piątek, 4 października 2024
Strona główna » Klub Sochana pod ostrzałem, Popovich ryzykuje reputację
NBA

Klub Sochana pod ostrzałem, Popovich ryzykuje reputację

0 komentarzy
Końca afery wokół San Antonio Spurs i ich zwolnionego koszykarza, który miał się obnażać przed klubową psycholog nie widać. Ale pierwszy przełom jest: po raz pierwszy wyraźnie murem za swoim klubem stanął Gregg Popovich.

Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>

Dotychczas legendarny trener Ostróg unikał jednoznacznych ocen i deklaracji w tej sprawie. Ale ostatecznie, już po tym gdy była pracownica Spurs Hillary Cauthen wniosła do sądu pozew nie tylko przeciwko Joshowi Primo, który miał się przed nią dziewięciokrotnie obnażać, ale także przeciwko Spurs – za to, że ignorowali jej kolejne doniesienia w tej sprawie, Gregg Popovich postanowił zająć stanowisko.

– Każdy, kto od lat zna Spurs wie, że nie dopuszczamy do żadnych dwuznaczności, więc gdyby takie oskarżenia do nas dotarły, zostałyby potraktowane poważnie. Jestem pewien, że wszyscy mężczyźni i kobiety pracujące dla Spurs zrobili w tej sytuacji wszystko co było w ich mocy – skutecznie, szybko i z należytą troską – aby wszyscy, oskarżana, oskarżany i pracownicy klubu czuli się możliwe komfortowo i bezpiecznie – zapewnił.

Cauthen twierdzi, że pierwszy ze wspomnianych dziewięciu incydentów miał miejsce w grudniu ubiegłego roku. Primo miał się wobec niej obnażać nawet w przestrzeni publicznej.

Hillary Cauthen i jej adwokat

Jak twierdzi – od stycznia informowała o sytuacji szefów klubu. W czerwcu dostała zapewnienie, że o sprawie wie sam Gregg Popovich – na papierze „tylko” trener i prezydent ds. decyzji koszykarskich Spurs, ale tak będący dla tego klubu kimś zdecydowanie istotniejszym.

– Moja klientka ma wielki respekt dla trenera Popovicha. Wiedząc z jak postępowym i dbającym o sprawiedliwość społeczną człowiekiem na do czynienia, nalegała, by informacje, które przekazywała ws. zachowania Primo trafiły także do niego. W czerwcu usłyszała zapewnienie, że Gregg Popovich o wszystkim wie. Ale to mogło być kłamstwo – mówi adwokat Cauthen.

W lipcu Spurs nie zabrali Cauthen na rozgrywki ligi letniej.

— Klub argumentował, że moja klientka nie będzie w stanie należycie wykonywać swojej pracy ze względu na utratę zaufania między nią a zespołem – twierdzi adwokat.

W sierpniu klub nie przedłużył z psycholog wygasającej umowy. Na początku października przedłużył natomiast o kolejny rok – za 4,7 mln dol. – umowę z Primo. Dwa tygodnie później ją rozwiązał, najprawdopodobniej po tym, gdy podczas trzech dni (24-26 października) spędzonych przez zespół w Minneapolis, inna kobieta oskarżyła Primo o obnażanie się (kolejny tego typu przypadek miał podobno miejsce w Nevadzie – można zakładać, że w trakcie wspomnianej Ligi Letniej).

Spurs dopiero przed tygodniem postanowili zerwać wszelkie kontakty z Primo. Media obiegło ostatnio zdjęcie pudeł z rzeczami, które klub bezceremonialnie odesłał pod drzwi domu 19-letniego koszykarza.

Jednocześnie Spurs tkwią jednak na stanowisku, że w tej sytuacji sobie nie mają nic do zarzucenia. W tę narrację idealnie wpisuje się zdanie w tej sprawie zajęte przez Popovicha. Biorąc pod uwagę kaliber oskarżeń Hillary Cauthen i ostatni rozwój wypadków w sprawie Primo – najbardziej zwycięski trener w historii NBA postawił na szali sporą część własnej reputacji.

Gdy dziennikarze pytali go o szczegóły – choćby o to, kiedy faktycznie dowiedział się o podejrzeniach ws. niestosownego zachowania swojego podopiecznego wobec klubowej psycholog, Popovich wybrał jednak milczenie.

– Teraz sprawa jest w rękach prawników, więc nie mogą mówić o szczegółach – uciął dyskusje.

Batalia sądowa będzie trwała, ale – przynajmniej do czasu jej zakończenia – za swój klub ręczy jego największa legenda. To dla Spurs w tej chwili wsparcie bezcenne.

Aha, umowa Popovicha po tym sezonie wygasa.

Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet