poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Przed Stal – Śląsk: 5 intrygujących pytań
PLK

Przed Stal – Śląsk: 5 intrygujących pytań

0 komentarzy
Faworytem jest – grająca znacznie lepszy sezon – Stal, ale Śląsk ma oczywiście swoje atuty, jak choćby Dusana Mileticia. Tylko czy będzie potrafił z nich skorzystać? Czy Marek Klassen i Hassani Gravett dadzą wystarczająco dużo w ataku?

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Przed serią Anwil vs. Spójnia – 5 intrygujących pytań >>

1. Czy uda się dograć piłkę do Mileticia?

Dusan Miletić to niewątpliwie największa przewaga Śląska w tej serii. Stal nie ma na niego bezpośredniej odpowiedzi, nie ma w swoich szeregach gracza o takich parametrach. Zespół z Wrocławia będzie chciał więc na pewno tę przewagę centymetrów Serba wykorzystać i można się spodziewać, że Stal się na to przygotuje.

Ostrowianie na pewno będą starali się uniemożliwić dostarczenie piłki do Mileticia. Stal będzie przeszkadzała obwodowym Śląska, a może nawet będzie podwajała samego Serba, jak tylko ten dostanie piłkę. Od Mileticia będzie więc naprawdę dużo zależało (od jego decyzji, kiedy rzucić, keidy podać), ale też od samych pomysłów na jego wykorzystanie. 

2. Czy można liczyć na Gravetta? 

Stal gra ostatnio w ataku znakomicie i zatrzymanie jej poniżej 80 punktów wydaje się być niemożliwe. Śląsk dlatego, oprócz celnych pomysłów defensywnych związanych z ograniczeniem poczynań zespołu z Ostrowa, musi także po drugiej stronie parkietu dać coś ekstra. Wrocławianie średnio w tym sezonie zdobywają tylko 79,8 punktu. 

Kluczową postacią wydaje się być więc Hassani Gravett. Ktoś musi przynieść punkty z obwodu dla Śląska, ktoś musi tworzyć przewagi w małych grach 1 na 1 czy 2 na 2 i na końcu, ktoś musi dostawać się do obręczy. Cała nadzieja w Gravett’cie, który potrafi zagrać atletycznie, potrafi trafić rzut po koźle. Niestety w sezonie regularnym pokazał to tylko w zaledwie kilku meczach. 

3. Kto będzie krył Marka Klassena? 

Trener Urban przyzwyczaił już do tego, że nie angażuje Ajgarsa Skele do obrony rozgrywających rywali. Robią to inni – często Brembly, a w niektórych przypadkach nawet wysoki Silins. W ostatnim meczu między tymi ekipami, z uwagi na brak Łotysza, Markiem Klassenem w kilku akcjach opiekował się nawet Nemanja Djurisić (czyli piątka kryła jedynkę). 

To, kto będzie naprzeciwko kanadyjskiego rozgrywającego Śląska, będzie miało spore znaczenie w kontekście budowy całej ofensywy ekipy z Wrocławia. Kreowanie gry przez Klassena, właściwie jedynego rozgrywającego w drużynie, jest fundamentalne dla poprawnego funkcjonowania ataku i jeśli Stal naskoczy na niego wysokimi obrońcami, Śląsk może mieć problem z dostarczeniem piłki w te miejsca na parkiecie, w które by chciał. 

4. Jak szeroka będzie rotacja Stali? 

Skład z Ostrowa możemy podzielić na mocny trzon drużyny i zawodników zadaniowych, którzy, w zależności od potrzeb, występują w mniejszej lub większej roli. Do tego trzonu zaliczam Skele, Beliauskasa, Brembly’ego, Chatmana, Gielo, Silinsa oraz Djurisicia, a do graczy zadaniowych z kolei Sulimę, Chylińskiego i Sewioła. 

W teorii rotacja w play off się zawęża – trenerzy dążą do jak największych minut swoich najlepszych zawodników. No i właśnie, czy trener Urban też pójdzie tą drogą, czy jednak będzie starał się trzymać pod prądem większą liczbę graczy? Ile odpoczynku dostanie Skele? Odpowiedzi na te wszystkie pytania mogą mieć znaczenie w kontekście kolejnych meczów, czy nawet kolejnej rundy (może nawet przede wszystkim). 

5. Chatman czy Walker? 

Rodney Chatman musi grać – tak, patrząc na formę, trzeba było powiedzieć w ostatnich tygodniach. Z drugiej jednak strony trochę szkoda, by Davida Walkera gdzieś w boju znów nie sprawdzić. Amerykański skrzydłowy przyjechał do Ostrowa będąc kompletnie bez formy, bez rytmu meczowego, bez czucia gry. 

Na treningach nie da się tego odbudować, o czym zresztą mówił trener Andrzej Urban. Starcia ze Śląskiem, których Stal jest dużym faworytem, może być ostatnią okazją by wprowadzić do zespołu Walkera, który mógłby się przydać w potencjalnej rywalizacji z Treflem Sopot w kolejnej rundzie. Trener Urban, jeśli będzie się starał myśleć także kilka kroków w przód, przed każdym meczem może mieć dylemat. 

Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet