Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Po słodko – gorzkim zakończeniu sezonu we Włocławku, pisaliśmy, że dwóch zawodników w składzie Anwilu przed następnym sezonem można określić mianem bezcennych. Pierwszym był Kamil Łączyński, z którym klub dość szybko porozumiał się w sprawie nowego, dwuletniego kontraktu. Drugim był właśnie Victor Sanders, na którego podpis pod umową trzeba było długo zaczekać.
We Włocławku mieli świadomość, że warto czekać i warto walczyć. Sanders to zarówno bardzo dobry koszykarz, kluczowa postać drużyny po obu stronach boiska, jak i ulubieniec kibiców – gość, który „sprzedaje bilety” i zapewnia highlighty w mediach społecznościowych. Dlatego Anwil nie odpuścił, negocjował z Amerykaninem przez ok. 1.5 miesiąca, aż osiągnął sukces.
Według naszych informacji, po udanym indywidualnie sezonie, który puścił w zapomnienie mniej pochlebne historie z przeszłości, dobrze dogadujący się z trenerem Frasunkiewiczem, Sanders oczekiwał od Anwilu kontraktu w wysokości ok. 170 tysięcy dolarów za sezon. Stanowisko klubu było dość odległe – przedstawił zawodnikowi ofertę opiewającą na ok. 120 tysięcy dolarów.
Po kilku tygodniach rozmów strony spotkały się w miejscu nieco bliższym oczekiwaniom Anwilu. Sanders zgodził się jeszcze przez sezon grać we Włocławku za sumę zbliżoną do 140 tysięcy dolarów.(ok. 570 000 złotych, według dzisiejszego kursu USD).
Niezależnie od podwyżki, klub z dogadania się z tak wartościowym graczem może być zadowolony. Nie mówiąc już o kibicach. Sanders zaś został najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie – wynagrodzenie Luke’a Petraska jest nieznacznie niższe.
Anwil w tym momencie ma w składzie 8 graczy na następny sezon – Amerykanów Sandersa i Petraska, Kanadyjczyka Kalifa Younga oraz Polaków: Kamila Łączyńskiego, Jakuba Garbacza, Macieja Bojanowskiego, Mateusza Kostrzewskiego i Dawida Słupińskiego.
Składy, nazwiska, transfery wszystkich drużyn – nowy sezon w PLK – zobacz TUTAJ>>
3 komentarze
Bojanowski kontuzja i Słupiński jako 11-12 więc do grania jest góra 6.
Skład niezły. Bez szaleństw ale ok.
Jeśli Frasunowi uda się ogarnąć i uruchomić Garbacza będzie dobrze. Sanders będzie tu grał dobrze, jestem pewny, widzi jak ludzie we Włocławku za nim szaleją.