Strona główna » Początek rewolucji w Śląsku! Bez Erdogana i mistrzowskich ambicji?
PLK

Początek rewolucji w Śląsku! Bez Erdogana i mistrzowskich ambicji?

12 komentarzy
Ertugrul Erdogan nie poprowadzi Śląska Wrocław w kolejnym sezonie, a Szymon Tomczak nie będzie jego zawodnikiem – tyle póki co wiemy na temat przyszłości wicemistrzów Polski. Czy latem Śląsk zdoła zbudować zespół na miarę złotego medalu? Póki co taka operacja stoi pod sporym znakiem zapytania.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>

O tym, że Ertugrul Erdogan nie będzie prowadził wrocławskiego klubu w kolejnym sezonie szefowie Śląska poinformowali w środę wczesnym popołudniem. „Turecki szkoleniowiec zdecydował się na wykorzystanie zawartej w kontrakcie klauzuli umożliwiającej rozwiązanie umowy po zakończeniu obecnych rozgrywek” – przeczytaliśmy w oficjalnym komunikacie.

https://twitter.com/WKS_SlaskBasket/status/1671472493368954880?s=20

Brak kontynuacji tej współpracy nie powinien być dla nikogo szczególnie wielkim zaskoczeniem. Nad wrocławskim dorobkiem Erdogana mocniej pochylaliśmy się już wczoraj. Większą niespodziankę byłoby, gdybyśmy w kolejnym sezonie ujrzeli tureckiego szkoleniowca na ławce trenerskiej Śląska.

Dosłownie chwilę po wiadomości o zakończeniu współpracy ze szkoleniowcem wrocławski klub poinformował także o tym, że rozstaje się z nim również rezerwowy podkoszowy Szymon Tomczak.

„Popularny „Świeży” dołączył do wrocławskiego klubu w 2017 roku. Razem ze Śląskiem dwukrotnie awansował do wyższych klas rozgrywkowych, a następnie zdobył trzy medale mistrzostw Polski. W barwach WKS-u wystąpił blisko 250 razy na polskich i europejskich parkietach. W tym czasie został między innymi wyróżniony nagrodą za blok sezonu Energa Basket Ligi oraz nominowany do najlepszej piątki sezonu 1. Ligi. Kibice z Wrocławia od zawsze cenili go przede wszystkim za waleczność i nieustępliwość na parkiecie oraz otwartość poza nim” – przeczytaliśmy w komunikacie.

25-letni Tomczak będzie szukał innego pracodawcy w PLK. W minionym sezonie zagrał w 26 ligowych meczach Śląska. W trakcie średnio niespełna 10 minut gry uzyskiwał 2,8 punktu oraz 1,8 zbiórki.

To niewątpliwie dopiero początek, a nie koniec informacji o rozstaniach wypływających z wrocławskiego klubu.

– chęć poszukania sobie nowych, zagranicznych pracodawców potwierdzają od dłuższego czasu dwaj reprezentacji Polski – Aleksander Dziewa i Łukasz Kolenda – i z tego co słychać ich agenci faktycznie aktywnie szukają im klubów poza PLK

– bardzo wątpliwe, by Śląsk skorzystał z opcji przedłużenia kontraktu o kolejny rok z pozyskanym w trakcie minionego sezonu Vasą Pusicą.

– nie mniej wątpliwe – by pozostaniem we Wrocławiu poważnie zainteresowany był bohater niedawnego meczu finałowego nr 5 Jakub Karolak.

– niespodzianką byłoby także przedłużenie umowy ze Śląskiem przez Jeremiah Martina

– ogromnym zaskoczeniem – zatrzymanie przez klub na trzeci sezon z rzędu Justina Bibbsa

– wręcz sensacją – kontynuacja współpracy z Donovanem Mitchellem.

Z pozostałych graczy ważne umowy z klubem mają Jakub Nizioł, Daniel Gołębiowski, Artiom Parachowski, Ivan Ramljak, Aleksander Wiśniewski oraz wypożyczony ostatnio do Twardych Pierników Toruń Kacper Gordon. Nie przesądza to jednak, że wszystkich ujrzymy w barwach wrocławskiego zespołu w kolejnym sezonie.

Więcej na temat tego jak będzie wyglądać nowe wcielenie Śląska i czy będzie to ekipa z ambicjami odzyskania mistrzostwa powinniśmy wiedzieć w ciągu kilkunastu dni. Obecnie po Wrocławiu krążą różne informacje. Jedna z częściej kolportowanych sugeruje, że w kolejnym sezonie budżet klubu – który w zakończonym sezonie sięgał ok. 10 mln zł – może ulec drastycznemu zmniejszeniu. Sprawa ma się wyjaśnić do końca czerwca.

Nic dziwnego, że proszony przez nas o komentarz oraz dłuższą rozmowę na temat zakończonego sezonu prezes klubu Michał Lizak poprosił o telefon na początku lipca. Do tego czasu kibice Śląska liczący na kontynuację sukcesów – przecież w ostatnich trzech latach wrocławianie zdobyli komplet medali mistrzostw Polski – będą skazani na stan lekkiej niepewności.

– Sam fakt, że Erdogan tak szybko postanowił podziękować klubowi za dalszą współpracę może okazać się znamienny. To człowiek, który pracował w kilku dobrych klubach. Ludzie z takim doświadczeniem potrafią wyczuć, w którym klubie są perspektywy. Wygląda na to, że turecki trener przed Śląskiem wielkich nie widział – komentuje decyzję Erdogana jedna z osób nieźle zorientowanych w realiach wrocławskiej koszykówki.

Składy, nazwiska, transfery – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>

12 komentarzy

ok_boomer 21 czerwca, 2023 - 23:12 - 23:12

Kiedyś, w starych czasach, redaktor piszący w gazecie sportowej, miał trochę pojęcia o czym pisze. Nawet więcej niż trochę, po prostu jego analizy czytało się, czekało się na nie i było widać, że gość ma pojęcie. Dziś tej umiejętności już się nie wymaga.

Odnosząc się do „analiz” szanownego „redaktora”:

– z całym szacunkiem do P.Szymona Tomczaka, ale w którym meczu sezonu jego wejście nie było przyjmowane przez kibiców jękiem zawodu? Zapewne świetnie się odnajdzie w innym zespole, ale to nie było to, na co się czekało, prawda?

– Dziewa i Kolenda – czy po playoff propozycje z zagranicy będą rzeczywiście spływać lawinowo….?

– ktoś chciałby namawiać Pusicę, serio?

– Karolak – jego nienawidził tylko Erdogan, za Urlepa coś było nie tak? no i rok nie grał.

– Martin – kto z kibiców nie syczał pod jego adresem za to samolubstwo przez trzy czwarte sezonu? Żadne z niego marzenie.

– Bibbs – pan redaktor wie jak się rozlicza roczną rekonwalescencję?

– DJ – jest jakiś kibic, którego on nie wkurwiał? Zaplatanie warkoczyków i senne marzenie w oczach żeby wypierdalać jak najszybciej do NZ to całe osiągnięcie

– Erdogan – na serio takie marzenie? Ktoś by chciał oglądać znów te legendarne rotacje czy aresztowanie Karolaka? Przejął drużynę na pierwszym miejscu, nie utrzymał.

Odpowiedz
Aneta 22 czerwca, 2023 - 08:18 - 08:18

Z całym szacunkiem dla Pana, Panie OK_BOOMERze, mogę się podpisać pod wszystkim, co Pan powyżej napisał, ale nie przypominam sobie, by jakiekolwiek wejście Szymona Tomczaka było kiedykolwiek przyjęte przez kibiców jękiem zawodu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z jego sportowych ograniczeń i braków, ale zdecydowana większość kocha go za cechy wolicjonalne, które, niestety, wydają się ginąć we współczesnym sporcie. Może dlatego trafi najprawdopodobniej, jak Jakub Musiał, do Trefla?
Jakby na to nie patrzeć, w drużynie będzie brak tego, co przez wszystkie lata obecności we Wrocławiu dawał Szymon. Nie deprecjonujmy tego pisząc o jękach zawodu,

Odpowiedz
Tom 22 czerwca, 2023 - 15:47 - 15:47

Ja się łapałem za głowę jak widziałem co ten artysta wyczynia. Wyjątkowe drewno, brak techniki rzutu, nieogarnięty taktycznie, wiecznie zagubiony na boisku, przecież on nawet nie umie złapać piłki, o trafieniu do kosza z 2 metrów nawet nie wspominam.

Odpowiedz
zły 22 czerwca, 2023 - 06:39 - 06:39

Piłkarski Śląsk – 13 milionów zł od miasta, 31 milionów zł budżetu i walka o utrzymanie w lidze. Koszykarski Śląsk – 2,7 milionów od miasta, 10 milionów budżetu i trzy medale z rzędu. I jeszcze teraz mowa o zmniejszeniu budżetu klubu? To jakieś kpiny!

Odpowiedz
Mateusz 22 czerwca, 2023 - 10:28 - 10:28

Może dlatego, że piłkarski klub jest własnością miasta i dodatkowo kasa z budżetu idzie na drużyny młodzieżowe, drużynę kobiecą, blind oraz amp. Średnio 1 mecz piłkarskiej ekstraklasy ogląda 120 tys. osób a koszykówki ile? 20-30?

Odpowiedz
Aneta 22 czerwca, 2023 - 08:37 - 08:37

Panie Michale, w tych niespokojnych 😉 czasach jest jedna piosenka, która pozwala zachować spokój umysłu.
Pozwolę sobie zacytować fragment:
„Popatrz jak wszystko szybko się zmienia,
Coś jest, a później tego nie ma.
Człowiek jest tylko sumą oddechów,
Wiec nie mów mi, że jest jakiś sposób.
Chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno,
To moja udręka, to jej sedno.
Wiem tylko, że wszystko się zmienia,
Coś jest, a później tego nie ma.
To nie ściema,
Każda historia ma swój dylemat.
Ma swój początek i koniec jak poemat,
Nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.
Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie
Jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.
Dobre momenty, jak fotografie,
Zbieram w swej głowie jak w starej szafie.
I tak płynie czas, nie dogania nas.”

Przez 37 lat kibicowania doświadczyłam wielu wzlotów i upadków.
Dziwnym trafem na mojej ulubionej playliście na YT następny kawałek zawiera fragment:
„Daję słowo
Wszystko było po coś
To co traci kolor
Zamienimy w złoto
Reszta jest historią
Wszystko było po coś
To co traci kolor
Zamienimy w złoto
Złoto, złoto!”
I tego będę się trzymać w następnym sezonie.
Serdecznie pozdrawiam!

Odpowiedz
Tomasz 22 czerwca, 2023 - 09:46 - 09:46

Na początku lipca ma się wyjaśnić udział Śkaska w pucharowych rozgrywkach. To pewnie będzie determinować budżet.
Wilki pokazały, że z niższym budżetem też można.

Odpowiedz
Mateusz 22 czerwca, 2023 - 10:24 - 10:24

Mitchell przecież ma już przedłużony kontrakt w Australii więc jak miałby zostać w Śląsku? Artykuł pisał ktoś zorientowany w temacie czy kulawy chatgpt?

Odpowiedz
and 23 czerwca, 2023 - 08:57 - 08:57

Przed ostatnim meczem Ślaska w play offs była informacja ze Śląsk już został zgłoszony do rozgrywek Eurocup.
https://wks-slask.eu/slask-zgloszony-do-nowego-sezonu-eurocupu/

Odpowiedz
szymon 22 czerwca, 2023 - 11:27 - 11:27

Jakiś dziwny ten artykuł. Pełno niedomówień i insynuacji. Jakieś domysły czy info od „animowanego informatora”. Pan redaktor chyba ma coś do Śląska.

Odpowiedz
Vader 22 czerwca, 2023 - 15:22 - 15:22

Z mniejszym budżetem też można ściągnąć świetych amerykanów, co udowadnia raz za razem Dąbrowa Górnicza….ale do tego trzeba mieć dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia, a nie ciotę Łuczaka, odpowiedzialnego za transfer tego cudownego Ukraińca 😀

Odpowiedz
Tom 22 czerwca, 2023 - 15:49 - 15:49

Skąd w ogóle WKS miał 10 milionów? Jacy sponsorzy dawali taką kwotę?

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet