Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Urodzony w Berlinie trener Spójni to jak na polskie standardy postać bardzo ciekawa – ma w swoim CV sukcesy osiągane na polskich parkietach (chociażby Puchar Polski zdobyty z Kotwicą Kołobrzeg), czy nagrodę dla najlepszego trenera sezonu zdobytą w Bundeslidze, było nie było lidze obecnych mistrzów świata. Ale gdy w PLK dochodzi do dyskusji o najlepszych trenerach, zazwyczaj jest o nim cicho. Nie inaczej sprawa wygląda przed zbliżającym się sezonem.
O Spójni niewiele mówiono także przez niemal cały poprzedni sezon. Tymczasem ostatecznie zakończyła rozgrywki na bardzo wysokim, piątym miejscu. Jego powtórzenie byłoby sukcesem. Szczególnie, gdyby udało się połączyć dobrą grę w lidze z pierwszym po niemal ćwierćwiecznej przerwie występem międzynarodowym. Faza grupowa FIBA Europe Cup też jest tym, na co kibice w Stargardzie czekają z wypiekami na twarzy.
W poprzednim sezonie: 5. miejsce.
Bilans: 18-12 (w domu 10-5, na wyjeździe 8-7).
Oczami sztabów szkoleniowych wszystkich 16 klubów PLK oceniamy dziesięciu najważniejszych (na chwilę wypełniania ankiet) zawodników zespołu. W nawiasie po każdym zawodniku – średnia ocena potencjału sportowego.
Przyjęta skala ocen:
10 – może zostać MVP sezonu
9 – niekwestionowana gwiazda ligi, może przesądzać o wynikach serii playoff
8 – gwiazda, jest w stanie wygrywać pojedyncze mecze
7 – gracz, który niemal w każdym zespole PLK mógłby grać w pierwszej piątce
6 – jeśli masz go w piątce, wiesz że możesz się bić o play-off
5 – solidny, ligowy rzemieślnik
4 – budzący zaufanie gracz drugiego planu, awaryjnie może zagrać i 20 min
3 – gracz na 10-15 min, który może kilka razy w sezonie pozytywnie zaskoczyć
2 – koszykarz wypełniający skład, ale z szansami na rozwój – wiosną może być w ograniczonej roli przydatny!
1 – gracz wypełniający skład, bez znaczących szans na rozwój
PGE SPÓJNIA STARGARD
Skład drużyny – kolejność zupełnie nieprzypadkowa
Stephen Brown (7,25)
Typowany na lidera Spójni. Nie uniknie porównań do Courtneya Fortsona, który prowadził w zeszłym sezonie Spójnię do kolejnych zwycięstw. Brown ma za sobą indywidualnie (bo zespołowo historia skończyła się spadkiem) dobry rok we francuskiej ekstraklasie. W Stargardzie wszyscy liczą, że filigranowy Amerykanin sprawdzi się jako główny kreator gry zespołu.
Gdzie grał ostatnio? Fos-sur-Mer, Francja – 29 meczów, 27.3 minut, 9.4 punktu, 1.9 zbiórki, 4 asysty, 38.6% z gry, 36.6% za 3, 82.4% z wolnych, 0.9 przechwytu, 1.8 straty, 0.1 bloku.
Devon Daniels (6,75)
Zawodnik z potencjałem na postęp – ma dopiero 25 lat, a w CV grę w G League i epizod w lidze serbskiej (choć rozegrał tam tylko 15 spotkań). W Europie Daniels nie jest więc do końca zweryfikowanym koszykarzem, lecz talentu odmówić mu nie można. Amerykanin wie jak zdobywać punkty. To właśnie on powinien być pierwszą strzelbą stargardzian.
Gdzie grał ostatnio? Cacak 94, Serbia – 15 meczów, 26 minut, 17.2 punktu, 6.1 zbiórki, 1.6 asysty, 50.8% z gry, 38% za 3, 77.4% z wolnych, 1.3 przechwytu, 2.1 straty, 0.3 bloku.
Aleksandar Langović (6,50)
„Kapitan Serbia” – tak przedstawiają go klubowe media. Langović jest mocny fizycznie, dobrze zbiera, a w ataku także rzuca z dystansu. Będzie podstawowym wyborem trenera Machowskiego na pozycji numer 4, ale i nikogo nie zdziwią minuty w roli środkowego. Ma zaledwie 22 lata i spory potencjał na robienie postępów.
Gdzie grał ostatnio? Borac Banja Luka, Bośnia – 14 meczów, 29.6 minut, 15.3 punktu, 7.4 zbiórki, 2.1 asysty, 52.3% z gry, 27.6% za 3, 72.5% z wolnych, 0.6 przechwytu, 1.9 straty, 0.2 bloku.
Wes Gordon (6,38)
Początek sezonu 2022/23 w jego wykonaniu był znakomity. Potem jednak kontuzja go wyhamowała i Amerykanin, grając wtedy dla Trefla Sopot, do wysokiej formy już nie wrócił. Gordon ma potencjał na to, by dominować pole trzech sekund. Może być nawet zawodnikiem, który będzie notował co kolejkę double-double. Ale jest jeden warunek – fizycznie musi być w pełni sił.
Gdzie grał ostatnio? Trefl Sopot – 24 mecze, 23:54, 7.4 punktu, 9 zbiórek, 1.6 asysty, 64.5% z gry, – za 3, 47% z wolnych, 0.4 przechwytu, 1.8 straty, 1.3 bloku.
Ben Simmons (6,25)
Jeśli szukalibyśmy pozytywów w Astorii Bydgoszcz, spadkowiczu z sezonu 2022/23, na pewno zahaczylibyśmy o tego gracza. Amerykanin dał się zapamiętać jako jeden z najlepszych strzelców ligi. To właśnie ta umiejętność plus doświadczenie sprawiły, że jego angażem latem były zainteresowane inne kluby z PLK. Chyba czas odzwyczajać się od stwierdzenia „Spójnia to zespół, który rzadko rzuca za 3 punkty”.
Gdzie grał ostatnio? Astoria Bydgoszcz – 30 meczów, 32:58, 13.8 punktu, 3.7 zbiórki, 1.3 asysty, 48% z gry, 44.4% za 3, 97.6% z wolnych, 1 przechwyt, 0.7 straty, 0.2 bloku.
Karol Gruszecki (5,94)
Był już skazywany na „dogrywanie” kariery po rozczarowującym okresie w Sopocie, ale w Stargardzie wyraźnie odżył i rozegrał naprawdę świetny sezon. Średnio 11 punktów przy 41 % w rzutach za 3 punkty? Przyjemnie prezentujące się cyferki, zwłaszcza jak na podstawowego Polaka w rotacji. 34 lata na karku, więc atletyzm powoli się ulatnia, ale jeśli dobry rzut go nie opuści, Gruszecki wciąż będzie podstawową opcją Spójni w ofensywie.
Gdzie grał ostatnio? Spójnia Stargard – 33 mecze, 27:52, 11 punktów, 3.4 zbiórki, 2.1 asysty, 47.1% z gry, 41% za 3, 79.6% z wolnych, 1.1 przechwytu, 1.5 straty, 0.2 bloku.
Sebastian Kowalczyk (5,00)
Wydawało, że na dobre utknie w roli „przeszkadzającego” obrońcy, z marginalną rolą w ataku. Ale w Zielonej Górze ewidentnie się odbudował, wrócił do dobrego rzucania i to właśnie świetna skuteczność za 3 punkty (48,1%) przywróciła go na karuzelę Polaków pożądanych przez kluby PLK. W Stargardzie będzie zapewne zmiennikiem Browna, ale jego rola wcale nie musi być taka niewielka.
Gdzie grał ostatnio? Zastal Zielona Góra – 24 mecze, 24:12, 7.5 punktu, 2.4 zbiórki, 3.9 asysty, 44.3% z gry, 48.1% za 3, 83.7% z wolnych, 0.7 przechwytu, 1.6 straty, 0.0 bloku.
Adam Brenk (4,56)
Pozytywnie zaskoczył w poprzednim sezonie. W Spójni wywalczył sobie miejsce w pierwszej piątce i miał bardzo ważną rolę w układance trenera Machowskiego. Teraz jego zadania będą zapewne podobne – mocny nacisk w obronie na najlepszym graczu obwodowym rywali i aktywność w szybkim ataku.
Gdzie grał ostatnio? Spójnia Stargard – 33 meczów, 17:52, 4.5 punktu, 1.8 zbiórki, 1.7 asysty, 42.1% z gry, 23.5% za 3, 77.2% z wolnych, 0.6 przechwytu, 1.2 straty, 0.0 bloku.
Marek Kotieno (3,81)
Przepis o obowiązkowym Polaku pozwoli nam poznać się z tym Niemcem z polskim paszportem i afrykańskimi korzeniami (mama Polka, ojciec Kenijczyk). Jak dotąd grał tylko na zapleczu Bundesligi, ale wciąż jest młody (23 lata), więc niewykluczone, że w Spójni rozwinie skrzydła. Raczej wielkiej roli dla niego trener Machowski nie przewiduje, lecz polski paszport może okazywać się w niektórych ustawieniach bardzo przydatny.
Gdzie grał ostatnio? Schwenningen, Niemcy, 2. liga – 33 mecze, 27.2 minut, 6.6 punktu, 3.8 zbiórki, 2.1 asysty, 39.6% z gry, 30.7% za 3, 78.6% z wolnych, 0.6 przechwytu, 1.9 straty, 0.5 bloku.
Dominik Grudziński (3,75)
Jeszcze rok temu można było mieć wątpliwości, czy Dominik nadaje się na poziom PLK. W poprzednim sezonie dał jednak kilka argumentów za tym, by planować dla niego miejsce w rotacji na kolejne rozgrywki. Atletyzm, spory zasięg i cały czas rozwijany rzut za 3 punkty – to dobry pakiet. Grudziński w minutach, które na pewno od trenera Spójni otrzyma powinien może być naprawdę przydatny.
Gdzie grał ostatnio? Spójnia Stargard – 29 meczów, 10:21, 3.4 punktu, 1.5 zbiórki, 0.4 asysty, 46.5% z gry, 20.6% za 3, 54.5% z wolnych, 0.2 przechwytu, 0.3 straty, 0.2 bloku.
Łączna wartość drużyny: 56,19
Miejsce w ligowej hierarchii u progu sezonu 2023/24: 9.
Inne oceniane kluby:
6. miejsce – Trefl Sopot
7. miejsce – Polski Cukier Start Lublin
8. miejsce – MKS Dąbrowa Górnicza
10. miejsce – Czarni Słupsk
11. miejsce – Sokół Łańcut
12. miejsce – Zastal Zielona Góra
13. miejsce – Dziki Warszawa
14. miejsce – Suzuki Arka Gdynia
15. miejsce – Tauron GTK Gliwice
16. miejsce – Twarde Pierniki Toruń
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
Totalne bzdury, chyba sami nie wierzycie w ten ranking. Stargard i Czarni poza play-offami? to kluby na co najmniej 4-6 pozycji. Czas szybko zweryfikuje te absurdy.