Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Transferowy strzał w dziesiątkę
Żaden inny zespół w PLK nie może się pochwalić tak wszechstronnym i jakościowym zawodnikiem, który jest co najwyżej czwartą czy piątą opcją ofensywną. Anwil zaczął sezon perfekcyjnie – 4 zwycięstwa, wszystkie raczej pewne. Na ustach wszystkich jest czarodziej Victor Sanders i jego popisy, dużo się także mówi o energii i defensywnych możliwościach Kalifa Younga, ale to głębia składu i mnogość opcji pozwala zespołowi z Włocławka tak dominować nad rywalami.
W piątkowym meczu z GTK Sandersowi, czołowemu strzelcowi ligi, długo nie szło. Amerykanin wpadł też w problemy z faulami, a mimo to Anwil był w stanie w kilka minut zbudować dwucyfrową przewagę. O głębi składu Rottweilerów świadczy moim zdaniem jednak przede wszystkim to, jaką rolę w tej drużynie odgrywa Janari Joesaar.
Nie zagrał ani razu (w czterech dotychczasowych meczach) więcej niż 20 minut, gdy w każdej innej drużynie PLK byłby zawodnikiem na ponad 25 minut. Nie oddał ani razu więcej niż 8 rzutów z gry, gdy w każdej inne drużynie PLK byłby podstawową opcją w ataku.
Joesaar jest po kontuzji, dlatego pewnie Anwilowi udało się pozyskać go w promocyjnej cenie i też sam Estończyk nie marudził na przypisaną mu rolę. Póki co, transfer Estończyka wygląda na absolutny strzał w 10, stosunek jakości do ceny może być w jego przypadku nad wyraz korzystny.
Może dawać jeszcze więcej
Trener Przemysław Frasunkiewicz może być tylko zadowolony, że ma w drużynie tak wszechstronnego i skutecznego skrzydłowego, który trafia trójki powyżej 50% (aktualnie 9/16), który zbiera i broni kilku pozycji, no i który dobrze czuje się we Włocławku i ze swoimi boiskowym zadaniami.
Przed rokiem czekała na niego większa rola Miał być podstawowym skrzydłowym drużyny i bardzo ważnym strzelcem – niestety plany pokrzyżowała kontuzja. Teraz, z uwagi na niepewność (w końcu rok prawie bez gry), obowiązków jest mniej, ale też taka jest charakterystyka całego zespołu, który jest niestandardowo jak na PLK szeroki i kompletny.
Joesaar spokojnie może znaczyć i dawać jeszcze więcej, ale póki co nie ma takiej potrzeby by go forsować. Wyjątkowy komfort – móc go oszczędzać i mieć jednocześnie taką opcję ofensywną numer 4 czy 5. Średnio 9,3 punktu przy skuteczności 58,3% z gry, 3,5 zbiórki, 1 asysta i „+/-” wynoszący +10,3 – tylko Kalif Young i Jakub Garbacz są lepsi w tej statystyce.
Janari grając niespełna 17 minut w meczu jest prawdopodobnie najlepszym zadaniowcem w lidze, a jego gra i statystki potwierdzeniem bardzo dużego potencjału Anwilu.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
