Ostatni mecz sezonu był też ostatnią szansą dla Billy’ego Garretta, żeby zrobić coś dużego w barwach Legii. Trener Wojciech Kamiński wstawił go do pierwszej piątki i opłaciło się to błyskawicznie. Amerykanin (13 pkt. do przerwy) trafił dwie trójki i zaczął grać na poziomie pamiętanym z Czarnych Słupsk. A ponieważ wreszcie trafiał także Kyle Vinales, zespół z Warszawy zaczął od prawdziwego huraganu.
Straty (12 punktów) z pierwszego meczu zostały odrobione w zaledwie kilka minut. Legia prowadziła już nawet 31:10, a hala w Ostrowie niemal zupełnie zamarła. Po pierwszej kwarcie, w której goście trafili 70% rzutów z gry, było 33:17 dla legionistów.
Stal przebudziła się jednak w końcu. Do osamotnionego Aigarsa Skele dołączył znakomicie grający Nemanja Djurisić, wiele pożytecznego przez cały mecz robił Mateusz Zębski. Zespół z Ostrowa zgarniał też zbiórki w ataku przy strefowej obronie Legii. Różnica między zespołami zaczęła topnieć w błyskawicznym tempie, teraz to „Stalówka” ruszyła do szturmu, a Legia totalnie zatrzymała się w ataku, seryjnie pudłując nawet spod kosza i zaliczając złe decyzje w ataku. Celował w nich zwłaszcza Holman.
Do przerwy goście z Warszawy prowadzili już tylko 48:44.
Emocje nie malały. Stal wpędziła się w kłopoty przez faule wysokich graczy: po 4 już w trzeciej kwarcie mieli Djurisić i Silins, a 3 Kulig. Legia zaczęła bezwzględnie wykorzystywać przewagę pod koszem – zbiórkami i asystami tym razem drużynie bardzo pomagał Aric Holman. Na początku czwartej części warszawianie prowadzili 74:62 i zabawa zaczęła się od nowa.
W decydujących minutach różnicę zrobiła zespołowa obrona Stali. Atak Legii się załamał. Nie trafiał Vinales, trudne rzuty brał Holman. Trener Kamiński wystawił, kończącego karierę, Łukasza Koszarka, ale także to nie pomagało. Tym bardziej, że Stal przyzwyczaiła się już do obrony strefowej. Gdy ważne trójki trafili Garbacz i Silins, Ostrów mógł rozpocząć świętowanie.
Stal Ostrów okazała się lepszym zespołem w dwumeczu, zdobyła brązowe medale w sezonie 2022/23. Legia kończy rozgrywki na 4. miejscu.
W pożegnalnym meczu w karierze Łukasz Koszarek zagrał przez 9 minut, zanotował po zbiórce i asyście. Karierę i tak miał wielką!
Pełne statystyki z meczu Stal Ostrów – Legia Warszawa >>