Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Lublin to nie tylko największe miasto w Polsce po prawej stronie Wisły, a również – biorąc pod uwagę kwoty wydawane na kluby sportowe – jeden z bardziej zainteresowanych inwestycjami tego typu ośrodków w Polsce. Żużlowcy Motoru są od lat fenomenem na sportowej mapie Polski. Ich mecze ogląda regularnie komplet 10 tys. kibiców, a klub potrafi sprzedać 7 tysięcy karnetów w kwadrans. Ostatnio po kilkanaście tysięcy widzów chodzi już też na mecze I-ligowych piłkarzy Motoru.
Tylko w hali „Globus”, w której od lat grają i trenują koszykarze Startu, na trybunach hula wiatr. Dlaczego? Nie czas i miejsce na dogłębne analizy – sezon jest długi, pewnie będzie okazja do takiej wrócić. Póki co ważne, by w końcu nastąpił przełom. Sportowo, poza nagle przerwanym „sezonem pandemicznym” zakończonym zdobyciem srebrnego medalu, klub z Lublina nie ma się po niemal 10 latach w PLK czym pochwalić. Artur Gronek poza mistrzostwem Polski zdobytym w 2017 roku z naszpikowanym gwiazdami Zastalem – też.
Wspomniany Jakub Karolak bywa koszykarzem porywającym. I podrywającym kibiców z miejsc. W czerwcu swoimi popisami w finale playoff zerwał na równe nogi ponad 5 tysięcy widzów we wrocławskiej Hali Stulecia. Pamiętacie to show?
Jeśli w swoim rodzinnym Lublinie podobna sztuka uda mu się z choćby 2-3 tysiącami widzów – koszykarz, który za kilka dni będzie świętował 30. urodziny, rozpocznie drugą część kariery z przytupem.
W poprzednim sezonie: 13. miejsce.
Bilans: 11-19 (w domu 8-7, na wyjeździe 3-12).
Oczami sztabów szkoleniowych wszystkich 16 klubów PLK oceniamy dziesięciu najważniejszych (na chwilę wypełniania ankiet) zawodników zespołu. W nawiasie po każdym zawodniku – średnia ocena potencjału sportowego.
Przyjęta skala ocen:
10 – może zostać MVP sezonu
9 – niekwestionowana gwiazda ligi, może przesądzać o wynikach serii playoff
8 – gwiazda, jest w stanie wygrywać pojedyncze mecze
7 – gracz, który niemal w każdym zespole PLK mógłby grać w pierwszej piątce
6 – jeśli masz go w piątce, wiesz że możesz się bić o play-off
5 – solidny, ligowy rzemieślnik
4 – budzący zaufanie gracz drugiego planu, awaryjnie może zagrać i 20 min
3 – gracz na 10-15 min, który może kilka razy w sezonie pozytywnie zaskoczyć
2 – koszykarz wypełniający skład, ale z szansami na rozwój – wiosną może być w ograniczonej roli przydatny!
1 – gracz wypełniający skład, bez znaczących szans na rozwój
POLSKI CUKIER START LUBLIN
Skład drużyny – kolejność zupełnie nieprzypadkowa
Jabril Durham (7,94)
Już dawno w Lublinie tak mocno nie wierzono w żadnego koszykarza. 29-letni Amerykanin ma być liderem, który wprowadzi Start do playoff. Co najmniej. Czy się uda? Zobaczymy. Ale gracz, który był pierwszą jedynką w Fortitudo Bolonia, występował w Bundeslidze czy VTB, ma na to stosowne papiery.
Gdzie grał ostatnio? Szolnok, Węgry – 37 meczów, 27.7 minuty, 11.8 punktu, 3.1 zbiórki, 6.6 asysty, 41.8% z gry, 30.2% za 3, 75.5% z wolnych, 1.9 przechwytu, 2.5 straty, 0.1 bloku
Barrett Benson (7,69)
Środkowy, który w ubiegłym sezonie robił furorę na parkietach naszej ekstraklasy, przychodząc do Stargardu prostu z ligi bułgarskiej. Wspólnie z Durhamem powinien imponować akcjami dwójkowymi. Drużyna z Lublina rozważała przed tym sezonem zatrudnienie Geoffreya Groselle’a, ale wybór tańszego Bensona może jej wyjść na dobre.
Gdzie grał ostatnio? Gdzie grał ostatnio? – 25 meczów, 28:00, 14.2 punktu, 8.1 zbiórki, 1.1 asysty, 56.5% z gry, 25% za 3, 71.8% z wolnych, 0.8 przechwytu, 1.7 straty, 0.7 bloku
Jakub Karolak (6,75)
Transfer do rodzinnego miasta, zapewniający większą rolę od tej, którą pełniłby w grającym o medale Śląsku. Doświadczony snajper w końcówce playoff dopiero wracał do wysokiej dyspozycji po kontuzji, ale wszyscy pamiętamy jaki popis dal w meczu nr 5. Teraz, już w pełni formy, ma potencjał, żeby zostać być nawet najlepszym strzelcem Startu. W przeszłości zdobywał przecież po ok. 15 punktów na mecz w barwach Legii.
Gdzie grał ostatnio? Śląsk Wrocław – 16 meczów, 15:01, 5.4 punktu, 1.6 zbiórki, 0.6 asysty, 40.5% z gry, 38.5% za 3, 87.5% z wolnych, 0.7 przechwytu, 0.6 straty, 0.1 bloku
Liam O’Reilly (6,38)
Zawodnik na obie obwodowe pozycje, już po kilku sezonach w Europie. Szło mu różnie. Ostatnio na Węgrzech był liderem zespołu z bardzo obiecującymi cyferkami. Wcześniej nie wypalił w Bundeslidze i musiał odbudowywać się w drugiej lidze litewskiej.
Gdzie grał ostatnio? Zalakeramia, Węgry – 36 meczów, 29.2 minut, 15 punktów, 3.3 zbiórki, 4.8 asysty, 45.2% z gry, 38.3% za 3, 83.1% z wolnych, 1.1 przechwytu, 2.9 straty, 0.1 bloku
Tomislav Gabrić (6,25)
Chorwacki skrzydłowy kilka lat temu podczas pobytu w Bydgoszczy wypadł na tyle dobrze, że nikt teraz nie narzekał na to, że Start odgrzewa kotlety. Agresywny w ataku, zdobywający sporo punktów, bardzo dobrze rzucający za 3 punkty – klasyczny bałkański wymiatacz.
Gdzie grał ostatnio? Kaposvari, Węgry – 33 mecze, 31 minut, 15.8 punktu, 3.9 zbiórki, 2.1 asysty, 44.6% z gry, 37.3% za 3, 75% z wolnych, 0.9 przechwytu, 2.3 straty, 0.1 bloku
Trey Wade (5,81)
Zapewne znów będzie jednym z najlepszych atletów w lidze. Jak na skrzydłowego doskonale zbiera. Po debiutanckim sezonie w Gdyni powinien zyskać trochę taktycznej ogłady. Rzut ma całkiem przyzwoity – średnie na poziomie double-double nie będą w jego wykonaniu szokiem.
Gdzie grał ostatnio? Arka Gdynia – 30 meczów, 27:35, 9.3 punktu, 8.9 zbiórki, 1.2 asysty, 49.1% z gry, 36.9% za 3, 37.3% z wolnych, 1 przechwyt, 0.9 straty, 0.4 bloku
Mateusz Dziemba (5,5)
Żelazny element lubelskiej rotacji od lat. Wiadomo, czego można się od niego spodziewać, a czego nie. W ubiegłym sezonie zgubił jednak gdzieś skuteczność z dystansu, co radykalnie obniżyło jego wartość.
Gdzie grał ostatnio? Start Lublin – 30 meczów, 28:55, 6.7 punktu, 4.1 zbiórki, 2.7 asysty, 38.5% z gry, 27.8% za 3, 66.7% z wolnych, 1.5 przechwytu, 1.5 straty, 0.1 bloku
Filip Put (4,94)
Doświadczony, atletyczny, dobry obrońca, lubiący i potrafiący zagrać efektownie. Duża rola, którą pełnił przez dwa lata w Gliwicach, powinna teraz procentować. Gdyby tak jeszcze ustabilizował rzut…
Gdzie grał ostatnio? GTK Gliwice – 28 meczów, 26:35, 9.2 punktu, 4.5 zbiórki, 1.4 asysty, 41.4% z gry, 29.5% za 3, 73.7% z wolnych, 0.4 przechwytu, 1.3 straty, 0.5 bloku
Michał Krasuski (3,88)
Zagrał już w ekstraklasie 4 sezony, od początku mówi się o jego dużym potencjale. Tylko co z tego, skoro w niespecjalnie mocnych zespołach z Bydgoszczy i Lublina jego najlepszym dotąd wynikiem było 3.6 punktu na mecz i 31 % rzutów za 3? Najwyższy czas na przełamanie i krok w górę.
Gdzie grał ostatnio? Start Lublin – 25 meczów, 12:42, 3.4 punktu, 1.5 zbiórki, 0.6 asysty, 28.3% z gry, 26% za 3, 42.9% z wolnych, 1 przechwyt, 0.4 straty, 0.2 bloku
Bartłomiej Pelczar (3,68)
Niełatwo grać w zespole, którego prezesem jest twój ojciec. Ale skoro lubelski koszykarz wciąż nie podjął decyzji o tym, by spróbować szczęście gdzie indziej – wszystko ma w swoich rękach. Zapewne i w tym sezonie swoje 5-10 minut na mecz na parkiecie dostanie.
Gdzie grał ostatnio? Start Lublin – 28 meczów, 10:16, 3.8 punktu, 0.8 zbiórki, 1 asysta, 40.7% z gry, 31% za 3, 82.4% z wolnych, 0.4 przechwytu, 0.8 straty, 0.0 bloku
Łączna wartość drużyny: 58,81
Miejsce w ligowej hierarchii u progu sezonu 2023/24: 7.
Poprzednio oceniane kluby:
Inne oceniane kluby:
6. miejsce – Trefl Sopot
7. miejsce – Polski Cukier Start Lublin
8. miejsce – MKS Dąbrowa Górnicza
9. miejsce – PGE Spójnia Stargard
10. miejsce – Czarni Słupsk
11. miejsce – Sokół Łańcut
12. miejsce – Zastal Zielona Góra
13. miejsce – Dziki Warszawa
14. miejsce – Suzuki Arka Gdynia
15. miejsce – Tauron GTK Gliwice
16. miejsce – Twarde Pierniki Toruń
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
kłamstwo, żużlowcy tego śmieszengo klublo nie są fenomenem, tylko okradają nas, wszystko z naszych spółek.