Strona główna » Anwil na dnie! Najsłabszy w II fazie FIBA Europe Cup? Lider PLK ma coś do udowodnienia

Anwil na dnie! Najsłabszy w II fazie FIBA Europe Cup? Lider PLK ma coś do udowodnienia

2 komentarze
Niespełna dwa lata temu Anwil zdobył FIBA Europe Cup, ale pamięć o tamtym sukcesie nie przeszkodziła panelowi ekspertów FIBA po dwóch porażkach włocławian w II fazie bieżącej edycji umieścić ich w power rankingu na ostatnim, 16. miejscu. Czy Anwil w dzisiejszym meczu ze szwajcarskim Fribourgiem na to odpowie?

Numer 1? Niepokonany (8-0) turecki Tofas Bursa. Numer 2 – grupowy rywal Anwilu, również niepokonane hiszpańskie Bilbao Basket (10-0, bo przebijali się jeszcze przez kwalifikacje). Numer 3 – grecki PAOK Saloniki (7-1).

Gdzie w rankingu opublikowanym na oficjalnej stronie rozgrywek wylądowali grupowi rywale podopiecznych Selcuka Ernaka w drugiej fazie rozgrywek?

MHP RIESEN Ludwigsburg (7-1) jest na miejscu 4. Całkiem zrozumiałe – to zespół, który w ostatnich latach odnosił wiele sukcesów w europejskich rozgrywkach. „MHP RIESEN, podobnie jak PAOK, zaliczył tylko jedną wpadkę w sezonie zasadniczym, ale u siebie niszczy rywali. Niemiecka drużyna wygrała wszystkie pięć meczów na swoim boisku ze średnim marginesem zwycięstwa wynoszącym 17.4 punktu i obecnie zajmuje 2-0 miejsce w grupie N” – czytamy.

Gwoli przypomnienie – Anwil w pierwszym meczu II rundy przegrał w Ludwigsburgu jedynie 81:86

Wyższe pozycje środowego rywala Fribourga (12. miejsce, 5-3) i Charleroi (13. miejsce, 6-4 to też efekt kwalifikacji), z którym Anwil przegrał poprzedni mecz po nagłym zawale w drugiej połowie, będącym także efektem urazów odniesionych przez Luke’a Nelsona i Justina Turnera? Koszykarze z Włocławka powinni to wziąć mocno do siebie!

Podobnie jak fakt, że w power rankingu FIBA Europe Cup wylądowali na samym dnie, wyprzedzani także przez portugalskie FC Porto i estoński BC Kalev/Cramo. Rozumiemy, że przedstawiciele PLK mają na międzynarodowej arenie słabszy sezon – by nie powiedzieć dosadniej – ale przecież lider naszej ligi nie może być aż tak słaby, prawda?

Jakby koszykarze Anwilu i ich kibice szukali w ostatniej chwili przed środowym meczem z Fribourgiem dodatkowej motywacji, to zacytujemy jeszcze lakoniczny opis ich ostatnich poczynań i perspektyw wedle autorów cytowanego rankingu:

Mistrzowie FIBA Europe Cup 2023 zostali wyeliminowani w sezonie zasadniczym ubiegłego sezonu. Tym razem awansowali do drugiej rundy, ale ponieśli kolejne porażki i znaleźli się w trudnej sytuacji w grupie N. Czy uda im się odzyskać formę, która przyniosła im tytuł dwa sezony temu? W tej niewiele na to wskazuje„.

Power rankingi rozgrywek pucharowych FIBA tworzone są przez panel wybranych do tego ekspertów.

2 komentarze

dr Kaftan 8 stycznia 2025 - 17:49 - 17:49

Anwil na dnie? to NIEMOŻLIWE. Na pewno sprawka sędziów i układu.

Odpowiedz
Marcin 9 stycznia 2025 - 01:33 - 01:33

Spokojnie, do twojego poziomu dna wiele nam brakuje.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet