poniedziałek, 10 listopada 2025
Strona główna » Piękny Jokić zmiótł z powierzchni ziemi Goberta i Wembanyamę! Serbia ograła Francję

Piękny Jokić zmiótł z powierzchni ziemi Goberta i Wembanyamę! Serbia ograła Francję

0 komentarzy
To nie był piękny mecz, o czym świadczy choćby większa liczba strat niż asyst. Piękny koszykarsko był jednak Nikola Jokić. Najlepszy koszykarz NBA ostatnich kilku lat poprowadził szykującą się do występu w igrzyskach w Paryżu Serbię do bardzo pewnej wygranej z Francją 79:67.

Piątkowe towarzyskie spotkanie rozegrane w Lyonie było głównym wydarzeniem koszykarskiego wieczoru, jaki francuska federacja zorganizowała w tamtejszej LDLC Arena. Było też jedynym elementem tego dnia z koszykówką, który mógł rozczarować francuskich kibiców. Wszystko za sprawą niesamowitego Nikoli Jokicia, który w bezpośredniej walce zdominował zarówno Rudy’ego Goberta, jak i Victora Wembanyamę.

Tak wyglądały statystyki środkowego Denver Nuggets po 1. połowie spotkania, jak się później okazało – kluczowej dla końcowego wyniku. Pierwsze minuty były wyrównane, a gdy w 1. kwarcie Jokić na chwilę usiadł na ławce rezerwowych przy wyniku 15:13 dla gospodarzy, ci od razu zdobyli jeszcze 8 punktów z rzędu.

Ich serię przerwał jednak dwie akcjami Vanja Marinković, a od początku 2. kwarty do pracy wziął się lider reprezentacji Serbii. Nie miało znaczenia, czy krył go Wembanyama, Gobert czy też Mathias Lessort. Wszyscy byli ogrywani jednakowo bezlitośnie, z wykorzystaniem różnych przewag Jokicia. Przeciwko Wembanyamie „Joker” grał bardzo fizycznie. W innych sytuacjach bardziej polegał na rzutach z dystansu i grze przodem do kosza.

Na przełomie pierwszej i drugiej kwarty Serbia zanotowała łączny run aż 26:4 i ten właśnie fragment spotkania okazał się decydujący. Goście wygrali ostatecznie 79:67, a Jokić zakończył mecz z dorobkiem 20 punktów, 12 zbiórek… i 5 popełnionych fauli. 15 pkt dołożył dla zwycięzców rzucający Atlanta Hawks Bogdan Bogdanović. Z kolei w zespole francuskim 14 punktów zdobył Wembanyama, a 12 Guerschon Yabusele.

Jak na mecz towarzyski obie drużyny grały bardzo agresywnie, co w połączeniu z niedokładnością spowodowało, że spotkanie obfitowało w wielką liczbę strat. Łącznie popełniono ich aż 34, a – dla porównania – asyst w całym spotkaniu obie ekipy uzbierały zaledwie 27. W zespole gospodarzy doszło do rzadko spotykanej sytuacji, że aż siedmiu zawodników miało w dorobku więcej strat niż asyst.

Tak, to naprawdę nie było najpiękniejszy mecz koszykówki. Piękny był tylko Jokić.

Pełne statystyki z meczu

Z pozostałych wydarzeń piątkowego wieczoru warto odnotować jeszcze dwa. Tony Parker – jako pierwszy koszykarz w historii francuskiej reprezentacji – doczekał się zastrzeżenia koszulki. W jego przypadku oczywiście tej z numerem „9”.

https://twitter.com/Eurohoopsnet/status/1811885804060573855

Z kolei w rozegranym na przystawkę towarzyskim meczu kobiet, Francja pokonała Serbię 85:63.