Reprezentacja Polski gra o igrzyska w Walencji – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Playoff – kwintesencja sezonu! Czas, w którym decydują centymetry, sekundy, a sama rywalizacji zmierza do upragnionej glorii. W sezonie 2023/2024 na zapleczu ekstraklasy ten czas zaczyna się właśnie dziś (piątek), zatem zapraszam wszystkich do przeczytania zapowiedzi czterech rywalizacji z udziałem mojej skromnej osoby, ekspertów, jak i samych koszykarzy.
WKS Śląsk II Wrocław (3) – SKS Fulimpex Starogard Gdański (6) – CZYTAJ TUTAJ >>
Miasto Szkła Krosno (1) – GKS Tychy (8)
Prawdziwa konfrontacja różnica stylów! Pojedynek toczony z jednej strony przez drużynę z Krosna, która nie nakręca wysokiego tempa gry, a opiera ją w ataku na talencie posiadanych zawodników (12. miejsce pod względem asyst w całej lidze) oraz dużej ilości ruchów i wyprowadzenia strzelców (1. miejsce pod względem celność rzutów dystansowych). W defensywie ma niezłych obrońców indywidualnych na wielu pozycjach, co przekłada się na agresywność w tym aspekcie (2. miejsce w lidze pod względem przechwytów).
Po drugiej stronie jest GKS, czyli zespół mocno napędzający grę, który w dużej mierze opiera ją w ataku na zawodnikach obwodowych, potrafiących walczyć o każdą piłkę, zarówno w ataku (3. miejsce w lidze pod względem zbiórek w ataku), jak i w obronie (4. miejsce w lidze pod względem przechwytów).
Wyniki spotkań w sezonie zasadniczym:
21 października 2023 roku: GKS Tychy 93:87 Miasto Szkła Krosno
3 lutego 2024 roku: Miasto Szkła Krosno 81:76 GKS Tychy.
Klucze do zwycięstwa GKS-u Tychy:
- Zmęczenie lub wyeliminowanie strefy podkoszowej krośnian.
Niestety dla trenera Edmundsa Valeiki, strefa podkoszowa Miasta Szkła, mimo że wygląda sportowo dobrze, nie jest liczna ze względu na uraz Maksymiliana Zagórskiego. Bardzo ważną postacią dla taktyki zespołu z Podkarpacia jest Przemysław Wrona zarówno w ataku, jak i w obronie. Szymon Walski ma umiejętność trafiania rzutów dystansowych, co może skutecznie wyciągać z pomalowanego Wronę, a Paweł Zmarlak swoją siłą i sprytem, może wymuszać faule wysokich graczy rywala.
- Ograniczenie trafień trzypunktowych drużyny z Podkarpacia.
W składzie liderów sezonu zasadniczego znajdują się co najmniej trzej elitarni strzelcy na poziomie 1. ligi (Myles Rasnick, Radosław Trubacz, Michał Jankowski), a dodatkowo dwóch jest gotowych do tego, aby trafić 3-4 rzuty dystansowe w meczu (Hubert Łałak, Aleksander Griszczuk). Sporo w ofensywie drużyny jest gry bez piłki oraz zasłon typu off-screen i jeśli tyszanie pozwolą się rozkręcić ekipie Valeiki od początku, to rywale mogą być już ie do dogonienia.
- Agresywna obrona wysokich
Dużo akcji na obwodzie przechodzi przez ręce wysokich Miasta Szkła (zagrywka typu horse), a oni potrafią dobrze obsłużyć zawodników obwodowych. Jeśli wysocy zawodnicy drużyny ze Śląska będą agresywni (nawet na obwodzie), to mogą skutecznie uniemożliwić rozegranie akcji krośnian.
Klucze do zwycięstwa Miasta Szkła Krosno:
- Obrona na topowym poziomie
To nie tyczy się tylko konfrontacji z GKS-em Tychy, ale też innych potencjalnych meczów w play-off zespołu z województwa podkarpackiego. Jeśli obrona indywidualna jest na bardzo dobrym poziomie (szczególnie obwodowi), to ten zespół jest w stanie wygrać z każdą drużyną w tej lidze.
- Spokój w końcówkach
Mecze w play-off często są emocjonujące do ostatnich minut, a Miasto Szkła w tym sezonie pokazało nieraz, że potrafi rozegrać końcówki spotkań w sposób koncertowy. Jest to łatwiejsze, jak ma się w swojej ekipie takich zawodników, jak Jankowski, Rasnick, czy Trubacz.
- Wykorzystywanie w grze ataku Wrony.
Walski nie jest zawodnikiem lubiącym twardą grę podkoszową (choć w tym aspekcie zaliczył spory progres w tym sezonie), a Maksymilian Duda jeszcze fizycznie na nią nie jest gotowy, dlatego to może być pole do popisu dla dobrze grającego na low post Przemysława Wrony.
Głos z szatni (Szymon Walski – GKS Tychy):
Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, jest dużo radości z osiągniętego „małego” celu, ale pozostajemy skoncentrowani i chcemy udowodnić, że nie jesteśmy w play-off przypadkowo. Krosno to drużyna która jest bardzo dobrze poukładana, każdy zna swoją rolę i w pełni wywiązuje się ze swoich zadań. Na pewno trzeba się skupić na ograniczeniu poczynań Rasnicka, trafia bardzo trudne rzuty na wysokiej skuteczności i to on ma piłkę w kluczowych momentach. Kibicom chciałbym podziękować za dotychczasowy doping i zapraszam na mecze fazy playoff.
Głos eksperta (Miłosz Romański – komentator Pekao 1. ligi, Gazeta Wyborcza):
“W teorii seria najbardziej dwubiegunowa, choć jej przebieg wcale nie musi być jednostronny. GKS zaczął sezon trochę nie w swoim stylu, czyli bez wyrazistego otwarcia, licznych zwycięstw i stopniowej obniżki formy. Tyszanie rozkręcali się z miesiąca na miesiąc, tradycyjnie wykorzystując przewagę własnego boiska i podwieszanych koszy. Koniec końców zespół trenera Jagiełki awansował do play-off po raz ósmy z rzędu, przy czym warto postawić spory wykrzyknik – to sukces całej organizacji.
Czy GKS sprosta świetnie naoliwionej maszynie z Krosna? Gdybyśmy przyznawali nagrodę “Most Improved Team”, Miasto Szkła miałoby mój głos za staranną i przemyślaną przebudowę składu po przeciętnym zeszłym sezonie. Myles Rasnick to jeden z najefektywniej grających zawodników w lidze – mam tu na myśli nie tylko kreowanie pozycji dla siebie, ale także dbanie o to, by reszta drużyny czuła się swobodnie na parkiecie. To lider z prawdziwego zdarzenia.
GKS-owi często brakowało mocy fizycznej w starciach z konkretnymi rywalami – choćby Polonią w ostatniej kolejce. Miasto Szkła jakiś czas temu straciło jednak niezwykle istotnego gracza w swojej układance – Maksa Zagórskiego. Faworyzowani krośnianie muszą pilnować pierwszej linii obrony, do której sforsowania będą dążyć dynamiczni przeciwnicy (Koperski, Bożenko czy Szmit). Jeśli ekipa trenera Valeiki nie będzie przegrywała pojedynków 1 na 1, nie przegra też całej serii.
Kluczowe pojedynki? Nie sposób nie zestawić obok siebie Rasnicka z Koperskim, wszak obaj znaleźli się z najlepszej “5” rundy zasadniczej. Trenerowi Valeice z pewnością pomogą gracze z przeszłością w Tychach, jak Michał Jankowski, Przemysław Wrona, a także Radosław Trubacz. Znając warsztat Tomasza Jagiełki, łatwiej będzie się im dostosować do potrzeb tej serii.
Ze swojej strony dokładam ponadto parę Szymon Sobiech-Paweł Zmarlak. Jako symbol, że I Liga jest wielopokoleniowa!
Mój typ: 3:1 dla Miasta Szkła Krosno”
Typ autora: 3:1 dla Miasta Szkła Krosno
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>