Igrzyska olimpijskie w Paryżu zapowiadają się wyjątkowo. Amerykanie skompletowali kolejną wersję Dream Teamu, ale także reszta świata mocno się mobilizuje.
Na turnieju olimpijskim w koszykówce mężczyzn, który ruszy 27 lipca, zagra aż 12 z 15 najlepszych zawodników ostatniego sezonu NBA. Z grona – w domyśle – 15 najlepszych graczy minionego sezonu zabraknie tylko Luki Doncicia, Jalena Brunsona i Domantasa Sabonisa.
All NBA First Team: Shai Gilgeous-Alexander, Giannis Antetokounmpo, Jayson Tatum, Nikola Jokić
All NBA Second Team: Kawhi Leonard, Anthony Davis, Anthony Edwars, Kevin Durant
All NBA Third Team: Devin Booker, Steph Curry, LeBron James, Tyrese Haliburton
Tak mocna obsada w tym względzie przydarzyła się tylko raz w historii – 12 z 15 graczy z All NBA wystąpiło w 1996 roku w Atlancie.
Jak już jesteśmy przy ostatnim sezonie NBA, to do Paryża pojedzie jego MVP (Jokić), najlepszy obrońca (Gobert), najlepszy debiutant (Wembanyama) i najlepszy gracz na kkuczowe akcje meczu (Curry). W sumie zobaczymy pięciu różnych graczy, którzy sięgnęli po nagrodę MVP sezonu za oceanem, w tym wszystkich z ostatnich 5 lat (Jokić, Giannis, Embiid). Dopiero czwarty raz w historii zdarzy się tak, że o olimpijskie złoto będzie grał MVP ostatniego sezonu w NBA (Jokić). Wcześniej w 2012 roku był to b, w 2008 – Kobe Bryant i w 1992 – Michael Jordan.
W 2024 roku na jednym turnieju zobaczymy gracza będącego w rozmowach o byciu najlepszym koszykarzem w historii, najlepszego strzelca w historii tego sportu, dwóch graczy uważanych za europejskich GOATów (najlepszych w historii) i prawdopodobnie największą gwiazdę koszykówki najbliższych 15 lat, która już teraz zadziwia świat.
Za nami jest już kilka ikonicznych turniejów olimpijskich, ale ten nadchodzący naprawdę ma szansę stać się najlepszym pod względem poziomu sportowego i rywalizacji. Amerykanie polecą do Francji w optymalnym ustawieniu, a i tak nie mogą być tak do końca pewni, że staną na najwyższym stopniu podium.
Kanadyjczycy (SGA, Murray, Dort, Nembhard, Olynyk, Brooks), Serbowie (Jokić, Jović, Bogdanović, Micić), mistrzowie świata Niemcy (Wagnerowie, Schroeder), Francuzi (Wembanyama, Gobert, Fournier), Grecy (Giannis i topowi euroligowi gracze) i zawsze groźni Hiszpanie – Amerykanie nie mogą liczyć na łatwe zwycięstwa. Muszą się nastawić na naprawdę trudną przeprawę.
Dane do tekstu z basketnews.com
1 komentarz
The way you put together the information on your posts is commendable. I would highly recommend this site. You might also want to check my page QH7 for some noteworthy inputs about Cosmetics.