Strona główna » Marek Klassen już oficjalnie nowym koszykarzem Śląska
PLK

Marek Klassen już oficjalnie nowym koszykarzem Śląska

0 komentarzy
Wrocławski Śląsk w czwartek potwierdził, że jego nowym zawodnikiem został Marek Klassen. Czy dawny rozgrywający Czarnych Słupsk sprawdzi się w roli zbawcy drużyny wicemistrzów Polski? W nowym klubie powinien zadebiutować w najbliższą niedzielę.

O tym, że dołączenie Klassena do Śląska wydaje się przesądzone, informowaliśmy już niemal tydzień temu. W miniony weekend Kanadyczyk rozegrał jeszcze ostatni mecz w lidze greckiej. Jego dotychczasowy zespół, którego liderem jest znany z gry w Legii Ray McCallum wygrał po raz drugi w sezonie.

W czwartek Śląsk oficjalnie potwierdził, że Klassen został jego nowym zawodnikiem.

Doświadczony Kanadyjczyk zadebiutuje w nowym zespole w najbliższą niedzielę w meczu rozgrywanym przed własnymi kibicami – rywalem wicemistrzów Polski będzie MKS Dąbrowa Górnicza. Po pierwszej rundzie rozgrywek Śląsk zajmuje w tabeli PLK dalekie 12. miejsce z dorobkiem 7 zwycięstw i 8 porażek oraz fatalnym bilansem małych punktów (-94). Dp plasującego się na szóstej pozycji Kinga Szczecin wrocławianie tracą jednak zaledwie punkt.

Jeśli Klassen będzie w drugiej połowie tego sezonu przypominał zawodnika, który dwa late temu świetnie spisywał się prowadząc grę rewelacyjnych wówczas Czarnych, Śląsk szybko może zacząć piąć się w tabeli. W barwach drużyny ze Słupska Klassen rozegrał znakomity sezon 2021/22 (14.0 punktu oraz 6.9 asysty na mecz), po którym w trakcie kolejnego podpisał umowy aż z trzema klubami występującymi w prestiżowych europejskich rozgrywkach – czeskim ERA Nymburk (Liga Mistrzów FIBA), ukraińskim BC Prometey (EuroCup) i francuskim Limoges (ponownie BCL).

Czy teraz może okazać się zbawcą Śląska? Nie wiemy. Wiemy natomiast, że może być już kolejnym potencjalnym – i chyba najbardziej pasującym do tej roli – rozgrywającym wrocławskiej drużyny w tym sezonie. Przypomnijmy wszystkich:

– zakontraktowany przed sezonem Jawun Evans miał okazać się godnym następcą Travisa Trice’a i Jeremiah Martina, ale ze względów zdrowotnych w PLK wystąpił tylko raz, Śląsk kilka dni temu rozwiązał z nim kontrakt

– zakontraktowany w trakcie sezonu jako zastępca Evansa Frankie Ferrari problemów zdrowotnych nie miał, lecz sam po jednym meczu w niecodziennych okolicznościach uciekł z Wrocławia

– sprowadzony w ramach zastępstwa zastępstwa Kendale McCullum póki co nie okazał się rozgrywającym marzeń nowego trenera Śląska Jacka Winnickiego i na dodatek szybko doznał kontuzji

– borykający się z kolejnymi urazami Łukasz Kolenda wystąpił w zaledwie 8 z 14 meczów, przypominając, że rozgrywającym nigdy nie był i raczej już nie będzie

– Aleksander Wiśniewski zaliczył w tym sezonie tylko trochę więcej asyst (31) niż strat (21), a do kosza wciąż nie trafia nawet na 30-procentowej skuteczności z gry

– Hassani Gravett jeszcze bardziej niż Kolenda nigdy rozgrywającym po prostu nie był

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet