Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
W 2022 zwycięzcą naszego rankingu Top 100 najlepszych polskich koszykarzy został Mateusz Ponitka, wyprzedzając Jeremy’ego Sochana i AJ-a Slaughtera? Jak będzie tym razem? Kto zrobił wielki skok w klasyfikacji, a kto spadł na dalsze pozycje? Przekonacie się o tym w ciągu najbliższych dni, kiedy prezentować będziemy kolejne dziesiątki zestawienia. Zgadzacie się z kolejnością? Zapraszamy do dyskusji!
Kilka uwag o metodzie: nie ocenialiśmy dorobku kariery poszczególnych graczy, ani tego, jak mogą grać w przyszłości, lecz jedynie ich grę i poziom sportowy w 2023 roku.
Ranking Top 100 Polaków – miejsca 100-91 >>
Ranking Top 100 Polaków – miejsca 90:81
90. Bartłomiej Pelczar (23 lata, 185 cm, Start Lublin) – 2.3 punktu, 2,3 asysty, 30% z gry w 9:30 na boisku,
W Lublinie zapewne nadal będzie miał gwarancję tych ok. 10 minut w meczu jako jeden z rezerwowych obwodowych, statystyki w tym sezonie też ma podobne do poprzednich lat. Tym razem o dalszy rozwój będzie o tyle trudniej, że odpadła mu gra w pierwszoligowych rezerwach Startu. Jego wskaźnik „+/-” jest radykalnie najsłabszy w drużynie, zaawansowane statystyki podobnie. Aby zespół – grający przecież tym razem o przynajmniej playoff – nie cierpiał mając go na parkiecie, Pelczar musi zacząć robić jakieś elementy lepiej niż przeciętnie. Trójki, obrona, asysty? Póki co, brakuje takiego punktu zaczepienia.
89. Mikołaj Adamczak (21 lat, 207 cm, Śląsk II Wrocław) – 9.2 pkt., 6.8 zbiórki, 1 blok w 24:26 na boisku w 1. lidze.
W swoich epizodach na parkietach PLK i EuroCup potrafi zagrać na tyle obiecujące akcje, że można żałować, iż Śląsk nie daje mu trochę większych szans w ekstraklasie. Jest podstawowym podkoszowym czołowej drużyny ligę niżej, bardzo mocno „plusowym”, trafiającym ponad 50% z gry. Rzut wygląda na tyle przyzwoicie, że pracując nad nim dalej, może kiedyś zostać czwórką o znakomitych warunkach fizycznych. Oby był to już jego ostatni sezon spędzony głównie w 1. lidze.
88. Bartłomiej Wołoszyn (37 lat, 196 cm, Arka Gdynia) – w tym sezonie jeszcze nie grał, 7.4 pkt., 34% trójek w poprzednim.
Grać zapewne dałby radę jeszcze na tyle, by być na lepszym miejscu w tym rankingu, ale trudno go lepiej sklasyfikować, skoro od początku tego sezonu utkwił w gdyńskim „Klubie Kokosa”. Jeszcze wiosną, wciąż potrafił dla Arki miewać mecze na 15-20 punktów. U Wojciecha Bychawskiego z pewnością nie zagra, ale czy skusi się na jego usługi jeszcze ktoś inny na profesjonalnym poziomie? Zobaczymy.
87. Piotr Pamuła (33 lata, 195 cm, Dziki Warszawa) – 2.9 pkt., 29.4% z gry w 9:55 na boisku,
Sam jego powrót na boisko po wielkim pechu z kontuzjami jest już fajną wiadomością, to przyjemność oglądać jego pięknie ułożony rzut i wyjścia na pozycję. Sęk w tym, że w pierwszej części sezonu widać rdzę i, zwłaszcza trójki, raczej nie wpadają niż wpadają (5/22 do tej pory). Autor jednego z najsłynniejszych rzutów w historii naszej reprezentacji ma potencjał, by w Dzikach być jokerem z ławki – musi tylko w miarę szybko potwierdzić, że rzutu się nie zapomina. W dzisiejszych czasach 33 lata to nie jest jeszcze moment na kończenie kariery.
86. Marcin Piechowicz (30 lat, 198 cm, MKS Dąbrowa) – 1.8 pkt., 3.1 zbiórki, 46% z gry w 19:22 na boisku
Jak na polskiego koszykarza, z pewnością nie lubi przeprowadzek. W ciągu całej, kilkunastoletniej już kariery, z Dąbrowy wyjechał tylko raz, do Radomia. Choć MKS w tym sezonie przestawił się na ultra ofensywny styl, a Marcin raczej jest specjalistą od obrony, wciąż dostaje całkiem sporo minut i zaufania od trenerów. I na pewno nie jest to tylko magia paszportu, ale też doświadczenia, warunków fizycznych i świadomości roli w drużynie.
85. Maciej Kucharek (30 lat, 205 cm, MKS Dąbrowa) – 2.5 punktu, 1.8 zbiórki w 13:03 na boisku,
Już bardzo doświadczony, wciąż dynamiczny skrzydłowy o zacnych warunkach fizycznych. Po ubiegłym obiecującym sezonie w barwach MKS-u (dostawał ponad 20 minut na parkiecie), w tym już po zaledwie czterech spotkaniach musiał zrobić przerwę na skutek kontuzji. Niestety, przy jego karierze „co by było, gdyby nie urazy” pozostaje już od lat aktualne. Pozostaje czekać na kolejny powrót na gry, oby na jak najdłużej.
84. Marcin Nowakowski (34 lata, 184 cm, Sokół Łańcut) – 2.7 pkt., 1.4 asysty, 44% rzutów z gry w 9:32 na boisku,
Nie tylko rzutu się często z wiekiem nie traci, ale (nawet bardziej) nie traci się głowy do koszykówki. Jeśli tylko zdrowie pozwala, bardzo już doświadczony rozgrywający wciąż potrafi realnie pomóc zespołowi na parkiecie – spokojem, boiskową mądrością, egzekwowaniem umówionej taktyki. Nie jesteśmy zupełnie zdziwieni faktem, że Marcin w rubryce „+/-” jako jedyny zawodnik zespołu z Łańcuta jest na plusie.
83. Michał Pluta (21 lat, 188 cm, Zastal Zielona Góra) – 7.7 pkt., 2.3 asysty, 50% za 3 pkt. w 13:08 na boisku
Zaczęło się nad wyraz obiecująco – w pierwszych trzech spotkaniach sezonu trafił 5/10 trójek, w meczu z Piernikami zdobył 12 punktów i miał 4 asysty, no ale od tamtego czasu nie mógł pokazać się na parkiecie, na skutek „decyzji trenera”. Już w trakcie ubiegłego sezonu trener Vidin chwalił go za cechy boiskowego charakteru. Czekamy na powrót do gry, aby Michał spróbował podążać śladem starszego, robiącego w tym sezonie furorę, brata Andrzeja jr.
82. Aleksander Lewandowski (23 lata, 199 cm, Zastal Zielona Góra) – 6.3 pkt., 2.3 zbiórki, 45.5% za 3 pkt., w 16:34 na boisku,
Teoretycznie ma wszystko, aby zrobić większą karierę ni dotychczas – atletyzm, rzut, dobre geny i wczesny początek na wysokim poziomie. Jednak po niezbyt udanym sezonie w Bydgoszczy musiał ratować sytuację (i grę w ekstraklasie), chwytając się brzytwy tonącego Zastalu. U Davida Dedka w Zielonej Górze sezon zaczął całkiem przyzwoicie, atak z nim na parkiecie jest efektywny, a on daje zespołowi więcej niż taki np. Kamaka Hepa. Jeśli Aleksander utrzyma ten solidny poziom, ofert za rok znów nie będzie brakowało.
81. Błażej Kulikowski (22 lata, 197 cm, MKS Dąbrowa) – 3.6 pkt., 1 zbiórka w średnio (Trefl + MKS) 8:51 na parkiecie,
Atletyczny skrzydłowy z już teraz bardzo dobrym rzutem za 3 punkty (40% w ubiegłym sezonie) potrafił wywalczyć sobie minuty na boisku u Żana Tabaka i nowy kontrakt w Treflu Sopot, a teraz podjął bardzo rozsądną decyzję o przejściu na wypożyczenie do MKS-u. W debiucie w Dąbrowie zdążył już zdobyć 9 punktów z 3 rzutów. Przy ofensywnym stylu zespołu i mniejszej konkurencji na jego pozycji, kolejnych szans nie powinno brakować. Jego przyszłość może wyglądać bardzo interesująco.
Ranking Top 100 Polaków – miejsca 100-91 >>
***
Kolejność w rankingu wybierali dziennikarze SuperBasket: Tomasz Sobiech, Grzegorz Szybieniecki i Szymon Woźnik.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
2 komentarze
Dlaczego Bartłomiej Wołoszyn nie gra?
Mikołaj Adamczak w Śląsku I to niewypał. W A wypuszczanie go na boisko zamiast Sitnika to sabotaż.