Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>
Po dwóch tygodniach ekipa z San Antonio z wynikiem 5-2 jest jednym z największym objawień sezonu NBA, ale jej sytuacja kadrowa staje się nie do pozazdroszczenia. Klub dopiero co zwolnił ze względów pozasportowych Josha Primo, w ostatnim meczu z Timberwolves Gregg Popovich nie mógł skorzystać z trzech graczy graczy chorych (Sochan) i lekko kontuzjowanych (Devin Vassell, Josh Richardson), a jakby tego było mało w poniedziałek dowiedział się, że na dłużej straci także Blake’a Wesleya.
Zawodnik wybrany w czerwcowym drafcie z nr 25 rozegrał dotychczas tylko dwa mecze. Zdobywał w nich średnio po 8 punktów, ale wobec braku Primo miał w najbliższych tygodniach zacząć odgrywać naprawdę istotną rolę w rotacji Spurs.
Niestety, w drugiej kwarcie ostatniego meczu z Minnesotą Wesley zerwał więzadło w kolanie i będzie musiał pauzować od 6 do 8 tygodni.
Kolejny mecz klub Jeremy’ego Sochana rozegra w nocy ze środy na czwartek, podejmując Toronto Raptors. Polak póki co leczy przeziębienie i nie wiadomo czy w nim wystąpi. Choć ewidentnie już wczoraj, w trakcie świętowania Haloween, chciał dołączyć do kolegów z zespołu.
Canal+ Online z darmowym NBA League Pass – zamówisz TUTAJ >>