Strona główna » Dzień dobry PLK: Z brzytwą na poziomki
PLK

Dzień dobry PLK: Z brzytwą na poziomki

0 komentarzy
Jakub Garbacz zdecydowanie nie idzie na łatwiznę, no i jest lepszy, niż jego reputacja wśród kibiców. W Szczecinie rozdają pieniądze, a prezesi Astorii i Legii rozdają efektowne cytaty.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>

Z brzytwą na poziomki ***

Jakub Garbacz jest jednym z kilku zawodników, którzy wśród kibiców PLK budzą największe emocje. Równie często i gorąco dyskutuje się tylko na temat gry Jakuba Schenka i Łukasza Kolendy. Spory, skrajne opinie, często totalna, przesadzona krytyka.

Niezależnie od nieco słabszego poprzedniego sezonu, w szczególności kłopotów ze skutecznością w playoff, Garbacz nie jest jakimś tam słabym graczem, o jakim pisze wielu kibiców w Internecie. MVP finałów ligi czy nawet reprezentantem kraju nie zostaje się przez totalny przypadek. To wciąż świetny strzelec z dystansu, jeden z czołowych polskich graczy, który będzie wzmocnieniem w każdej drużynie PLK, także teraz w Anwilu. Mówiąc wprost – jest lepszy, niż jego reputacja wśród kibiców.

Lekko natomiast we Włocławku miał zapewne nie będzie. Odszedł z gorącego środowiska w Ostrowie, skoro Stal go nie chciała, ale wybrał teraz teren jeszcze bardziej wymagający – bardziej emocjonalny, z trudem wybaczający wpadki, popadający ze skrajności w skrajność. Szanuję, taką odwagę trzeba cenić.

Piniądz

Przy okazji decydującego o mistrzostwie meczu Kinga powiało radosnym klimatem retro, z niezapomnianych z lat 90-tych. Prezes Bączek Jeden ze szczecińskich biznesmenów ufundował nagrodę w wysokości 5000 dolarów dla potencjalnego MVP spotkania, gdy tylko Wilki Morskie zdobędą mistrzostwo. Jak widać na zdjęciu powyżej, pulę zgarnął Bryce Brown. Wiadomo – dla jeszcze ładniejszego efektu, kasa mogłaby być przekazana w reklamówce popularnego dyskontu, ale banknoty w kopercie też spoko.

Zgodnie z planem

– Idziemy w kierunku, który sobie wyznaczyliśmy – mówi prezes Astorii Bydgoszcz, Bartłomiej Dzedzej. Miesiąc po tym, jak jego zespół spadł z ekstraklasy.

To nie w naszym stylu!

– Na pewno nie zamierzamy brać udziału w szalonym wyścigu przepłacania polskich koszykarzy – mówi prezes Legii Warszawa, Jarosław Jankowski. Tuż po sezonie, w którym Legia płaciła Geoffreyowi Groselle ok. 18 tys. dolarów miesięcznie w efekcie wyścigu o polskich koszykarzy.

Jeremiah, dałeś radę

Sezon dla Śląska zakończył się porażką (utracony tytuł w Polsce, klapa w Europie), ale wypada podkreślić, jak jasnym punktem dla klubu i ligi był Jeremiah Martin. Przez rok porównywany do Travisa Trice’a jest oczywiście graczem innym, ale również znakomitym w skali naszej ligi, za którego ściągnięcie należą się działaczom z Wrocławia oklaski. Martin w finale grał swoją najlepszą koszykówkę w sezonie, zaskoczył wszystkich skutecznością z dystansu, szalał po obu stronach parkietu. To przeciwko niemu musiał całą swoją strategię w obronie budować King Szczecin.

Był w tym sezonie najlepszym zawodnikiem PLK. Gość ma 27 lat, może nadal iść w górę, zobaczymy, gdzie teraz wyląduje.

Sporo mniej niż rok temu

Ostatni, szósty mecz Kinga ze Śląskiem na antenie Polsatu Sport oglądało średnio ok. 71 tysięcy widzów. Średnia oglądalność wszystkich finałowych spotkań (pozostałe dane są TUTAJ>>) wyniosła ok. 60 tysięcy osób. Rok temu, przy poprzednim finale (Śląsk vs. Legia) średnia wynosiła 96.9 tysięcy.

*** Gdyby ktoś pytał, skąd akurat takie brzmienie tytułu artykułu, to była kiedyś taka piosenka.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet