Kluby PLK oceniają kluby PLK: 11. miejsce – Sokół Łańcut

589

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Z rodzinnego Szczecina do Łańcuta Marek Łukomski ma do pokonania, jadąc samochodem, 828 km. Może to jednak właśnie na Podkarpaciu trener, który prowadził już w PLK pięć innych drużyn, zyskując opinię „urodzonego strażaka”, znajdzie dom na dłużej? Na pewno w nadchodzących rozgrywkach nie chciałby gasić żadnych pożarów.

Sanders? Gdyby poważniej podchodził do koszykarskiej kariery nie grałby nie tylko w Łańcucie, ale w ogóle w PLK. Że podchodzi jak podchodzi – kibice Sokoła obejrzą w jego wykonaniu jeszcze niejedno show. Janis Berzins po bezbarwnym sezonie w Legii też będzie miał coś do udowodnienia. Czy hasło „Twierdza Łańcut” pozostanie aktualne?

W poprzednim sezonie: 12. miejsce.

Bilans: 11-19 (w domu 8-7, na wyjeździe 3-12).

---

Oczami sztabów szkoleniowych wszystkich 16 klubów PLK oceniamy dziesięciu najważniejszych (na chwilę wypełniania ankiet) zawodników zespołu. W nawiasie po każdym zawodniku – średnia ocena potencjału sportowego.

Przyjęta skala ocen:

10 – może zostać MVP sezonu 

9 – niekwestionowana gwiazda ligi, może przesądzać o wynikach serii playoff

8 – gwiazda, jest w stanie wygrywać pojedyncze mecze

7 – gracz, który niemal w każdym zespole PLK mógłby grać w pierwszej piątce 

6 – jeśli masz go w piątce, wiesz że możesz się bić o play-off 

5 – solidny, ligowy rzemieślnik 

4 – budzący zaufanie gracz drugiego planu, awaryjnie może zagrać i 20 min

3 – gracz na 10-15 min, który może kilka razy w sezonie pozytywnie zaskoczyć

2 – koszykarz wypełniający skład, ale z szansami na rozwój – wiosną może być w ograniczonej roli przydatny!

1 – gracz wypełniający skład, bez znaczących szans na rozwój

SOKÓŁ ŁAŃCUT

Skład drużyny – kolejność nieprzypadkowa

Corey Sanders (7,88)

W minionych rozgrywkach był liderem Sokoła i będzie tak zapewne także i w tych nadchodzących. Sanders (razem z Kempem) wyciągnął zespół z Łańcuta z dna tabeli i okazał się być godnym zaufania liderem. W poprzednim sezonie zdobywał co mecz 17,7 punktów (piąty najwyższy wynik w PLK) i grał 34 minuty (najwięcej w lidze). Mimo dość luźnego stylu życia poza parkietem – człowiek nie do zdarcia!

Gdzie grał ostatnio? Sokół Łańcut – 21 meczów, 34:08, 17.7 punktu, 3.8 zbiórki, 6.8 asysty, 42.6% z gry, 29.6% za 3, 78% z wolnych, 1.4 przechwytu, 3.3 straty, 0.3 bloku.

Adam Kemp (7,06)

Jeden z najlepszych podkoszowych obrońców w lidze, zawodnik, który potrafi „zamurować” pomalowane i rozdać kilka bloków co mecz. W zeszłym sezonie jego dojście do drużyny odmieniło Sokół, który szybko przestał być kandydatem do spadku i zaczął nawet ogrywać drużyny z czołówki. Przedłużenie z nim kontraktu trzeba traktować jako duży sukces klubu z Łańcuta. 

Gdzie grał ostatnio? Sokół Łańcut – 22 mecze, 30:44, 10.7 punktu, 9.6 zbiórki, 1.3 asysty, 63.6% z gry, – za 3, 75.8% z wolnych, 0.9 przechwytu, 0.9 straty, 2.0 bloku.

Janis Berzins (6,63)

W Legii rozczarował – po świetnej formie z Zastalu nie było nawet śladu. Być może jednak zespół z Warszawy nie był skrojony pod Łotysza i jego słabe cyferki to niekoniecznie tylko wina koszykarza? Teraz będzie miał okazję do tego, by to udowodnić. Będzie podstawowym skrzydłowym Sokoła z dużym zaufaniem trenera i na pewno większą niż w Legii rolą w ataku. 

Gdzie grał ostatnio? Legia Warszawa – 37 meczów, 19:20, 5.5 punktu, 3.8 zbiórki, 1.1 asysty, 46.8% z gry, 27.6% za 3, 66% z wolnych, 0.5 przechwytu, 0.8 straty, 0.3 bloku.

Tyler Cheese (6,13)

Dynamiczny, leworęczny obwodowy, który razem z Sandersem będzie napędzał atak Sokoła. W rozgrywkach 2022/23 w lidze estońsko-łotewskiej notował średnio ponad 16 punktów przy 44% skuteczności z gry. Te cyferki są jak najbardziej do powtórzenia w Łańcucie. Zwłaszcza, że jego rola w ataku zapewne będzie znacząca. 

Gdzie grał ostatnio? Rapla, Estonia – 31 meczów, 29.7 minut, 16.5 punktu, 4.6 zbiórki, 4.5 asysty, 43.7% z gry, 35% za 3, 75.8% z wolnych, 1.7 przechwytu, 2.7 straty, 0.2 bloku.

Biram Faye (5,81)

Mięśnie Sokoła. Silny Senegalczyk powinien być wartościowym zmiennikiem dla Kempa. Jest jeszcze młody (23 lata), wychowywał się koszykarsko w Hiszpanii, gdzie zwiedził kilka klubów z niższych lig. Zaliczył także epizod w Izraelu i sezon w Kosowie, więc możemy już mówić o pewnej weryfikacji. Walka w pomalowanym, wsady i twarde zasłony – tego możemy się po nim spodziewać. 

Gdzie grał ostatnio? Lleida, Hiszpania – 10 meczów, 4.2 punktu, 3.2 zbiórki, 0.2 asysty, 60% z gry, – za 3, 80% z wolnych, 0.3 przechwytu, 0.7 straty, 0.3 bloku.

Kacper Młynarski (5,38)

W poprzednim sezonie trochę czasu stracił w „Klubie Kokosa” w Lublinie. Po nieudanej przygodzie ze Startem zdecydował się na ponowną współpracę z trenerem Łukomskim. W Sokole powinien być najważniejszym Polakiem w rotacji, podstawową opcją na pozycji numer 4. Jego celne trójki będą podstawą do poprawnego funkcjonowania ofensywy Sokoła opartej na akcjach pick and roll Sandersa ze środkowym. 

Gdzie grał ostatnio? Start Lublin – 24 mecze, 15:52, 5.3 punktu, 2.8 zbiórki, 0.9 asysty, 37.6% z gry, 34.4% za 3, 60% z wolnych, 0.4 przechwytu, 0.5 straty, 0.1 bloku.

Filip Struski (4,38)

Przed rokiem z Sokołem awansował do PLK, w której w poprzednich latach nie był w stanie się utrzymać. Bardziej doświadczony tym razem na tle rywali z ekstraklasy wypadł bardzo dobrze i powinien być zadowolony z poprzedniego sezonu. Seryjnie trafiane trójki i solidna obrona – Struski się po prostu sprawdził. Tym samym zagwarantował sobie znaczącą rolę w składzie na kolejny sezon. 

Gdzie grał ostatnio? Sokół Łańcut – 28 meczów, 21:15, 5.6 punktu, 4.6 zbiórki, 0.7 asysty, 36.2% z gry, 38.5% za 3, 62.5% z wolnych, 0.5 przechwytu, 0.9 straty, 0.5 bloku.

Mateusz Szczypiński (3,94)

Ma przylepioną łatkę strzelca, ale w poprzednim sezonie zaskakująco często strzelał ślepakami. Tylko 29,7 % skuteczności w rzutach za 3 to coś, co trzeba poprawić w nadchodzącymi sezonie. Szczególnie, jeśli Mateusz wciąż liczy na poważną rolę w klubie ekstraklasowym. W rotacji Sokoła może być nawet drugim najważniejszym Polakiem.

Gdzie grał ostatnio? Sokół Łańcut – 30 meczów, 19:32, 5.5 punktu, 2.1 zbiórki, 1.1 asysty, 31.6% z gry, 29.7% za 3, 92.3% z wolnych, 0.6 przechwytu, 1.3 straty, 0.0 bloku.

Marcin Nowakowski (3,63)

Weteran, który w PLK miał sobie już nie radzić, a tu proszę – w niejednym meczu w poprzednim sezonie dawał bardzo pozytywne zmiany. Grał średnio 14 minut na mecz i można się spodziewać, że podobnie będzie i teraz. Jeśli trener Sokoła będzie potrzebował spokoju i pewności na rozegraniu, to w postaci Nowakowskiego ma właśnie taki bezpiecznik. 

Gdzie grał ostatnio? Sokół Łańcut – 21 meczów, 34:08, 17.7 punktu, 3.8 zbiórki, 6.8 asysty, 42.6% z gry, 29.6% za 3, 78% z wolnych, 1.4 przechwytu, 3.3 straty, 0.3 bloku (Sokół Łańcut, Polska) – 25 meczów, 14:32, 3 punkty, 1.7 zbiórki, 2.3 asysty, 41.5% z gry, 36.1% za 3, 75% z wolnych, 0.4 przechwytu, 1.1 straty, 0.0 bloku.

Bartosz Czerwonka (1,63)

Wraca do Łańcuta, w którym spędził już 11 lat. W ostatnim sezonie grał w 2-ligowej Resovii Rzeszów. Na poziomie ekstraklasy jeszcze nie występował, choć zaliczamy go już do weteranów (34 lata). W ostatnich pięciu sezonach oddawał zdecydowanie więcej rzutów za 3 punkty niż za 2, więc jeśli już na parkiecie się pojawi, to spodziewajcie się bardziej trójki w jego wykonaniu, niż gry bliżej obręczy. 

Gdzie grał ostatnio? (Resovia Rzeszów, Polska) – 34 mecze, 29:44, 13.7 punktu, 4.1 zbiórki, 2.3 asysty, 44% z gry, 37.6% za 3, 86.6% z wolnych, 1.8 przechwytu, 1 strata, 0.0 bloku.

Łączna wartość drużyny: 52,44

Miejsce w ligowej hierarchii u progu sezonu 2023/24: 11.

---

Inne oceniane kluby:

6. miejsce – Trefl Sopot

7. miejsce – Polski Cukier Start Lublin

8. miejsce – MKS Dąbrowa Górnicza

9. miejsce – PGE Spójnia Stargard

10. miejsce – Czarni Słupsk

12. miejsce – Zastal Zielona Góra

13. miejsce – Dziki Warszawa

14. miejsce – Suzuki Arka Gdynia

15. miejsce – Tauron GTK Gliwice

16. miejsce – Twarde Pierniki Toruń

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>