TRWAJĄ ZAPISY NA KOSZYKARSKIE FERIE Z FILIPEM DYLEWICZEM
W Słupsku w poprzednim sezonie 30-letni Kanadyjczyk nie zawodził, notując w rozgrywkach PLK solidne 14 punktów i 6.9 asysty na mecz. Nie został w Czarnych na kolejny sezon, ale później długo pozostawał bez klubu. Był na celowniku kilku polskich, lecz ostatecznie dopiero w połowie października podpisał umowę w Nymburku.
Swojej decyzji na pewno nie żałuje!
Już w debiucie pokazał się z dobrej strony, notując 14 punktów i 8 asyst w wygranym meczu z Pardubicami. Natomiast w listopadzie Klassen wrzucił zdecydowanie wyższy bieg. Jeden z meczów zakończył z efektownym double-double na poziomie 24 punktów i 11 asyst. W innym zdobył aż 35 punktów, trafiając 9 z 13 prób z dystansu. W pozostałych dwóch spotkaniach dwukrotnie był bliski osiągnięcia double-double.
Nic dziwnego, że został uznany najlepszym zawodnikiem listopada w lidze czeskiej. W nagrodę otrzymał do dyspozycji Hyundai’a Konę w wersji sportowej.
W całym sezonie Kanadyjczyk zdobywa średnio 18.4 punktu i 7.8 asysty, co czyni go drugim najlepszym strzelcem i najlepszym asystującym ligi. Jest jednym z głównych kandydatów do zdobycia statuetki MVP całego sezonu.
O ile w Czechach dotrwa do jego końca.
Era Nymburk Klassena występuje w Basketball Champions League, ale radzi sobie równie słabo jak Legia Warszawa i po zaledwie jednej wygranej w pierwszych pięciu meczach straciła szanse awansu do dalszych gier. Kanadyjczyk wystąpił w czterech meczach. Trzy z nich kończył z double-double.
Kibice z Słupsku wspominają go z coraz większym rozrzewnieniem.
TRWAJĄ ZAPISY NA KOSZYKARSKIE FERIE Z FILIPEM DYLEWICZEM