Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Po zakończeniu fazy ćwierćfinałowej mundialu poznaliśmy też osiem drużyn mająych już pewny występ w koszykarskim turnieju olimpijskim, który odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia przyszłego roku w stolicy Francji. Są to półfinaliści mundialu, a zarazem po dwie najlepsze drużyny z Ameryk i Europy – USA, Kanada, Serbia i Niemcy – oraz ekipy, które zajęły najwyższe miejsca w mistrzostwach świata z pozostałych kontynentów – Sudan Południowy Nuniego Omota, Japonia i Australia.
Elitarną, 12-zespołową stawkę (w ME biorą udział 24 drużyny, w mistrzostwach świata aż 32) uzupełnią gospodarze igrzysk Francuzi oraz zwycięzcy czterech przyszłorocznych turniejów eliminacyjnych. Szefowie PZKosz. zapowiadają, że będą się starali o organizację jednego z nich.
Z kim mogą się zmierzyć podopieczni Igora Milicicia? Dziś poznaliśmy ich dwóch ostatnich, potencjalnych rywali – to pokonani przez Niemców Łotysze oraz Słoweńcy, którzy przegrali ćwierćfinał z Kanadą. Dzień wcześniej grono drużyn, które mogą stanąć na drodze Polaków powiększyło się o dwóch chyba najsilniejszych rywali – Litwinów i Hiszpanów.
Nasza kadra w sierpniu pokonała Bośnię w finale turnieju I fazy kwalifikacji do igrzysk w Gliwicach. Czterech pierwszych potencjalnych rywali w dalszej “drodze do olimpijskich marzeń” poznała chwilę później po zakończeniu innych, bliźniaczych turniejów: były to Chorwacja, Bahamy, Bahrajn i Kamerun. Później do grona potencjalnych rywali dołączyły trzy kolejne ekipy – Gruzja, Grecja oraz Czarnogóra. Wszystkie znalazły się w najlepszej szesnastce mistrzostw świata, lecz najszybciej straciły szanse awansu do ćwierćfinału.
Następnie poznaliśmy kolejnych osiem drużyn, z którymi mogą zmierzyć się za rok Biało-czerwoni. To drugie najlepsze z Afryki, Azji i Oceanii podczas trwającego mundialu — Egipt, Nowa Zelandia i Liban oraz pięć innych, które rywalizację w mistrzostwach zakończyły na niższych miejscach: Finlandia, Filipiny, Angola, Meksyk i Wybrzeże Kości Słoniowej.
W trakcie eliminacji olimpijskich grono 24 drużyn zostanie podzielonych na cztery turnieje. Awans wywalczą jedynie ich zwycięzcy. W gronie drużyn, które za rok na pewno zrobią wszystko, by pojechać na igrzyskach – jeśli za wyznacznik wziąć ranking FIBA – Polacy plasują się na siódmym miejscu – wyżej klasyfikowane są jedynie Hiszpania, Słowenia, Litwa, Grecja, Włochy i Brazylia.
Hiszpania | 1. |
Słowenia | 7. |
Litwa | 8. |
Grecja | 9. |
Włochy | 10. |
Brazylia | 13. |
Polska | 14. |
Czarnogóra | 18. |
Portoryko | 20. |
Dominikana | 23. |
Finlandia | 24. |
Chorwacja | 25. |
Nowa Zelandia | 26. |
Łotwa | 29. |
Meksyk | 31. |
Gruzja | 32. |
Angola | 41. |
Wybrzeże Kości Słoniowej | 42. |
Liban | 43. |
Egipt | 55. |
Bahamy | 56. |
Wyspy Zielonego Przylądka | 64. |
Kamerun | 67. |
Bahrajn | 84. |
Jeśli za rok zespół Igora Milicicia zgodnie z własnymi zapowiedziami wzmocni Jeremy Sochan, a skład uzupełni jeden z graczy naturalizowanych (Jonah Mathews lub Brandin Podziemski) powyższy ranking powiwnien dość realnie oddawać siłę polskiej kadry na tle rywali.
Nie wiadomo wedle jakiego klucza FIBA podzieli poszczególne drużyny na koszyki przed losowaniem turniejów eliminacyjnych, lecz z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że chcąc uzyskać olimpijski awans Polacy będą musieli pokonać przynajmniej jedną z drużyn z piątki najwyżej notowanych – Hiszpanię, Słowenię, Litwę, Grecję lub Włochy.
Do odważnych świat należy!
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
1 komentarz
bez szans na awans.