Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Sparingi bardzo solidnie
Reprezentacja prowadzona przez Sergio Scariolo zagrała wszystkie sparingi w Hiszpanii. Rozpoczęła od wysokiej wygranej (87:57) z Wenezuelą, czyli jedynym swoim rywalem nie będącym w gronie faworytów do walki o wysokie miejsca na mistrzostwach. W Maladze Hiszpanie pewnie ograli Słowenię bez Luki Doncicia, który pauzował ze względu na drobne problemy zdrowotne oraz przegrali ze Stanami Zjednoczonymi.
Przeciwnicy z Ameryki Północnej byli wymagający dla ekipy z Półwyspu Iberyjskiego. Mistrzowie świata i Europy po dogrywce przegrali z Kanadą. Na niecały tydzień przed czempionatem, także w Granadzie zwyciężyli z Dominikaną z Karlem-Anthonym Townsem.
Wyniki meczów towarzyskich:
Hiszpania – Wenezuela 87:57
Hiszpania – Słowenia 99:79
Hiszpania – Stany Zjednoczone 88:98
Hiszpania – Kanada 80:85 (po dogrywce)
Hiszpania – Dominikana 86:77
(Tylko) trochę młodsi
Skład obrońców tytułu to wielkie połączenie młodości z doświadczeniem. Średnia wieku kadry Scariolo cztery lata temu wynosiła 29,5 roku, a teraz to niespełna 28 lat. A trzeba podkreślić, że włoski trener ponownie postawił na Victora Clavera, Rudy’ego Fernandeza i Sergio Llulla. Ten ostatni znowu może pokazać, że branie odpowiedzialności i rozstrzyganie meczów. Zrobił tak w finale Euroligi. Z kolei 38-letni Rudy pewnie trafi kilka pięknych trójek.
Bracia Hernangomez od nowego sezonu zagrają w Eurolidze, ale w przypadku mistrzostw powinniśmy ich traktować jeszcze jako graczy NBA, bo ostatnio tam grali. Bez nich nie byłoby zapewne zwycięstwa na ostatnim Eurobaskecie. W finale Juancho rzucił 27 punktów, a Willy został wybrany najlepszym zawodnikiem całego turnieju.
W sparingu z Wenezuelą Juancho zdobył 27 oczek, a dziennikarze „AS” napisali, że już jest w trybie MVP.
Pozycja numer 1 dla najmłodszego
Hiszpania może (ale nie musi) mieć problem z rozegraniem. Nie zagrają bowiem gracze z pozycji numer 1 z dwóch ostatnich wygranych turniejów. Ricky Rubio zmaga się z problemami natury psychicznej. MVP poprzednich mistrzostw świata oraz najlepiej punktujący zawodnik turnieju olimpijskiego w Tokio z bólem serca zrezygnował z gry na najbliższym czempionacie. Zabraknie także Lorenzo Browna. Naturalizowany rozgrywający był liderem hiszpańskiej drużyny na ubiegłorocznym Eurobaskecie.
Teraz wszystko w rękach i głowie (może nawet przede wszystkim w głowie) Juana Nuneza. 19-latek jest nazywany kolejnym „złotym dzieckiem hiszpańskiej koszykówki”.
Wychowanek Realu Madryt w poprzednim sezonie z ratiopharmem Ulm zdobył mistrzostwo Niemiec. W sparingach wychodził w pierwszej piątce i grał także w kluczowych fragmentach. Błędów się nie ustrzegł. Chociażby ważnej straty w meczu z Kanadą na rzecz Shaia Gilgeous – Alexandra.
Jednak po meczu z Dominikaną, to jego zdjęcie widniało w artykułach hiszpańskich mediów. Nunez zdobył 16 punktów, zagrał najlepszy swój mecz w kadrze i był najskuteczniejszy w ekipie Sergio Scarioli.
– Staram się zrzucić z siebie presję, wyjść na boisko i cieszyć się każdym meczem – powiedział 19-latek mediom po wygranej z Dominikaną. Chyba dobre podejście przed turniejem, który dla Juana Nuneza będzie niczym chrzest bojowy.
Na rozegraniu grać ma także Alberto Diaz, który w trakcie sparingów nabawił się drobnej kontuzji. Jednak nie na tyle poważnej, aby nie pojechać na mistrzostwa. Tym samym oprócz Alberto Abaldego, Sebasa Saiza i Jaime Pradilly poza „12” znalazł się Jaime Fernandez. Diaz to przede wszystkim dobry obrońca i specjalista od wymuszania fauli w ataku.
Wsparcie przyszłych gwiazd NBA?
Niewiele starsi od Juana Nuneza są 21-letni Usman Garuba i 22-letni Santi Aldama, czyli duet z NBA. Garuba podczas meczu ze Słowenią doznał urazu kostki, ale wrócił do gry już podczas starcia z Kanadą. Na mistrzostwach były zawodnik Houston Rockets ma być w dobrej formie. Hiszpan podpisał umowę z Oklahoma City Thunder, ale zespół rozwiązał ją tuż przed mistrzostwami, więc na azjatyckim turnieju powalczy także o zainteresowanie ze strony nowego pracodawcy.
Pod koszem Hiszpanie liczą na Santiego Aldamę. W ostatnich rozgrywkach NBA w barwach Memphis Grizzlies zagrał 77 meczów w sezonie regularnym oraz 6 w play-offach. W pierwszej piątce wyszedł 20 razy i zdobył średnio 9 punktów na mecz. Jednak w seniorskiej kadrze Hiszpanii stawia dopiero pierwsze kroki. W 2019 roku zdobył mistrzostwo Europy U18, trafiając razem z Usmanem Garubą do najlepszej piątki turnieju.
W meczu towarzyskim ze Słowenią zdobył 18 oczek, a w sumie zanotował aż 30 punktów rankingowych. W Hiszpanii oczekiwania wobec Aldamy na przyszłość są ogromne.
Na mistrzostwa świata pojadą także dwaj nowi koszykarze Barcelony. Dario Brizuela, chociaż nie jest klasycznym rozgrywającym, to lubi grać z piłką w rękach. Drugi z nich to 23-letni Joel Parra, który zdążył zabłysnąć w Joventucie i w kadrze będzie cennym graczem wchodzącym z ławki.
Skład reprezentacji Hiszpanii:
Alberto Diaz – 29 lat (Unicaja Malaga)
Sergio Llull – 35 lat (Real Madryt)
Alex Abrines – 30 lat (Barcelona)
Dario Brizuela – 28 lat (Barcelona)
Joel Parra – 23 lata (Barcelona)
Rudy Fernandez – 38 lat (Real Madryt)
Victor Claver – 34 lata (Valencia Basket)
Santi Aldama – 22 lata (Memphis Grizzlies)
Usman Garuba – 21 lat (Oklahoma City Thunder)
Willy Hernangomez – 29 lat (Barcelona)
Juancho Hernangomez – 27 lat (Panathinaikos)
Juan Nunez – 19 lat (ratiopharm Ulm)
Drogę do obrony tytułu Hiszpanie rozpoczną w Dżakarcie rozgrywkami w grupie G. Zagrają 26 sierpnia z Wybrzeżem Kości Słoniowej, 28 sierpnia z Brazylią i 30 sierpnia z Iranem. Wszystkie spotkania zostaną rozegrane o 15:30 czasu polskiego.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>