poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Esencja playoff (21): Uderz w stół, nożyce Śląska się odezwą?

Esencja playoff (21): Uderz w stół, nożyce Śląska się odezwą?

0 komentarzy
– Sytuacja jest trudna do wytłumaczenia, ale w tym momencie chodzi już głównie o nasze koszykarskie ego – mówił po niedzielnej porażce we Wrocławiu Jakub Nizioł. Dzisiaj pierwszy mecz finału PLK w historii Szczecina. Czy mistrzowie Polski dźwigną się z kolan?

– Nie chcemy już w tym sezonie wracać do Wrocławia – zapewniał po niedzielnym meczu w Hali Stulecia trener Kinga, Arkadiusz Miłoszewski, dodając, że jeśli zauważy spadającą motywację w swojej szatni posunie się nawet do kłamstwa, by przez rozprężenie nie wypuścić z rąk szansy na tytuł mistrzowski. 

Tak naprawdę – wątpliwe, by musiał. Dziś po raz pierwszy w historii szczecińskiej Netto Areny na jej trybunach zasiądzie nadkomplet widzów, więc będzie pewnie tak, jak twierdzi Tomasz Gielo – prędzej FIlip Matczak i spółka wyjdą na parkiet z nadmierną motywacją, która może im spętać nogi i ręce niż z wrażeniem, że ten finał się już skończył, że Śląsk się w nim nie dźwignie, nie podejmie walki. 

Nie odkryliśmy Ameryki, twierdząc po dwóch wrocławskich meczach finału, że w szatni Śląska, w relacjach trener – zawodnicy coś nie gra. Jeśli faktycznie w meczu nr 3 miałby nie zagrać DJ Mitchell – o czym plotkowano we Wrocławiu już gdzieś od wtorku – role Polaków w składzie powinny wzrosnąć.

To jednak taki moment sezonu, w którym nawet najgorszą atmosferę panującą w drużynie można bardzo szybko można odmienić. W końcu Śląsk wciąż pozostaje w grze o złoto. Przyjrzyjmy się po kolei, kto i z mają motywacją może odwrócić losy tej serii: 

Aleksander Dziewa i Łukasz Kolenda głośno mówią, że po tym sezonie chcieliby spróbować sił w lepszej lidze. Na pewno przed wyjazdem chcieliby udowodnić, że z polskiej faktycznie już wyrośli – lepszego sposobu niż zdobycie drugiego złota z rzędu nie znajdą. 

Wściekły po wrocławskich meczach Jeremiah Martin na pewno nie chce tak zostawić tego finału. Tak – czytaj na etapie „Zac Cuthbertson zrobił Martinowi i jego Śląskowi – zachowując proporcje – to samo co rundę wcześniej ten sam Martin zrobił Kyle’owi Vinalesowi i jego Legii: krzywdę”. 

Artiom Parachowski gra o swoje pierwsze złoto w barwach Śląska, dla swojego – jak podkreśla, bo od kilku lat w tym mieście mieszka na stałe – Wrocławia. 

Justin Bibbs chce potwierdzić, że udana końcówka sezonu to jedynie prognostyk tego, na co będzie go stać w kolejnym – po zerwaniu ścięgna Achillesa zazwyczaj koszykarze dopiero w drugim wracają do pełni formy. 

Vasa Pusica, choć zdaje sobie sprawę z tego, że Śląsk raczej nie skorzysta z opcji z jego kontrakcie i będzie musiał szukać latem nowego klubu, chętnie znów weźmie na siebie 10 rzutów w meczu finału PLK jak w niedzielę (tyle samo oddał w sześciu poprzednich spotkaniach). 

Daniel Gołębiewski ma prawo myśleć, że nieprzypadkowo w pierwszych 14 meczach ligowych sezonu Śląsk miał 14-0, gdy on za każdym razem przebywał na boisku co najmniej 19 minut. Z ostatnich 14 wrocławianie wygrali 8, a Gołębiewski tylko dwukrotnie przekroczył barierę 19 minut. W ostatnich trzech meczach rozegrał 4. Łącznie. 

Jakub Karolak ma prawo już niczego szczególnego sobie nie myśleć – w całym playoff zagrał tylko cztery razy. Łącznie spędził na parkiecie nieco ponad 40 minut. Trafił w tym czasie 3 trójki. Póki co w serii z Kingiem cały Śląsk trafia 7,5 na mecz.  

Nawet Szymon Tomczak może być lekko zdziwiony tym, że w trzech ostatnich meczach spędził na boisku więcej czasu od Karolaka i Gołębiowskiego razem wziętych. 

Niezbyt wylewny – przynajmniej w kontaktach z dziennikarzami – Ivan Ramljak może zastanawiać się co jeszcze w obecnej sytuacji powinien powiedzieć w szatni. 

Jakub Nizioł powiedział swoje – krótko i dosadnie. Za pośrednictwem Twittera.

https://twitter.com/jniziol4/status/1665778532067287040?s=20

Niech ten finał nabierze jeszcze właściwych rumieńców!

Popiołek prawdę ci powie

Stefan – Karol 13:20

W ostatniej rozgrywce obaj zdobyli po dwa punkty, nawet jeśli Stefan był moralnym zwycięzcą pojedynku, przewidując, że King opuści Wrocław prowadząc 2-0.

Pytania na dziś:

– King czy Śląsk w meczu nr 3?

– kto dziś zdobędzie więcej zbiórek – King czy Śląsk?

– kto dziś odda dzisiaj więcej rzutów za 3 – Mazurczak czy Martin?

Piotr Karolak: Śląsk, Śląsk i Mazurczak

Marcin Stefański: Śląsk, Śląsk i Martin

Liczba dnia – 19,4 procent

Taka jest różnica w skuteczności rzutów za 3 punkty Kinga (50 proc. – 26/52) i Śląska (30,6 proc. – 15/49) w trakcie finału playoff.

Cytat dnia

Zagryzam zęby i gram

FiLIP MATCZAK przed trzecim meczem finału

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet