Strona główna » Przed King – Legia: 5 intrygujących pytań
PLK

Przed King – Legia: 5 intrygujących pytań

0 komentarzy
Pierwsza runda z udziałem zespołów ze Szczecina i Warszawy zapowiada się fascynująco, taka para mogłaby się przecież spotkać nawet w finale. Czy Christian Vital utrzyma znakomita formę z ostatnich tygodni? Czy Andy Mazurczak tym razem nie zniknie w playoff?

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Przed serią Anwil vs. Spójnia – 5 intrygujących pytań >>

1. Kto ma najlepszego zawodnika w serii? 

Może to tylko fanowskie gadanie i nie ma to większego znaczenia dla wyniku serii, ale jednak moim zdaniem posiadanie najlepszego zawodnika w serii, gracza w najwyższej formie, jest swego rodzaju psychologicznym atutem dla jednej ze stron. Świadomość dla reszty drużyny, że ma się takiego „superbohatera” w swojej ekipie. 

W tej serii taki gracz, ten najlepszy, jest po stronie Legii. To oczywiście Christian Vital, który ma za sobą wręcz fantastyczne tygodnie. W ostatnich meczach tylko raz zdobył mniej niż 20 punktów (notabene przeciwko Kingowi Szczecin). 

Play off to jednak inne granie i tu rodzi się pytanie, czy rzeczywiście Vital potwierdzi swoją klasę w tej fazie sezonu? Czy może jednak to King będzie miał najlepszego gracza serii – chociażby może nim być Zac Cuthbertson, który najpewniej będzie krył Vitala? 

2. Czy centrzy będą potrzebni? 

Zarówno trener Arkadiusz Miłoszewski, jak i trener Marek Popiołek dość chętnie korzystają z niższych ustawień, często bez klasycznego środkowego. Cenią sobie mobilność, wszechstronność zawodników podkoszowych i smallball w wykonaniu Kinga oraz Legii to coś, co funkcjonuje bardzo dobrze. 

Jestem w stanie sobie wyobrazić długie fragmenty tej serii, w których na boisku nie będzie ani Morrisa Udeze, ani Josipa Sobina, ani Dariusza Wyki. Centrzy, operujący blisko obręczy, wolniejsi od reszty, mogą zostać, kolokwialnie mówiąc, wygonieni na ławkę rezerwowych. Smallball w tej serii nadejdzie, pytanie jak szybko i na jak długo. 

3. Jakiego Mazurczaka zobaczymy? 

Andy Mazurczak to naszym zdaniem najlepszy Polak dopiero co zakończonego sezonu regularnego w PLK (więcej TUTAJ>>). Z kolei przed rokiem lider Kinga zdobył jeszcze większe wyróżnienie, bo MVP całych rozgrywek. Kiedy statuetka znalazła się już w dłoniach Mazurczaka, to jednak jakby w moment uciekła od niego dobra forma. 

Andy rozpoczął play offy 2023 jak na siebie to bardzo słabo – w czterech meczach z pięciu, w serii z Anwilem, Mazurczak nie przebił bariery 10 zdobytych punktów (były spotkania na 2 i 3 punkty). W 15 meczach rozegranych w play off, lider Kinga tylko dwa razy zdobył 10 lub więcej punktów (10 i 12). Liderowanie przejęli inni gracze obwodowi, a Mazurczak rozczarowywał, co nie jest pamiętane, bo King jako zespół osiągnął sukces. 

Czy w tym sezonie również Andy zniknie trochę w play off? Czy King wytrzyma, znajdzie w razie czego receptę na słabszą formę swojego lidera? Czy Mazurczak ma wystarczających dobrych pomocników na obwodzie? 

4. Czy da się ukryć Jacksona? 

Według (bardzo) optymistycznych pomiarów Lorenc Jackson mierzy 173 centymetry wzrostu. Amerykanin jest malutki i raczej nie ma szans w walce fizycznej z przeciwnikami nawet z tej samej pozycji. W ataku Jackson potrafi jednak z tego zrobić przewagę, bo jest niezwykle szybki i zwinny, z czym często rywale nie potrafią sobie poradzić. 

Centymetry jednak w obronie mają większe znaczenie. To po tej stronie boiska obecność Jacksona może być potencjalnym problemem dla Legii. King, jak prawie żaden inny klub w PLK, potrafi swoim atakiem odpowiednio przycelować w najsłabsze punkty defensywy rywala. Można się spodziewać, że szczecinianie podejmą choć próby wykorzystania przewagi nad Jacksonem i tu rodzi się pytanie, jak sobie z tym poradzi cała Legia. 

5. Czy przewaga parkietu będzie miała znaczenie? 

King Szczecin we własnej hali wygrał w obecnym sezonie ledwie 6 meczów z 15 rozegranych w lidze. Na wyjeździe za to aż 13 z 15. Czy więc szczecinianie dobrze zrobili, że wepchnęli się na 4. miejsce i nie puścili Legii przodem? Także przeciwko zespołowi z Warszawy King wygrał na wyjeździe w trakcie rundy zasadniczej, a na własnym parkiecie  przegrał. Czy teraz będzie inaczej? 

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet