czwartek, 10 października 2024
Strona główna » Śląsk podjął ryzyko! Jacek Winnicki wraca z misją walki o drugi tuzin
PLK

Śląsk podjął ryzyko! Jacek Winnicki wraca z misją walki o drugi tuzin

9 komentarzy
Kariera Jacka Winnickiego znalazła się ostatnio – podobnie jak Śląsk na początku tego sezonu – na zakręcie. Doświadczony trener wraca do Wrocławia po wielu latach. Zgodnie z krążącymi od kilku dni plotkami – nagle otrzymał szansę, by wyciągnąć z kryzysu klub i, przy okazji, własną markę.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

W polskiej koszykówce Jacek Winnicki (56 lat) to człowiek-instytucja. Poza rocznym epizodem w Turcji, blisko koszykarskiej ekstraklasy znajduje się już od 26 lat. Jako asystent był współautorem i świadkiem największym sukcesów Śląska Wrocław i Prokomu Trefla Sopot. Bardzo dobre sezony notował także w Zgorzelcu czy Toruniu. W 2011 roku został wybrany trenerem roku w PLK.

Ale ma też na koncie mniej lub bardziej spektakularne porażki. Nie tylko w męskiej koszykówce. Przed kilka lat prowadził także reprezentację Polski kobiet. 19 miejsce w 20-zespołowej stawce podczas mistrzostw Europy 2015 chwały mu nie przynosi.

Od ostatnich sukcesów minęło już jednak trochę czasu. Awans z czwartymi po rundzie zasadniczej Twardymi Piernikami Toruń po finału playoff PLK sezonu 2016/17 był takim niewątpliwie .Kolejne sezony trenera o środowiskowym pseudonimie „Ślimak” były już jednak na ogół nieudane. W Ostrowie czy Stargardzie jego misja skończyła się niepowodzeniem, a ostatnia w Dąbrowie Górniczej – co najwyżej przeciętnością, podszytą sporym rozczarowaniem.

Nazwisko Winnicki przed rozpoczętym sezonem częściej padało w kontekście „asystenta – mentora”, niż pierwszego trenera w liczących się drużynach. Nie ulega jednak wątpliwości, że Winnicki postacią przypadkową nie jest. O tym, że może zastąpić Olivera Vidina mówiło się coraz głośniej już od dobrych kilku dni. Kibicom Śląska, kręcącym nosami na taki wybór klubu, dobitnie przypomniał o tym Maciej Zieliński, zawodnik będący niezaprzeczalną legendą klubu z Wrocławia.

Na start Winnicki w Śląsku dostanie bardziej sprzyjające warunku od zwolnionego Olivera Vidina. Drużyna będzie w końcu mogła korzystać z nowego rozgrywającego – Kendale’a McCulluma. Kontuzjowani i chorzy ostatnio gracze też powinni – przynajmniej w teorii – zdrowieć.

Śląskowi powinien też sprzyjać terminarz. Nowy trener zadebiutuje już w najbliższą niedzielę (05.11) meczem na własnym boisku z Zastalem. W następnej kolejce PLK, także we Wrocławiu, wicemistrzowie Polski podejmą Dziki Warszawa. Szanse na to, że Jacek Winnicki rozpocznie ponowną przygodę ze Śląskiem od dwóch kolejnych zwycięstw są całkiem niemałe.

W swoim dorobku nowy trener Śląska w roli asystenta oraz pierwszego trenera ma w dorobku łącznie tuzin medali mistrzostw Polski

9 złotych – 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2004, 2005, 2006, 2007.

2 srebrne – 2011, 2017.

1 brązowy – 2003.

Jeśli obecny sezon 11. obecnie w tabeli PLK Śląsk zakończy z jakimkolwiek medalem, a jego trener zacznie kolekcjonować drugi tuzin medali – Jacek Winnicki będzie mógł mówić, że po kilku latach znów odniósł sukces.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

9 komentarzy

kibic 3 listopada, 2023 - 17:55 - 17:55

Jak na nasze polskie warunki, warsztatowo to jest kawał trenera. Ale, niestety, nie ma kompletnie oka (ani nosa) do zawodników na etapie budowy składu. I to go rozkładało na łopatki w ostatnich latach…

Odpowiedz
Szymon Pułkownik 3 listopada, 2023 - 19:39 - 19:39

Nie spodziewam się sukcesu. Winnicki wypalony od dawna.

Odpowiedz
Were 3 listopada, 2023 - 19:11 - 19:11

A kto może zwolnić Lizaka? Jakoś się trzyma cieplej posadki i jego nie odwołują bo taki bezbłędny. Ja bym był za Zielińskim w roli prezesa. Mógł przejąć ten klub jak była na to okazja. Może po sezonie się to zmieni…

Odpowiedz
Zły 4 listopada, 2023 - 20:50 - 20:50

Otóż to. Problemem nr jeden Śląska jest Lizak. nie ma co oczekiwać teraz sukcesów gdy po sezonie w większości zespołów były wzmocnienia a ze Śląska pozbyto się dobrych graczy. Trener z łapanki pod koniec wakacji a gdy inne drużyny już się zgrywały to tu dopiero poszukiwano zawodników. 1/3 składu to przedszkole dobre na pierwszą ligę. Kulvietis czy Zębski to niewypały. Ferrari to kryminał a teraz ściągają następnego asa, który w 2023 będzie już w czwartym klubie.

Odpowiedz
TOM 3 listopada, 2023 - 20:18 - 20:18

Przeciętny skład, przeciętny trener. Pisałem przed sezonem, że będzie słabo i jest słabo. Ten sezon już przegrany i do zapomnienia. Pytanie czy Lizak wyciągnie wnioski, odpuści po wakacjach grę w Eurocupie, na który każdy polski klub jest za słaby i zbuduje porządny zespół. Jak sam nie umie to niech da to zrobić fachowcowi, bo nie pieniądze są problemem.

Odpowiedz
Dax 4 listopada, 2023 - 00:02 - 00:02

Na chłopski rozum zdecydowanie za wcześnie. Zmiana trenera niewiele zmienia na najbliższe dwa mecze w OBL. Jest już nowy PG za chwilę wraca Evans i dopiero się zacznie zgrywanie na poważnie. Jedyny powód jaki przychodzi do głowy to to, że Vidin stracił szatnie i szacunek u zawodników. Trochę to było widać w końcówce meczu z Ulm gdzie przeklnął do kamery, że tysiąc razy powtarzał żeby nie podwajać, a Kolenda pod kosz na pomoc. Teraz to zmiana trenera niewiele zmieni. Szkoda, że nie poczekali ze zmianą do stycznia/lutego i nie poszukali jakiegoś trenera z dużym Eurocup-owym doświadczeniem i kontrakt na 1,5 sezonu. Wtedy w następne lato mógłby od razu zaczynać budowę od podstaw. A tak to „Ślimak” coś wygra, będzie jakiś półfinał OBL może jakieś zwycięstwo w Europie i następny sezon znów lipa jak ten.

Odpowiedz
Andrew 4 listopada, 2023 - 08:28 - 08:28

Czy efekt nowej miotły coś pomoże? Myślę, że z pełną kadrą Śląsk prezentował by się zupełnie inaczej a tak znów wracamy do punktu wyjścia, gdzie z nowym trenerem trzeba to wszystko poukładać. Patrząc na ostatnie sezony Jacka Winnickiego jestem pełen obaw ,by Śląsk wrócił do gry o najwyższe cele oraz zwyciężał w EuroCupie. Pozostaje trzymać kciuki

Odpowiedz
Kriss 4 listopada, 2023 - 10:25 - 10:25

zamienił stryjek siekierkw na kijek

Odpowiedz
Peper 4 listopada, 2023 - 18:39 - 18:39

To nie trenera trzeba wymienić. Choć do Vidina nie pałam miłością bo pamięć mam dobrą i przypomnę jak zostawił nas w niezręcznej sytuacji.
Ja tylko przypomnę że obecnie pierwsze skrzypce robi drugi garnitur z mistrzowskiego sezonu.
Siedzę z tym klubem od 96 roku i tak słabego składu jeszcze nie było.
Chciałbym się mylić i choć medal zobaczyć bo mistrzostwa to tym składem nie będzie.
A Ślimola cenimy i tylko tyle. Gdyby miał solidne zaplecze coś by z tego było. Za trenerem musi być kilku solidnych doradców z chłodną głową. Takich nie ma dlatego uważam że sam niewiele osiągnie.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet