Strona główna » Oceniamy Polaków: „Sokół” fruwa wysoko, koncert Pluty

Oceniamy Polaków: „Sokół” fruwa wysoko, koncert Pluty

3 komentarze
Optymalna ocena dla Andrzeja Pluty juniora, także Michał Sokołowski bliski doskonałości. Po kolejnym dobrym meczu i zwycięstwie reprezentacji Polski zdecydowanie jest kogo chwalić.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Po zwycięskim półfinale z Estonią oceniamy zawodników w skali 1-10, gdzie 5 to ocena wyjściowa (niczym się zawodnik nie wyróżnił, nic też nie zepsuł)

Michał Sokołowski – 9
Pierwszy w kontrze, obrońca na najgroźniejszych rywali, jak trzeba to rozgrywający, a nawet i strzelec, co pokazał właśnie w piątek. Po trójce Sokołowskiego, do której wyszedł po zasłonie jak Andrzej Pluta Senior, zamamrotałem pod nosem: „czego on nie potrafi w takim razie?!”. Michał jest w wybitnej formie i liczę, że będę mógł mu dać drugą 10 w tym turnieju za mecz finałowy.

Mateusz Ponitka – 6
To nie był najlepszy mecz Mateusza na tym turnieju, ale wcale być nie musiał. Nasz lider swoje i tak na końcu zrobił – 10 punktów, 8 zbiórek i 4 asysty to przecież niemało. Kłuje w oczy skuteczność (3/11), 7 strat także, ale nie ma co się oszukiwać – bez niego żadnego zwycięstwa na tym turnieju pewnie by nie było, także z Estonią. Ponitka trzyma klucze do drużyny i oby dobrze z nich skorzystał w niedziele.

Aleksander Balcerowski – 8
18+8 – tego można było się spodziewać patrząc na przeciwników. Balcerowski nie miał tym razem rywala, który byłby w stanie mu się przeciwstawić w pomalowanym i nasi kadrowicze bardzo skrupulatnie z tego korzystali. Aleksander był często faulowany (tu można było trafić więcej wolnych, 7/12), ale co ważniejsze, piłka podana do niego oznaczała popłoch w obronie Estończyków. Cieszy umiejętność korzystania z jego zasięgu, który przecież rozdał chociażby dwa bloki w jednej akcji.

Michał Michalak – 7
W przypadku Michała często mam wątpliwości, czy on aby na pewno potrafi odnaleźć się w drugoplanowej roli. W meczu z Estonią jednak wypadł bardzo dobrze – co powinien to trafił, do tego miał 5 zbiórek. Wymiernie pomógł reprezentacji awansować do finału.

Jarosław Zyskowski – 7
9 punktów to niby niedużo, ale o Jarosławie z pewnością można już mówić jako o bardzo ważnym ogniwie polskiej ofensywy. „Zyzio” korzysta na absorbowaniu obrony przez liderów, w przypadku meczu z Estonią głównie na walce rywali z Balcerowskim. Przed nim teraz jednak ponownie gigantyczne wyzwanie, czyli wielkoludy z Bośni.

Igor Milicić Jr – 6
Jak na parkiet wchodzi Igor Milicić Jr., to mam jakiś taki wewnętrzny spokój, że pozytywne rzeczy za chwilę będą miały miejsce. Dorastanie przy tacie, zawodniku i trenerze, sprawiło, że Milicić, mimo młodego wieku, imponuje koszykarskim IQ. Niby tylko 3 punkty i 3 zbiórki w 11 minut, ale pozytywne wrażenie po sobie na pewno pozostawił.

Andrzej Pluta Jr – 10
Im głębiej w ten turniej, tym lepiej, wręcz rewelacyjnie, wygląda gra Andrzeja. Świetnie się ogląda zawodnika, któremu piłka nie przeszkadza, który potrafi kontrolować swoje ciało w kontakcie z rywalem i na dodatek kończyć przy obręczy. Podobnie mam, chodzi o wrażenia estetyczne, kiedy oglądam Kyrie Irvinga (z zachowaniem proporcji oczywiście). Pluta skończył mecz ze 100% skutecznością, a wcale nie oddawał tylko prostych rzutów. Ciężko o jeszcze lepszy występ, dlatego już teraz dziesiątka ląduje przy jego nazwisku.

Przemysław Żołnierewicz – 6
Tym razem był jedynym zmiennikiem na pozycjach 2/3 (poza rotacją Jakub Garbacz i Jakub Nizioł) i chyba mu ta większa liczba minut posłużyła. Zaczął od trójki, potem także w końcu w swoim stylu zaatakował kosz i wymusił rzuty wolne. Ciężko go także ganić za agresję w obronie i faule, po których niejednokrotnie mógł liczyć na brawa od trener Igora Milicicia. Gdyby tylko nie to pudło przy dobitce..

Mikołaj Witliński – 6
Na tle niższych i słabszych fizycznie Estończyków Mikołaj wypadł zgodnie z oczekiwaniami. Kiedy miał okazję, to mądrze się zastawiał w pomalowanym i zdobył tym sposobem 4 punkty. To jest właśnie gra Witlińskiego, który w walce o pozycje był jednym z najlepszych centrów PLK w poprzednim sezonie.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

3 komentarze

Edi 19 sierpnia, 2023 - 12:58 - 12:58

strasznie zawyzacie te oceny. Ponitka powinien być na pewno niżej. walił głową w mur i próbował na siłę mijać dobrych obrońców. Balcerowski może nastukal punktów ale kilkukrotnie grał na siłę przeciwko podwojeniom i rzucał koślawo zamiast oddać na obwód. nie mogę patrzeć na jego rzut za 3. każdy jest zerwany. trafia z bardzo słaba skutecznością. zrobił kilka akcji i to wszytko. przeciwko słabym niskim centrom Estończyków. Bośniacy znów mu pokażą miejsce w szeregu. to nie jest zawodnik na NBA jak niektórzy twierdzą.

Odpowiedz
Tom 19 sierpnia, 2023 - 13:19 - 13:19

Pełna zgoda. Balcerowski jest zbyt wolny i gamoniowaty na NBA, a na Euroligę zbyt słaby fizycznie. Będzie tam grał jakieś ogony.

Odpowiedz
MisiekBezKolana 19 sierpnia, 2023 - 19:47 - 19:47

Pluta ma (a w zasadzie miał) problem jedynie z pewnością siebie na początku turnieju. Jak już złapał wiatr w żagle to ofensywnie jest kompletny. Jedynie musi trochę podciągnąć obronę na piłce, ale młody jest, także liczę, że będzie tylko lepiej. Dla mnie objawienie turnieju póki co.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet