem powinny stawiać ich w gronie drużyn, które realnie mogą myśleć o playoffach.

11. Miasto Szkła Krosno

Dla większości zawodników z Krosna najbliższy sezon będzie pierwszym lub drugim z większymi minutami w pierwszej lidze. Na domiar złego Santiago Vaulet nie przeszedł testów medycznych, a w poprzednich rozgrywkach ten skrzydłowy był gwiazdą ligi. Brakuje w składzie Krosna zdrowia i wyróżniającego się gracza skrzydłowego. Oglądając Miasto Szkła szczególną uwagę warto zwrócić na grę i postęp Maksymiliana Zagórskiego oraz debiut Huberta Łałaka na tym poziomie. Darrell Harris zawsze był kimś w 1. lidze, ale on ma już przecież 38 lat.

12. AZS AGH Kraków

Drużyna z Krakowa w poprzednim sezonie pokazał się ze świetnej strony. Siódme miejsce po sezonie regularnym i urwanie jednego meczu w pierwszej rundzie późniejszemu finaliście to bez wątpienia olbrzymi sukces. Wojciech Bychawski wyciągnął z tej ekipy 110 proc. 

W najbliższych rozgrywkach jednak będzie ciężko o powtórzenie tego wyniku. Ekipa z Krakowa będzie jedną z najmłodszych w 1. lidze i może brakować jej nieco doświadczenia i centymetrów. AGH było w poprzednim sezonie jedną najsłabiej słabiej zbierających drużyn, latem Kraków opuścił Wojciech Fraś, a w najbliższych miesiącach rozpoczynającym centrem mecze będzie 21-letni Patryk Michałowski, który swój poprzedni sezon rozegrał w 2. lidze. 

Patrząc na ostatnie wyniki, absolutnie nie można skreślać drużyn Bychawskiego i warto będzie ich oglądać ze względu na młodych graczy jak Sobiech czy Szmit, ale playoffy raczej będą poza ich zasięgiem. 

13. MKKS Żak Koszalin

Jedna z drużyn walczących o utrzymanie. Kluczowa może okazać się postawa Sandersa. Zespół z Koszalina warto obserwować ze względu na Mateusza Kaszowskiego, który w Pelplinie pokazał talent i dojrzałość oraz atletyzm i ofensywne możliwości Artura Łabinowicza.

14. Enea Basket Poznań

Drużyna z Poznania to przede wszystkim 3 mocne nazwiska – Fraś, Fiszer, Ciechociński, uzupełnione przez młodych graczy. Swoje powinien dołożyć Marcin Tomaszewski, który miał dobry sezon w Koszalinie, zakończony przez kontuzję. W tej ekipie jest sporo talentu, jednak na ten moment prawdopodobnie nie będzie on jeszcze przekładał się na zwycięstwa. 

15. BS Polonia Bytom

Przed sezonem wydaje się, że ten beniaminek będzie bardziej zamieszany w walkę o utrzymanie niż o playoffy. Marek Piechowicz i Patryk Wieczorek będą gwarantować przeciętny/dobry poziom jak na realia 1. ligi. 23-letni Michał Chrabota jest na fali wznoszącej i powinien coraz więcej pokazywać na boisku, jednak to może być zbyt mało, żeby myśleć o playoffach.

16. WKS Śląsk II Wrocław

Skład złożony przede wszystkim z młodych zawodników, któremu zwycięstwa będą przynosić przede wszystkim Sebastian Bożenko i Aleksander Leńczuk. Utrzymanie się w 1. lidze powinno być celem tego zespołu.

17. PGE Turów Zgorzelec

Gdy powstaje ten ranking Turów oficjalnie ogłosił zaledwie pięciu graczy, którzy raczej nie wpływają na zauważalne podniesienie poziomu zespołu. Dodatkowo, cały proces przygotowania do sezonu jest opóźniony w porównaniu do innych drużyn i ciężko umieścić tę drużynę wyżej. Rok temu podobna polityka zakończyła się spadkiem.

18. Start II Lublin

Były wątpliwości czy wystartują w pierwszej lidze i nie ma się co dziwić, bo w ich oficjalnym „drzewku” widnieje zaledwie jedno nazwisko. Atutem Startu jest to, że mogą wystawić graczy z końca ławki ekstraklasowego zespołu, a to może zapewnić zwycięstwa. Na ten moment jest to jednak ostatnia drużyna w rankingu.