poniedziałek, 2 grudnia 2024
Strona główna » Nietypowy Chorwat miażdży na tablicach i pisze historię
PLK

Nietypowy Chorwat miażdży na tablicach i pisze historię

2 komentarze
Zdobywa tylko 8,1 punktu na mecz, nie trafia rzutów wolnych, a mimo to jest piątym najlepszym zawodnikiem pod względem wskaźnika Eval w lidze. Mate Vucić, który zbiera ostatnio jak szalony, jest filarem zespołu z Torunia, największej niespodzianki tego sezonu.

LeBron, Curry, Giannis i Sochan na żywo! Leć na mecze NBA do Los Angeles i San Antonio >>

19 zbiórek w meczu to rekord obecnego sezonu. 19 to także najlepszy wynik w PLK w ostatnich pięciu latach – Klavs Cavars w poprzednim sezonie również zaliczył mecz z taką liczbą zbiórek. Mamy więc do czynienia z naprawdę dużym osiągnieciem, którego autorem został w ostatni czwartek Mate Vucić. Chorwat przegrany mecz z Dzikami Warszawa skończył z linijką 12 punktów i aż 19 zbiórek.

Środkowy Twardych Pierników, który trafił do Torunia po kontuzji Gligorije Rakocevicia, ma za sobą fantastyczne tygodnie. Średnia zbiórek z ostatnich pięciu meczów wynosi 16. W każdym z tych spotkań Vucić wykręcał double double i tym samym znakomity wskaźnik Eval (najmniejszy 25, największy 36). Nie jesteśmy fanami tej statystyki jako podstawy do oceny zawodników, ale jednak w jakimś sensie ona o produktywność graczy świadczy.

Vucić w całej PLK jest już na piątym miejscu w klasyfikacji Eval. Jest także oczywiście najlepszym zbierającym (śr. 12,4) i ma szanse w tej rubryce zapisać się w historii. Nawet tacy gracze z przeszłości, kojarzeni z wyjątkowym instynktem do zbiórek, jak Darrell Harris, Kevin Johnson czy Shawn King, nigdy nie przebili bariery 12 zbiórek na mecz.

Na stronie PLK mamy dostępne statystyki od sezonu 2003/04 i od tych rozgrywek nie było tak dobrze zbierającego zawodnika, jak Vucić. To dość jasno pokazuje, jaki fenomen mamy okazje oglądać. Z czternastu rozegranych spotkań, w dwunastu Chorwat notował przynajmniej 9 zbiórek – znakomite liczby.

Przegrana Arriva Polskiego Cukru na warszawskim Kole była jednak dość pechowa – masa fauli technicznych i drobnych urazów. Ten mecz, zasłużenie wygrany przez Dziki, nie powinien jednak przysłonić świetnej gry toruńskim Pierników w tym sezonie, które obecnie mogą się pochwalić bilansem 10-8. Bez dwóch zdań, Vucić miał w tym wszystkim swój duży udział.

LeBron, Curry, Giannis i Sochan na żywo! Leć na mecze NBA do Los Angeles i San Antonio >>

2 komentarze

Beny 21 stycznia, 2024 - 12:15 - 12:15

świetny center, niesamowity instynkt do zbiórek

Odpowiedz
rołmioł 29 stycznia, 2024 - 11:27 - 11:27

Nietypowy Chorwat został zmiażdżony przez Griciunasa ale i tak go cenię za inteligencję boiskową.

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet