LaMelo Ball słusznie uchodzi za jednego z najbardziej ekscytujących graczy młodego pokolenia. 21-latek poprzedni sezon zakończył ze średnimi 20.1 punktu, 7.6 asysty oraz 6.7 zbiórki, debiutując w Meczu Gwiazd. Nie ulega wątpliwości, że w zbliżających się rozgrywkach to od jego postawy będzie zależało, czy Charlotte Hornets będą się liczyć w walce o play-off.
Niestety, na początku sezonu drużyna, której właścicielem jest Michael Jordan, może musieć sobie radzić bez młodego lidera. Poniedziałkowy mecz sparingowy przeciwko Washington Wizards Ball zakończył przedwcześnie, doznając urazu stawu skokowego.
Sytuacja nie wyglądała beznadziejnie, 21-latek o własnych siłach zszedł do szatni, ale przedstawiciele Hornets szybko poinformowali, że na boisko już nie wróci. Czy zdoła wykurować podkręconą kostkę w ciągu najbliższego tygodnia, by 19 października zagrać przeciwko San Antonio Spurs?
– Nie mam takiej pewności. Pozostaje mi trzymać kciuki – mówił po meczu z Wizards Steve Clifford, który po kilku latach przerwy wraca na ławkę trenerską Hornets.
Jego drużyna, podobnie jak Spurs, jeszcze w trakcie okresu przygotowawczego nie wygrała żadnego sparingu.
Przypomnijmy, że pierwszy oficjalny mecz Sochana w NBA będzie można obejrzeć w towarzystwie innych pasjonatów najlepszej koszykarskiej ligi świata podczas organizowanej przez nas imprezy na barce w centrum Warszawy.
Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy – zainteresowanie jest coraz większe, ale miejsc zabraknie. Jeśli skończą się na jednej barce, podpłynie druga!
Chęć udziału w wydarzeniu, które przejdzie do historii polskiej koszykówki możesz potwierdzić TUTAJ.
1 komentarz
[…] Po drodze bezsprzecznie najlepszy gracz drużyny LaMelo Ball doznał kontuzji w trakcie meczu przedsezonowego. Ostatecznie dzisiaj nie zagra. […]