poniedziałek, 29 kwietnia 2024
Strona główna » Oto nowa supergwiazda NBA! Już dziś może mieć ligę u swoich stóp

Oto nowa supergwiazda NBA! Już dziś może mieć ligę u swoich stóp

0 komentarz
Ostatnio dokonał czegoś, co udało się tylko dwóm koszykarzom w historii NBA – Michael Jordan i LeBron James. Koszykarski świat właśnie odkrywa, że Tyrese Haliburton to ktoś więcej niż tylko jedna ze wschodzących gwiazd. Dziś w nocy jego Indiana Pacers zagrają przeciwko Los Angeles Lakers w wielkim finale Pucharu NBA.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Bukmacherzy nie mają wątpliwości, że faworytem starcia, które rozpocznie się w Las Vegas o godzinie 2.30 czasu polskiego będą Lakers. LeBron James, znajdujący się od 20 lat w pościgu za legendą Michaela Jordana będzie chciał za wszelką cenę dorzucić do swojego bogatego dorobku trofeum, po które najlepszych koszykarz wszech czasów nie miał szansy sięgnąć. Trudno się dziwić. Jest bardzo mało prawdopodobne, by LBJ mógł doścignąć swojego idola pod względem zdobytych pierścieni – brakuje mu do tego aż dwóch, za kilka tygodni skończy 39 lat, a Lakers nie przypominając drużyny mistrzowskiego kalibru.

W dzisiejszym finale Pucharu NBA szyki King Jamesowi może jednak pokrzyżować gracz, dla którego niedoścignionym idolem jest właśnie LeBron. Tyrese Haliburton gra lidze już czwarty sezon, ale jest on dla niego absolutnie przełomowym. Zdobywa niemal 27 punktów na mecz, jest najlepiej podającym zawodnikiem NBA ze średnią 12 asyst, a w ostatnich dniach został w końcu zauważony na dużej, koszykarskiej scenie. Szczególnie po półfinale Pucharu NBA z Milwaukee Bucks, gdy niemal w pojedynkę ograł duet Giannis – Lillard i wcześniejszym pokonaniu w ćwierćfinale w wielkim stylu Boston Celtics Jaysona Tatuma i Jaylena Browna.

Kibice w Indianapolis są przekonani, że ich gwiazdor może się włączyć do walki o tytuł MVP tego sezonu.

– Jak niemal dla każdego dzieciaka urodzonego po 2000 roku, LeBron był moim ulubionym graczem w okresie dorastania. Byłem fanem Cavs, potem Heat, potem znowu Cavs, a potem Lakers, zanim zostałem wybrany w drafcie. Tak to wyglądało – nie ukrywa Haliburton, który trafił do NBA w 2021 roku. – Możliwość rywalizacji z LBJ w finale jest trochę jak z innej bajki. Szykuje się świetna zabawa – zapewnia.

Haliburton zapisał się na kartach historii NBA już w listopadzie, gdy został trzecim zawodnikiem, który kiedykolwiek w ciągu miesiąca notował średnio przynajmniej 25 punktów i 10 asyst przy 50 procent skuteczności rzutów z gry oraz i 40 procent za trzy. Kto przed nim dokonał tak absurdalnego wyczynu? Lista jest wyjątkowo krótka.

Micheal Jordan.

LeBron James.

Jeśli Pacers ograją podczas najbliższej nocy polskiego czasu Lakers, NBA już oficjalnie zyska nową supergwiazdę. FORTUNA stawia jednak na ekipę LeBrona. Za jej zwycięstwo w historycznym, pierwszym finale Pucharu NBA proponuje kurs 1.59. Ewentualny sukces drużyny Tyrese Haliburtona jest wyceniany na 2.60.

Pewne jest jedno – emocji nie powinno zabraknąć.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet