Strona główna » Przed Trefl – MKS Dąbrowa: 5 intrygujących pytań
PLK

Przed Trefl – MKS Dąbrowa: 5 intrygujących pytań

0 komentarz
Czy MKS Dąbrowa będzie w stanie zagrozić murowanemu faworytowi z Sopotu, jeśli znów zdoła narzucić swoje szalone tempo gry? Jak Trefl wykorzysta olbrzymią przewagę pod koszem i co Żan Tabak wymyśli na Taylera Personsa?

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Przed serią Anwil vs. Spójnia – 5 intrygujących pytań >>

Przed serią Stal vs. Śląsk – 5 intrygujących pytań >>

Przed serią King vs. Legia – 5 intrygujących pytań >>

1. Na czyich warunkach będzie grane? 

W obu meczach rozegranych w tym sezonie, oba zespoły, Trefl i MKS, zdobywały 100 i więcej punktów. Można więc powiedzieć, że spotkania rundy zasadniczej były rozegrane w stylu bardziej sprzyjającym dąbrowianom. MKS gra w najwyższym tempie w PLK, oddaje dużo rzutów i często chcę tej wymiany ciosów z rywalem. 

Mimo to, to sopocianie dwukrotnie wygrali, najpierw 110:102 dla Trefla, potem 106:101. Czy więc z punktu widzenia MKS-u, na pewno aby opłaca się narzucać wysokie tempo i sprowadzać grę do wymiany ciosów? Wydaje się, że dąbrowianie trochę nie mają wyjścia, bo ciężko będzie zmienić swój styl. Więc może do 3 razy sztuka? Na dodatek, jak gra zwolni, to Trefl będzie już naprawdę murowanym faworytem. 

2. Co oddać Personsowi? 

Tyler Persons to lider drużyny z Dąbrowy Górniczej, bez dwóch zdań boiskowy generał MKS-u. To on tworzy jeden z najlepszych duetów w lidze razem z Nico Carvacho. Można nawet powiedzieć, że to od niego zależy prawie wszystko, co dzieje się w ataku pozycyjnym MKS-u. W aż 18 meczach sezonu zasadniczego notował 10 asyst lub więcej. 

Sztab Trefla musi sobie więc odpowiedzieć na pytanie, co z tym Personsem zrobić. Czy pozwolić mu na rozrzucanie piłki, agresywnie go naciskać, czy może jednak odejść trochę od niego, zachęcać go do rzucania? Wydaje się, że ta druga opcja brzmi lepiej, ale to jednak takie oczywiste nie jest, bo Persons także potrafi być „gorący” jeśli chodzi o rzucanie z półdystansu czy obwodu. 

Jak zneutralizować przewagę Trefla pod koszem? 

W ostatnim meczu pomiędzy tymi zespołami para Andy Van Vliet – Geoffrey Groselle zdobyła w sumie 48 punktów (trafili 22 rzuty z gry z 33 prób). MKS nie miał w tym meczu odpowiedzi na dwie wieże z Sopotu i to kwestia personelu, jakim dysponuje trener Boris Balibrea. Fizycznie nie ma rywali dla tych dwóch wymienionych po stronie ekipy z Dąbrowy, a przecież jeszcze jest Mikołaj Witliński. 

Sztab MKS-u będzie musiał więc kombinować – co zrobić z tymi dryblasami. Jak ich ograniczyć, jak sprawić, by nie byli tak efektywni, jak kilka tygodni temu? To na tę chwilę jest chyba największa zagwozdka, z jaką musi się zmagać hiszpański szkoleniowiec. 

Jaka to będzie seria Cavacho? 

Jedynym podkoszowym MKS-u, który może napsuć trochę krwi Treflowi po obu stronach parkietu, jest Nico Carvacho. W tej serii, z tym rywalem, to on będzie najważniejszym zawodnikiem zespołu z Dąbrowy. Sama jego dobra dyspozycja w ataku może spowodować, że sopocianie będą zmuszeni do faulowania czy zmiany rotacji. 

Czy Trefl będzie potrzebował lidera? 

Trener Żan Tabak zbudował zespół. Równy, mocny, z rozłożonymi akcentami. Nie ma w nim jednak jednego zdecydowanego lidera, do którego zawsze szłaby piłka w kluczowych momentach. Trochę takim graczem bywał Jakub Schenk, ale ciężko jednoznacznie określić go mianem lidera, go to guya Trefla. 

Ale może taki gracz w ogóle nie jest potrzebny, żeby wygrywać? Może Trefl jest kolektywnie na tyle mocny, że nie będzie potrzebował bohaterskich popisów jednego zawodnika, by osiągnąć sukces? Ta seria trochę to pokaże, jaka jest ta finalna tożsamość zespołu z Sopotu.

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet