Strona główna » Dzień dobry PLK: Trenerze Miłoszewski, do tablicy!
PLK

Dzień dobry PLK: Trenerze Miłoszewski, do tablicy!

6 komentarzy
Trener Erdogan i Śląsk w końcu znaleźli receptę, więc teraz wielki egzamin przed Arkadiuszem Miłoszewskim. Finały gromadzą tłumy w halach, ale już niekoniecznie przed telewizorami. Zastal jeszcze walczy.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – wszystkie drużyny TUTAJ>>

Obrona pracy doktorskiej

Finał PLK zdecydowanie nabrał rumieńców, co w końcu uciszyło też bezsensowne teorie, że Śląsk przegrywa na skutek brak zaangażowania czy mało zespołowej gry. Tymczasem w pierwszych trzech meczach King wygrywał lepszym pomysłem i taktyką. Mądrze ustawioną obroną, ograniczeniem atutów rywala. Trener Arkadiusz Miłoszewski był świetnie przygotowany do tej serii – wymyślił coś, co dało mu pierwsze trzy zwycięstwa.

Ertugrul Erdogan potrzebował zadziwiająco dużo czasu na odpowiedź, ale w końcu mu się udało. Turecki trener zmienił obronę, w znacznie większym stopniu postawił na przekazywanie, co zarówno ogranicza Kingowi korzyści z gry tyłem do kosza, jak i utrudnia pozycje do rzutów z dystansu. Do tego Jeremiah Martin ewidentnie przyzwyczaił się już do obrony Zaca Cuthbertsona, nauczył z nią żyć i zaczął dominować, a u Amerykanina ze Szczecina widać dla odmiany narastającą frustrację.

Przy tych trójkach można się zresztą na chwilę zatrzymać. Za często zrzuca się takie 3/25 jak w piątym meczu Kinga na po prostu zły dzień. Bo to w dużej mierze był właśnie efekt innej obrony Śląska, problemów z atakiem pozycyjnym, desperackich prób w ostatnich sekundach akcji. Żadna „tylko statystyka”, że raz nie wpadło i już, zdarza się, więc wpadnie pewnie następnym razem.

Erdogan dobrze odpowiedział, to teraz czas na ruch Arkadiusza Miłoszewskiego. Odpowiedź na usprawnienia Śląska to największe zadanie jego dotychczasowej kariery trenerskiej – egzamin na wyższy stopień naukowy. Jeśli King chce wygrać jeden z pozostałych dwóch meczów i zgarnąć złoto, coach „Miły” musi teraz zaproponować coś nowego.

Ale jak to? Policzyli budżet??

Gran Canario, jak ty mnie teraz zaimponowałaś! Hiszpański klub, w którym grają (i nadal będą grać) Aleksander Balcerowski oraz AJ Slaughter, po wywalczeniu awansu do Euroligi przez wygranie EuroCup, pozastanawiał się trochę i odpowiedział, że uprzejmie dziękuje, ale z awansu nie skorzysta. Podał argumenty finansowe – np. koszty logistyki i czarterów, przy znacznie większej liczbie meczów i bardziej napiętym kalendarzu. W klubie z Wysp Kanaryjskich uznali też, że zbyt wymagające sportowo w ich przypadku będzie łączenie gry w dwóch bardzo silnych ligach – ACB i Eurolidze.

Wyobrażacie sobie polski klub, który rezygnuje z występów w prestiżowym pucharze wyłącznie dlatego, że w momencie startu brakuje mu 15% budżetu?

?

No ja też z trudem.

Tłumy tylko w halach

Fantastycznie się ogląda mecze w wypełnionych po brzegi, dużych jak na naszą ligę obiektach – Wrocław i Szczecin pod względem publiczności w finałach świetnie zdają egzamin. Jeśli chodzi o oglądalność tego finału w telewizji, sytuacja nie wygląda już jednak zbyt dobrze.

Poniżej wyniki Nielsen Audience Measurement dotyczące średniej oglądalności meczów. Dane bez transmisji internetowych. Wszystkie mecze w Polsacie Sport, o godz. 20.

Śląsk vs. King (1), piątek, 02.06 – ok. 54.5 tys.

Śląsk vs. King (2), niedziela, 04.06 – ok. 50.5 tys.

King vs. Śląsk (3), środa, 07.06 – ok. 49.6 tys.

King vs. Śląsk (4), piątek, 09.06 – ok. 55.2 tys.

Śląsk vs. King (5), poniedziałek, 12.06 – ok. 79.6 tys.

Średnia oglądalność finałowych wynosi zatem 57.8 tysiąca widzów na spotkanie.

