Nadziei na rychły powrót Polaka do gry narobił nam swoim wpisem na platformie „X” zwykle znakomicie poinformowany w sprawach planów Spurs ich beat-writer z „San Antonio Ecpress-News” Tom Orsborn. W piątek doświadczony dziennikarz poinformował, że Sochan bierze już udział w treningach 5 na 5, co może być zwiastunem jego szybkiego powrotu do składu.
– Mam nadzieję, że w końcu zagramy w pełnym składzie w niedzielę w Sacramento lub najpóźniej we wtorek w Phoenix – mówił cytowany przez Orsborna Tre Jones, rezerwowy rozgrywający Ostróg.
Ostatecznie dość szybko – już ponad 24 godziny przed meczem z Kings szefowie Spurs poinformowali jednak, że w niedzielę Polak jeszcze na boisko nie wybiegnie.
Miejmy nadzieję, że doczekamy się na jego powrót do gry już dwa dni później w trakcie starcia z zespołem Kevina Duranta i Devina Bookera. Miejmy nadzieję, że kontuzja kciuka nie wybiła Sochana z rytmu na dłużej i szybko zacznie grać tak, jak chociażby kilka tygodni temu w meczu przeciwko Houston Rockets.
W pierwszych siedmiu meczach tego sezonu Sochan spisywał się znakomicie, notując w każdym 15.4 punktu oraz 7.7 zbiórki. Spurs też grają w tym sezonie naprawdę dobrze. Po 19 meczach mają na koncie już 10 zwycięstw, zajmując 10. miejsce na Zachodzie – ostatnie premiowane awansem do fazy playin. Apetyty, biorąc pod uwagę rosnącą formę Victora Wembanyamy, mają na pewno większe!
3 komentarze
co za pajac, klaun, narcyz
Takie pokolenie teraz, musi robić sobie sefie i błyszczeć w socjal-mediach! Fakt że to jest puste i próżne, no ale takie czasy, co zrobić. My co najwyżej robiliśmy sobie wspólne zdjęcia Polaroidem (jak ktoś miał), no ale za mojej młodości socjal-mediów jeszcze nie było.
Ale Sochanowi mimo wszystko życzę powodzenia i jak najlepszych występów, bo jakby nie patrzeć to będzie filar naszej reprezentacji przez długie lata!
szymon! jesteś synem wiatru i kurzu?