Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Tak, Celtics są zdecydowanym faworytem tego meczu. Na własnym parkiecie (bilans 18-6) przegrywają naprawdę rzadko i nadal są najlepszą drużyną NBA – nawet po przegraniu 3 meczów z rzędu.
Nie oznacza to jednak, że będą faworytem pojedynku z LeBronem Jamesem. Nie tylko dlatego, że ich obrona w ostatnich meczach zalicza wpadki – to stąd w ostatnich meczach wpadki z takimi rywalami, jak Orlando Magic czy New York Knicks. Celtics nie mają też w składzie dobrego obrońcy, który mógłby indywidualnie przeciwstawić się legendzie Lakers.
LeBron w ostatnich dniach meczach grał tak, jakby chciał przegonienie Kareema w tabeli najlepszych strzelców w historii zaliczyć tak szybko, jak tylko się. Clippers zaaplikował 46 punktów, Blazers 37, a Sacramento 32. W poprzednim meczu – przeciwko Spurs – zdobył „tylko” 20, ale umówmy się, ekipa z San Antonio mogła go nie zmobilizować do wysiłku.
LBJ ma też oczywiście barwną historię pojedynków z Celtics, rywalizację z którymi zawsze traktował trochę osobiście. W Bostonie znów odżyją wspomnienia choćby 2012 roku i meczu numer 6 rywalizacji z Miami Heat, który LeBron (45 pkt.) wygrał niemal w pojedynkę, zaliczając jeden z najwybitniejszych występów swej wielkiej kariery. (wideo poniżej)
Bez względu na to, ile lat ma na karku, ile sezonów NBA na koncie i jak niestabilną drużyną są Lakers – James znów jest w stanie być królem w Bostonie. Nasz Partner – Legalne Zakłady Bukmacherskie ETOTO – za jego zdobycz powyżej 28.7 punktu w meczu (razem z dogrywką) płaci po kursie 1.87. Czy jest jest jakiś powód, dla którego LBJ miałby zwolnić swoje niesamowite tempo akurat w meczu przeciwko Celtics?
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>