Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>
Po dwóch bardzo wyraźnych porażkach nad Bałtykiem, po tym jak trener Śląska Miodrag Rajković beształ swoich podopiecznych w obecności kamer telewizyjnych, a ci po jego reprymendzie grali jeszcze gorzej wydawało się, że ten półfinał może się zakończyć już po trzech meczach.
Ale magia wrocławskiej Hali Stulecia dała jeszcze raz znać o sobie! W sobotę to wrocławianie byli lepsi, szczególnie w trzeciej kwarcie i mimo pościgu Trefla w końcówce dość pewnie sięgnęli po zwycięstwo 76:70. Świetnie grał Jakub Nizioł, po przerwie znacząco pomagał mu Daniel Gołębiowski i nagle ten półfinał zaczął wyglądać nieco inaczej. Czy wbrew opiniom niektórych ekspertów możemy się jeszcze w tej parze doczekać starcia numer 5?
Wiara czyni cuda, a jej braku ani koszykarzom Śląska, ani tym bardziej kibicom tego klubu nie możemy zarzucić. Spójrzcie tylko na jednego z nich, którego spotkaliśmy po drugiej stronie świata 9 kwietnia, w dniu w którym Śląsk już pod wodzą Miodraga Rajkovicia został rozgromiony na własnym parkiecie różnicą aż 29 punktów przez Legię Warszawa i znalazł się krok od przepaści wielkiej niczym Wielki Kanion (czytaj: wypadnięcia poza playoff).
– Przeczuwałem, że po dwóch bezdyskusyjnych porażkach w Sopocie Śląsk się podniesie we własnej hali i uważam, że ten zespół jest w stanie zagrać drugi tak dobry mecz z rzędu – twierdzi po sobotniej wygranej wrocławian Łukasz Cegliński ze sport.pl. – Wrocławianie ,przy wszystkich kłopotach i zawirowaniach w tym sezonie, mają gen „niezniszczalności”, pokazali to już w serii ze Stalą. Imponują Gołębiowski i Nizioł, po powrocie Łukasza Kolendy rotacja jest szeroka. Trefl to bardzo silny zespół, który widzę w finale, ale w meczu nr 4 stawiam na Śląsk – dodaje Cegliński, który typując wyniki trzecich spotkań półfinału przewidział nie tylko wygraną wrocławian w Hali Stulecia, ale także dokładne rozmiary 13-punktowego zwycięstwa Kinga w ostatnim jak się okazało meczu serii ze Spójnią.
Przypomnijcie sobie jakich wyników spodziewali się w tych trzecich meczach półfinałów wszyscy uczestnicy #SuperEkspertPLK.

W klasyfikacji generalnej Cegliński uporczywie goni duet liderów naszej zabawy – do Wojciecha Malinowskiego traci pięć punktów, a do Tomasza Sobiecha jedynie trzy. Zapowiada się ciekawy nie tylko finisz playoff, ale także naszej rywalizacji ekspertów.
KLASYFIKACJA GENERALNA PO TRZECICH MECZACH PÓŁFINAŁÓW:
1. Wojciech Malinowski (znany jako Stinger) | 200 |
2. Tomasz Sobiech (SuperBasket) | 198 |
3. Łukasz Cegliński (sport.pl) | 195 |
4. Krzysztof Kaczmarczyk (WP Sportowe Fakty) | 191 |
Aleksandra Samborska (SuperBasket) | 191 |
6. Jakub Kłyszejko (TVP Sport) | 190 |
7. Tomasz Komosa (ORLEN BASKET LIGA – grupa dyskusyjna) | 189 |
Miłosz Romański (Gazeta Wyborcza – Trójmiasto) | 189 |
9. Michał Wódecki (Two Up BBall) | 187 |
Przemysław Woś (Radio Gdańsk) | 187 |
11. Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket, PLK w liczbach) | 185 |
12. Szymon Borczuch (TVP Sport) | 184 |
13. Mateusz Ligęza (Radio Zet) | 180 |
14. Joachim Przybył (Gazeta Pomorska) | 179 |
15. Błażej Pańczyk (polskikosz.pl) | 176 |
16. Jacek Mazurek (PLK w liczbach) | 174 |
17. Piotr Wesołowicz (sport.pl) | 169 |
Cegliński nie jest jedynym uczestnikiem #SuperEkspertPLK, który spodziewa się dzisiaj kolejnej wygranej zespołu Miodraga Rajokovicia. Podobnego zdania jest Tomasz Komosa (ORLEN BASKET LIGA – grupa dyskusyjna).
– Oglądałem uważnie Trefl w trakcie serii z MKS Dąbrowa Górnicza i mam wrażenie, że ta drużyna ma problemy z konsekwentną grą w meczach wyjazdowych, sprawia na mnie wrażenie króla własnego parkietu – twierdzi Komosa. – A Śląsk? Wiele mówi się o magii Halu Ludowej, ale w poniedziałek w Orbicie koszykarze z Wrocławia powinni czuć się jeszcze pewniej. Przecież jest ich podstawowa, domowa hala. Rajković jest świetnym motywatorem, więc koszykarze Śląska na pewno wyjdą dziś na parkiet naładowani pozytywną energią, a w ich składzie jest wielu naprawdę świetnych graczy. Ostatniego finalistę playoff poznamy dopiero w czwartek – zapewnia.
Większość ekspertów, którzy zdążyli wytypować wynik dzisiejszego meczu nr 4 – osiem z 13 osób – spodziewa się jednak ostatecznie już dzisiejszego awansu Trefla. Początek meczu o godz. 20. Transmisja w Polsacie Sport 2.

Jeśli chcesz się przekonać jakich wyników eksperci spodziewali w zakończonych już ćwierćfinałach – możesz to sprawdzić TUTAJ, a ich typy na serie półfinałowe – TUTAJ.
W playoff każdy z uczestników może zdobywać punkty nie tylko typując wyniki poszczególnych spotkań, ale także typując wyniki serii oraz wskazując zespół, który zdobędzie mistrzostwo jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego meczu playoff.
Trafiony zwycięzca pojedynczego meczu – 1 pkt
Trafiona zwycięzca wraz z dokładną różnicą punktową w pojedynczym meczu – 2 pkt
Trafiony zwycięzca serii – 3 pkt
Trafiony dokładny wynik serii – 4 pkt
Trafiony mistrz Polski – 5 pkt
Tytułu mistrzowskiego w sezonu 2022/23 broni Grzegorz Szybieniecki (SuperBasket, PLK w liczbach).
Reprezentacja Polski zagra w Walencji o awans na igrzyska – jedź z nami kibicować do Hiszpanii! >>