Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Bayern robi co powinien
W zeszłym sezonie Ulm wyskoczyło jak filip z konopi, dziś wszystko wróciło do normy i o prymat w Niemczech walczyła Alba i Bayern. Trener Pablo Laso miał wygrać i wygrał. Carsen Edwards otrzymał wyróżnienie MVP, a Serge Ibaka gigantyczne piwo i cygaro. Nie wiem co otrzymał Andreas Obst, ale pewne jest, że w ręce posiada automat, zarówno w lewej, jak i w prawej. Gdy tylko podejmuje próbę rzutu zza łuku, niemal jasnym jest, że piłka znajdzie drogę do kosza. W starciu sezonu regularnego z MBC trafił osiem trójek z dwunastu prób. W meczu numer 4 finałów rzucił z kolei 14 punktów, najwięcej w zespole.
Przed sezonem eksperci zakładali wygraną Bayernu i tak się stało, szkoda tylko Euroligi, gdzie Bawarczycy zajęli dopiero 15 miejsce.
ALBA ponad potencjał
W czwartym meczu w żółtych strojach wybiegła następująca pierwsza piątka: Matt Thomas, Malte Delow, Louis Olinde, Tim Schneider, Christ Koumadje, czyli dwóch wychowanków Alby, center, który nie do końca wie czym jest koszykówka i gracz głównie defensywny. I Thomas. Albatrosy w tym sezonie męczyła prawdziwa plaga kontuzji, w samych finałach nawet Johannes Thiemann grał walcząc z urazem.
Po ostatniej przegranej trener Israel Gonzalez powiedział:
„To był dla nas trudny sezon, który stawiał przed nami mnóstwo problemów. Najważniejsze, że przeszliśmy przez ten czas, przez wzloty i upadki, wciąż razem. Gdybym już musiał sobie wyobrazić mecz, w którym odpadamy z finałów, to wyglądałby dokładnie jak ten dzisiejszy. Nie wiem skąd wzięła się w nas ta pasja i waleczność, ale niemal w każdym spotkaniu mieliśmy szansę na wygraną.”
63:67, 82:88, tak kończyły się ostatnie, przegrane dla Alby, mecze w Berlinie. Piękne porażki przy takich brakach kadrowych.
Jedno Mistrzostwo Berlin już ma
Zakończenie sezonu w Berlinie to zawsze świetna sprawa, niezależnie od wyniku. Fani i zawodnicy wszystkich sekcji spotykają się w jednym ze stołecznych parków, jest darmowy poczęstunek i picie, ale przede wszystkim mnóstwo zdjęć, autografów i rozmów.
Kiedy? Już w poniedziałek o 17. Gdzie? Friedrich-Ludwig-Jahn-Sportparks. Warto!
Oprócz męskiej ekipy, pojawią się również Albatroski, które w tym sezonie sięgnęły po Mistrzostwo Niemiec, a przecież jeszcze w sezonie 2021/22 panie grały w 2DBBL Nord. Popularność sekcji kobiet to z pewnością jeden z większych sukcesów całej organizacji Alby, na finały za każdym razem sprzedawano komplet miejsc w hali na Charlottenburgu.
Największe rozczarowanie? Oczywiście Euroliga, ostatnie miejsce i potencjalne opuszczenie tych elitarnych rozgrywek. Cóż, teraz pozostaje już czekać.
Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>