MVP 1. kolejki. Start wymarzony – Dorsey-Walker już się spłaca

152

Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>

Polski Cukier Start w spotkaniu inauguracyjnym sezon 2022/23 w Lublinie długo musiał gonić skazywaną przez wielu na porażkę drużynę z Bydgoszczy. Lublinian przez większość regulaminowego czasu w grze o zwycięstwo trzymał swoimi kolejnymi skutecznymi akcjami i sprytnie wymuszonymi (aż 8) faulami właśnie Sharron Dorsey-Walker. Koszykarz, który swego czasu występował w prowadzonej przez Freda Hoiberga (późniejszego trenera Chicago Bulls) cenionej uczelni Iowa State, zdobył dla swojej drużyny aż 33 punkty. Do dorobku dołożył też 6 zbiórek i 3 asysty.

Dorsey-Walker w barwach Iowa State kariery nie zrobił i po dwóch latach siedzenia na końcu ławki rezerwowych opuścił uczelnię, by w latach 2015-17 częściej występować na boisku w barwach zdecydowanie mniej znanej Oakland Golden Grizzlies. Później przez trzy kolejne kolejne lata budował podwaliny kariery w Holandii. W 2019 roku z ekipą Landstede Hammers zdobył jedyny w jej historii tytuł mistrzowski.

Przez nieco bardziej poważane europejskie kluby – a takimi w porównaniu z holenderskimi są polskie – został zauważony dopiero po sezonie 2019-20, gdy był najlepszym strzelcem klubu z Zwolle w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Zdobywał z nich 16,7 punktu, trafiając aż 44 procent rzutów za 3.

W polskiej lidze nigdy do tego typu osiągnięć się nie zbliżył. Debiutując w naszej lidze w barwach klubu z Lublina w sezonie 2020/21 miał przeciętną 13,0 punktu na mecz, trafiając 35 proc. rzutów zza łuku. W poprzednich rozgrywkach w barwach Kinga Szczecin zanotował bliźniaczo podobne osiągnięcia – 12,5 punktu oraz 35,7 proc. skuteczności.

Ale mecz z Astorią nie był pierwszym w polskiej lidze, w którym Dorseya-Walkera udowodnił, że może być łowcą zdecydowanie większej liczby punktów. Zż 35 zdobył w marcu 2021 w starciu przeciwko innemu klubowi z województwa kujawsko-pomorskiego.

Nowy trener Startu Artur Gronek wraz z szefami klubu z Lublina tak bardzo chcieli sprowadzić przed tym sezonem Dorseya-Walkera, że postanowili zapłacić 20 tys. dolarów wykupu drużynie ze Szczecina, która miała już ważną umowę z koszykarzem na kolejny sezon. Po pierwszym meczu szczególnie trener drużyny z Koziego Grodu musi być z tej decyzji zachwycony. Gdyby nie Dorsey-Walker musiałby już na początku sezonu przełknąć gorycz porażki po starciu z zespołem, którego w dwóch poprzednich sezonach nie zdołał wprowadzić do play-off.

Ciekawe jak Dorsey-Walker będzie się prezentował w kolejnych meczach, w których Start będzie już występował ze świeżo pozyskanym rozgrywającym Scoochie Smithem. Kolejny mecz ligowy lublinianie zagrają w najbliższą sobotę z GTK w Gliwicach.

Najlepsza piątka 1. kolejki:

Łukasz Kolenda (Śląsk) – 23 punkty (3/5 z dystansu), 4 asysty i 8 wymuszonych fauli w wysokim zwycięstwie ze Spójnia. Reprezentant Polski po powrocie z EuroBasketu zagrał jeden z najlepszych meczów w karierze.

Sherron Dorsey – Walker (Start) – 33 punkty (4 celne trójki), 6 zbiórek, 3 asysty. O występie Amerykanina szerzej piszemy powyżej.

Trevon Bluiett (MKS Dąbrowa) – 23 punkty, 7/10 z gry, 3 ziórki, 2 asysty. Już w pierwszym występie w PLK potwierdził reputację świetnego strzelca. Jeden z kilku bardzo obiecujących cudzoziemców w zespole Jacka Winnickiego.

Damian Kulig (Stal) – 20 punktów, 9 zbiórek, 6/7 z gry, 6/6 z wolnych. Perfekcyjny występ i cenne zwycięstwo w Szczecinie. Damian wygląda świetnie fizycznie i jest skuteczny, to kluczowy element bardzo udanego startu sezonu zespołu z Ostrowa.

Mikołaj Witliński (Czarni) – 23 punkty, 8 zbiórek, 3 asysty i zwycięstwo z Arką. Środkowy zespołu ze Słupska bezapelacyjnie wygrał rywalizację z Adamem Hrycaniukiem i Adrianem Boguckim, razem z Diante Watkinsem uratował mecz Czarnym.

Szeroką ofertę oraz pakiet powitalny 1400 PLN znajdziesz u legalnego bukmachera Betcris – TUTAJ >>