W ubiegłym roku, przy okazji finału Śląsk – Legia, Polsat do transmisji na sportowych kanałach tematycznych w 3 z 5 meczów serii dodał także przekaz na otwartym Super Polsacie. Średnia oglądalność finału wyniosła w efekcie 96.9 tysięcy widzów. Rekord na samym Polsacie Sport (mecz nr 5) wyniósł 92.9 tys. widzów.

Dla porządku jeszcze oglądalność dwumeczu o 3. miejsce, między Legią i Stalą. Transmisję z Warszawy (PS Extra) w sobotę, 3 czerwca, średnio oglądało 13.6 tys. widzów, a rewanż z Ostrowa we wtorek (PS News) ok. 13.5 tys. osób.

Gdy w ubiegłym tygodniu przypominałem sobie wzruszającą historię łez Radosława Piesiewicza, przypomniałem sobie też wywiad, w którym zostając nowym prezesem PLK w 2018 mówił o celu w postaci 200 tysięcy widzów oglądających mecze PLK w Polsacie. W sezonie zasadniczym 2022/23, gdy Piesiewicz żegna się z prezesurą, średnia oglądalność wyniosła ok. 20 tysięcy, czyli jakieś 10 razy mniej. Coś nie pykło.

„A może by tak jeszcze raz? Już na to chyba nie stać nas…”

A propos kilku brakujących procent w budżecie. Z tego, co słychać na rynku, Zastal jeszcze oficjalnie się nie poddał i stara się jakoś zebrać środki na występ w następnym sezonie PLK. Symbolicznie spłaca najbardziej gorszące zaległości i próbuje przekonać sponsorów, aby raz jeszcze wyłożyli pieniądze. Czy to się uda? No zobaczymy.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – wszystkie drużyny TUTAJ>>

6 komentarzy

edi 14 czerwca, 2023 - 12:56 - 12:56

PLK i Polsat robią błąd, że nawet mecze finałowe są pokazywane tylko na sportowych kanałach Polsatu, których nie wszyscy mają. Nie mówię, aby zaraz puszczać rodzimego kosza na głównym kanale Polsatu, ale transmisja na Super Polsat lub nawet Polsat Sport Premium, dała by możliwość oglądania meczy choćby abonentom Canal+.

Odpowiedz
Marcin 14 czerwca, 2023 - 16:22 - 16:22

Chcesz mieć oglądalność? Koszykówka PLK powinna dosłownie wyskakiwać z lodówki. ludzie w końcu stwierdzą: Oho chyba ważne te finały skoro tyle wszędzie się o tym mówi i pisze. Może faktycznie rzucę okiem. Tymczasem polsat zamknął to w getcie i liczy na płatnych zapaleńców.

Odpowiedz
Andrew 14 czerwca, 2023 - 18:12 - 18:12

Zastal to świetny klub z świetnymi kibicami,ale polityka i prowadzenie klubu to nieporozumienie wyrażone bardzo łagodnie. Klub zalega pensje latami! Żan Tabak,Tony Meier etc. lista jest długa. Jeśli nie ma się pieniędzy to nie wchodzi się do gry-proste. Uważam, że trener Miłoszewski nie dał plamy-Śląsk grał w dwóch ostatnich spotkaniach lepiej i wygrał ot tak cała filozofia. King nadal prowadzi i jest faworytem,jednak nie lekceważ serca Mistrza

Odpowiedz
zły 14 czerwca, 2023 - 19:31 - 19:31

Co tu wymagać od Polsatu, który w sprawach transmisji robi co musi i więcej nie chce skoro w najbardziej popularnych serwisach sportowych o koszykówce praktycznie się nie pisze? Są trzy tematy: piłka kopana, Iga Świątek i siatkarze. Czasem pojawi się żużel. Więcej dyscyplin w Polsce się nie uprawia…

Odpowiedz
Łukasz 15 czerwca, 2023 - 08:26 - 08:26

Jestem z Zielonej Góry i zaczynam rozumieć odejście z klubu pana Czarneckiego (nie tego europosła). To był pierwszy znak na niebie że w klubie będzie źle a był to 2013 rok. Finały PLK mogą się skończyć ja te Zastalu z Turowem za Filipińskiego z 2-0 dla Turowa na 2-4 dla Zastalu. Oglądalność jest niska bo Polsat puszcza to w kanale kodowanym gdyby puszczono to np w Super Polsacie dostępnym w każdej DVB-T to wyniki byłyby dużo wyższe np C+ wszystkie rundy żużlowego GP rozgrywane w Polsce puszcza w TTV i słupki oglądalności skaczą znacznie.

Odpowiedz
Łukasz 15 czerwca, 2023 - 08:27 - 08:27

Czarnkowskiego miało być.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet