poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Szybieniecki: King dużo dalej niż rok temu
PLK

Szybieniecki: King dużo dalej niż rok temu

2 komentarze
Tym razem nikt ich nie zlekceważy, raczej wszyscy będą się mobilizowali podwójnie. King jest jednak przed sezonem w lepszej sytuacji niż rok temu – trener Arkadiusz Miłoszewski ma do dyspozycji wreszcie więcej opcji i znów taki skład, jaki lubi.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Powtórzyć zawsze trudniej 

Mistrzostwo Polski zdobyte przez King Szczecin w poprzednim sezonie było sensacją. Możecie rzucać we mnie kamieniami, ale jeszcze rok temu nikomu nawet przez myśl nie przeszła wizja Morskich Wilków ze złotymi medalami na szyi. Klub ze Szczecina nie był najbogatszą drużyną, nie był także najbardziej doświadczoną, a mimo to osiągnął gigantyczny sukces.

Na szczycie jednak jest trudniej przetrwać niż na niego wejść. W koszykówce też często się mówi, że trudniej jest obronić mistrzostwo niż je zdobyć i jest w tym dużo prawdy, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki takie, jakie są w PLK, tzn. bardzo spłaszczoną czołówkę, która dysponuje relatywnie podobnymi budżetami. 

Jedna kontuzja, jeden zły transfer, trudniejszy terminarz czy drabinka i cię nie ma. Nie sięgając daleko – z uwagi na kontuzje, Trefl Sopot w dwa miesiące z faworyta do finału stał się głównym kandydatem do wypadniecią poza ósemkę.  

Przed klubem ze Szczecina więc bardzo duże wyzwanie. Nikt już ich nie zlekceważy, wręcz przeciwnie – każdy będzie się mobilizował podwójnie. Do tego gra w Lidze Mistrzów, mierzenie się z oczekiwaniami kibiców i środowiska – to wszystko na pewno będzie trudniejsze. 

Podobnie jak w przypadku poprzedniego sezonu, trzeba będzie liczyć na złożenie się w jedność wielu czynników – dobrej formy weteranów, zdrowia i pozytywnego wpływu na zespół nowych obcokrajowców. I jeszcze wielu mniejszych elementów.

Młodość i rozwój 

Tak jak i przed rokiem, trener Arkadiusz Miłoszewski nie szukał na rynku zawodników z nazwiskiem i wielkim doświadczeniem (Tony Meier, jako dawny znajomy, się nie liczy), za to graczy z potencjałem, którzy w trakcie sezonu mogliby zrobić postęp. Phil Fayne, Zac Cuthbertson i przede wszystki Bryce Brown – każdy z nich rozwinął się pod skrzydłami trenera Kinga. 

Podobnie może być w tym roku, bo trójka nowych obcokrajowców jest dopiero na początku swoich karier. Morris Udeze i Will Richardson (obaj po 24 lata) będą w Europie dopiero debiutować, a dla Jhonathana Dunna (25 lat) będzie to trzeci sezon na Starym Kontynencie. Trafili do trenera, który wie jak rozmawiać z zawodnikami, wie, co dla nich najlepsze i któremu naprawdę zależy na swoich podopiecznych. 

W przypadku kontraktowania młodych koszykarzy, zwłaszcza tych zza oceanu, zawsze podejmuje się pewne ryzyko, ale trener Miłoszewski jest jednym z lepszych psychologów wśród trenerów, więc kto jak nie on będzie w stanie wprowadzić ich w „dorosły” basket?

O krok dalej 

Trochę wcześniej nastraszyłem, że będzie trudniej, że dużo niewiadomych itd. To teraz trochę pozytywów – King jest w tym momencie już dużo dalej niż przed rokiem. Trzeba pamiętać, że mistrzowska drużyna powstała dopiero po transferze Alexa Hamiltona, a więc w drugiej połowie sezonu, wręcz na jego końcu. Teraz King jest już w tym miejscu, ma równie szeroki skład i równie wiele potencjału. 

Przez wiele miesięcy poprzedniego sezonu zespół ze Szczecina był ciągnięty przez duet Andrzej Mazurczak – Fayne, teraz jednak opcji ofensywnych będzie znacząco więcej. Jeśli jeszcze w pełni zdrowia będzie Filip Matczak, to będziemy mogli mówić o najszerszej kadrze w PLK.

Mnogość opcji to coś, na co czekał dość długo przed rokiem trener Miłoszewski. Teraz będzie dysponował tym przywilejem od startu rozgrywek. 

KING SZCZECIN

PG Andy Mazurczak, Will Richardson

SG Jhonathan Dunn, Filip Matczak

SF Zac Cuthbertson, Michał NowakowskiArtur Łabinowicz

PF Tony Meier, Kacper Borowski

C Morris Udeze, Maciej Żmudzki,

Trener: Arkadiusz Miłoszewski

Nowe składy wszystkich drużyn PLK znajdziesz TUTAJ>>

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

2 komentarze

szymon 1 września, 2023 - 15:50 - 15:50

Sensacja? Bez przesady. Po rundzie zasadniczej tyle samo zwycięstw co WKS. W finale spotkały się „1” z „2”. Wygrała „2” która tylko na małe punkty była „2” więc ja tam jakiejś sensacji nie widzę. A przed sezonem to wróżenie z fusów.

Odpowiedz
Piotr 2 września, 2023 - 12:48 - 12:48

Szymon jednak tak. Dwie akcje słabiej zagrane i z Anwilem by odpadli. Sensacja bo przed sezonem był typowany na pograniczu 8. Sensacja bo ograł 3 ostatnich mistrzów z parkietu po drodze (NIE LICZE SEZONU BEZ PLAY OFF – CHOĆ TAM PAGÓREK PEWNIE BY BYŁ FAWORYTEM, ALE NIE BYŁO MU DANE UDOWODNIC TEGO). Sensacyjne bo jak ktoś u buka to obstawił to mu zazdroszczę.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet