Zarząd PZKosz. prezesów pierwszoligowych klubów na spotkanie zaprosił już pod koniec lutego. Zaplanowana na trzy godziny dyskusja przyniosła kilka propozycji zmian planowanych jeszcze przed startem kolejnego sezonu.
Pierwszą, chyba najważniejszą, jest postulowany m.in. przez niedoszłego prezesa PZKosz Filipa Keniga powrót do możliwości zatrudnienia przez jeden klub pierwszoligowy dwóch zawodników zagranicznych. Mogłaby sobie na to pozwolić każda drużyna, choć za licencję dla drugiego obcokrajowca musiałaby dodatkowo zapłacić. Ile? Póki co konkretnej kwoty nie znamy.
Drugą najważniejszą z planowanych zmian jest zniesienie obowiązku gry w każdym momencie każdego z meczów w barwach każdej drużyny przynajmniej jednego gracza poniżej 23. roku życia. Wzbudzający wiele dyskusji przepis został wprowadzony przed rozpoczęciem sezonu 2022/23. Prawie trzy lata później wiara w to, że może on realnie odmienić losy młodego pokolenia koszykarzy jest nie tylko w środowisku prezesów klubów I-ligowych co najwyżej umiarkowana.
Jednym z istotniejszych postulatów prezesów klubów pierwszoligowych jest wydłużenie sezonu. Miałoby ono pozwolić na rozgrywanie mniejszej liczby meczów w środku tygodnia. W trwającym sezonie ostatnią kolejkę rundy zasadniczej Pekao I liga rozegra już 5 kwietnia. Dla porównania – PLK kończy grę o ponad miesiąc później (7 maja), choć ma do rozegrania o cztery kolejki mniej.
Wydłużenie sezonu miałoby też umożliwić przedłużenie okresu transferowego. Umowy z nowymi koszykarzami kluby Pekao I ligi mogłyby podpisywać aż do końca lutego.
Dotychczasową politykę nakazu – czyli obowiązkowego wystawianie do gry graczy U-23 – może zastąpić polityka nagradzania finansowego klubów, które w największym stopniu będą korzystały z koszykarzy z kategorii U-21 i młodszych.
Na dopracowaniem szczegółów wszystkich propozycji ma jeszcze pracować specjalnie do tego powołana „grupa robocza„. Aby postulowane zmiany weszły w życie, musi je jeszcze zatwierdzić zarząd PZKosz.
W obecnym sezonie Pekao I ligi rywalizuje 18 drużyn. Po 31. kolejkach w tabeli z dorobkiem 23 zwycięstw prowadzą Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz i Miasto Szkła Krosno.
O najnowszych doniesieniach z parkietów pierwszoligowych możesz czytać w cotygodniowej rubryce prowadzonej przez Adama Ptaka TUTAJ.
11 komentarzy
jak najbardziej za zniesieniem obowiązku graniem młodzieżowcem w 1 lidze oraz Polakiem w PLK. zabiera to tylko miejsce na parkiecie lepszym zawodnikom a poprawy jakości Polaków w PLK oraz kadrowiczów nie przyniosło. Jeżeli dany zawodnik jest dobry to się sam obroni i wywalczy minuty. nie dla wrzucania kogoś na parkiet tylko za PESEL lub obywatelstwo. Podniesie to poziom rozgrywek oraz pozwoli prezesom zaoszczędzone pieniądze wyłożyć na lepszych importów.
no nie, mamy takie tragiczne szkolenie, a wlasciwie go nie mamy, ze trzeba zawodnikow za uszy targac na parkiet
bez tego nic nie bedzie
taki lewandowski w noznej zostal w legi odstrzelony i wg ciebie juz nie powinien dostac sznasy
to samo dotyczy wielu zawonilow
u nas sa odstrzeliwaniu niscy i slabi na poczatku drogi a zastepuja ich drwale i efekt mamy widoczny
niektorzy moga potrzebowac wielu szans by odpalic a i tak nie ma gwarancji
nie mamy z czego wybierac zeby samo sie obronilo
gratuluje podejscia, nie tedy droga
od ponad 30 lat nie ma systemu szkolenia z prawdziwego zdarzenia
oj tyko nie Ptak krół francuski wc litości
Wstyd wstyd wstyd!!!!
Zniesienie przepisu o młodzieżowcu zniszczy do końca szkolenie w naszym kraju.
Dwóch obcokrajowców???? Kto to wymyśla??? Przecież to służy tylko agentom i bogatym klubom.
a to Polacy niby nie maja agentów? Polacy często są znacznie drożsi niż obcokrajowcy o tych samych umiejętnościach. A przepis o młodzieżowcu czemu niby zabiera im granie? Pan U23 zamiast grac w czołowym klubie za 13 tys na miesiąc zagra w słabszym (gdzie jego naturalne miejsce, do topowego klubu za topową wypłatę pójdzie jak sobie na to zapracuje) te same minuty tylko za połowę tej kasy, a jak będzie chciał mieć tych minut więcej to będzie harował na treningach i w wakacje, żeby być lepszym. Nic tak nie podnosi wydajności i pomysłowości jak konkurencja i nic tak nie psuje i nie rozleniwia jak dawanie czegoś za darmo.
Nie masz pojęcia o stawkach koszykarzy – żyjesz w jakimś urojonym świecie kilku klubów przepalających pieniądze. Sto razy bardziej wolę oglądać młodych Polaków i płacić im kasę niż oglądać setki obcokrajowców, którzy traktują Polskę jak przystanek i zaraz stąd wyjadą. Wydawanie pieniędzy na młodych Polaków to INWESTYCJA w przyszłość naszej koszykówki.
tak się składa, że jestem „wewnątrz” i znam realia. Co znaczy, że wolisz oglądać młodych i im płacić? Jesteś sponsorem czy w jakiś inny sposób się dokładasz do budżetu klubów? Czy kupiłeś karnet za parę stówek i uważasz, że masz prawo decydować komu zapłacić kilkadziesiąt czy sto kilkadziesiąt tysięcy. Będą topowe zespoły walczące o najwyższe cele i one bedą płacić dobrze i brać najlepszych i bedą zespoły średnie i słabe które wezmą pozostałych, w tym większość obecnych młodzieżowców. Topowi młodzieżowcy zostaną urealnieni i wycenieni przez rynek a nie przepis. Dalej beda grali po 15-25 minut tylko za połowę kasy i w słabszym klubie. Tylko od ich ciężkiej pracy będzie zależeć czy się przebiją. I nie nazywaj U23 inwestycją, inwestycja to wydawanie własnych środków na cos co Tobie/Klubowi przyniesie korzyść w przyszłości. Tutaj nie widzę takiego połączenia. W jaki sposób wydawanie klubowi kilkudziesięciu tysięcy rocznie więcej niż wydałby normalnie ma się zwrócić? Koszykarze U23 są jedynymi beneficjentami, to oni jak odpalą beda zarabiać krocie, grać w kadrze itp. Oni niech w siebie inwestują, niech grają za drobne byle tylko mieć minuty i niech to procentuje jako inwestycja. Jak jest dobry osiągnie gigantyczny zwrot z inwestycji, a jak jest marny to znaczy, że go tu nigdy nie powinno być, jak się na to nie zgadza to znaczy, że nie wierzy w siebie, więc dlaczego maja wierzyć w niego inni i płacić? Kluby to nie zapatrzeni ślepo w swoje dzieci rodzice, oceniają i kalkulują, często krytycznie, ale to też jest element przystosowania do dalszego życia, także tego po koszykówce.
kibice wlasnie zadecydowali co chca ogladac – nie chca ogladac tego co jest
kosz to teraz sport niszowy
jak jestes wewnatrz to wypada pogratulowac genikusza ktory cie zatrudnia bo kompletnie sie tam nie odnalazles i nie widzisz co sie dzieje
klapki na oczach i nic nie zmieniac bo jest git, kasaka leci, kij ze poziom kosza dobija do noznej a konkurencja jakby mniejsza
tak tak, bedzie gral polak jak bedzie harowal i sobie zapracuje a nie sprowadzony drozszy obcokrajowiec ktorego w razie odpalenia trzeba udobruchac finansowo
otworz oczy bo bredzisz
zniszczyliście już prawie polską koszykówkę! chcecie ja już całkowicie dojechać ? I liga dlalodych Polaków !
zniszczyliście już prawie polską koszykówkę! chcecie ja już całkowicie dojechać ? I liga dla mlodych Polaków !