Strona główna » Lista przyszłości. Deficyt środkowych problemem polskiej koszykówki – Ratowski i kto jeszcze?

Lista przyszłości. Deficyt środkowych problemem polskiej koszykówki – Ratowski i kto jeszcze?

4 komentarze
Po świetnych mistrzostwach Europy U-20 w Gdyni w 2024 roku i zajęciu ósmego miejsca pod wodzą Arkadiusza Miłoszewskiego, w tym roku nasza drużyna z tej kategorii wiekowej wystąpi w ME w Heraklionie. W grupie zmierzy się z reprezentacjami Izraela, Hiszpanii i Finlandii. Na kogo kilka miesięcy przed finałową imprezą może liczyć jej trener Krzysztof Szablowski?

Wcześniej przyglądałem się jak nasza kadra wygląda, jeśli chodzi o rywalizację kandydatów do gry na pozycjach skrzydłowych, a także wśród graczy obwodowych. Dziś czas na zawodników z pozycji 5.

Ich obecnej sytuacji sportowej również przyjrzę się w konwencji kolarskiej

LIDERZY WYŚCIGU

1.Janusz Ratowski (Texas A&M Aggies)

    W sezonie 2024/2025: —

    Uczestnik zeszłorocznych Mistrzostw Europy U-20. Wówczas pełnił rolę zadaniowca z ławki. Bardzo duży talent ruchowy. Dobrze poruszający się na nogach zawodnik o wzroście 213 cm z dobrze wyglądającym mechanicznie rzutem, którym grozi z obwodu.

    Problemem, z którym zmierzył się już na wspomnianych ME, była jego fizyczność. Mimo imponującego wzrostu w porównaniu z innymi zawodnikami wypadał blado. Może to była jedna z przyczyn jego wyjazdu do USA do uniwersytetu Texas A&M Aggies, który gra w dla wielu najmocniej konferencji w NCAA, czyli Southeastern.

    Właśnie, tylko Ratowski tam nie gra. Dlaczego? Były zawodnik akademii Legii Warszawa pełni rolę „red shirt’a” – tj. trenował normalnie z zespołem, ale nie grał w meczach. Dla wielu pewnie kontrowersyjne, ale nie można z góry zakładać, że jest to coś złego. Jeśli z Ratowski sumiennie pracuje – a słyszę, że tak jest! – to akurat dla niego może to być korzystne. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekaw, w jakiej formie przyleci do Polski latem.

    Oczywiście, o ile otrzyma powołanie.

    2. Maciej Nagel (SKS Fulimpex Starogard Gdański)

      W sezonie 2024/2025: 3.8 pkt i 2.5 zb.

      W pierwszej części sezonu mało wykorzystywany przez trenera Jacka Winnickiego. Po zmianie na ławce trenerskiej Nagel zaczął grać więcej. W meczu z Hydrotruckiem Radom zaliczył świetną linijkę statystyczną: 25 punktów i 9 zbiórek. Oczywiście, to wciąż gracz, który ma swoje deficyty w ataku, ale w obronie jest „przydatnym” elementem, ponieważ jest silny fizycznie i nieźle porusza się po parkiecie.

      3. Karol Kankowski (WKS Śląsk II Wrocław)

        W sezonie 2024/2025: 3.3 pkt i 3.4 zb.

        Zupełnie inny center niż wcześniej wymienieni. Kankowski mierzy ok. 203 cm wzrostu i jego atutami są dynamika, praca nóg oraz możliwość gry w obronie typu switch. W perspektywie długiego turnieju, w którym nasza kadra będzie miała do czynienia z różnymi rywalami, warto mieć w składzie zawodników o odmiennej charakterystyce. Oczywiście, Kankowski nie jest typem gracza, który sam sobie cośw ykreuje w ataku. Żyje z podań kolegów i wykorzystywania akcji pick&roll.

        GRUPA POŚCIGOWA

        4. Hubert Lipiński (Arriva Polski Cukier Toruń)

        W sezonie 2024/2025: tylko 3 mecze

        Bardzo żałuję, że obecny sezon w wykonaniu Lipińskiego jest naznaczony licznymi kontuzjami, bo gdyby nie to – w moim rankingu byłby wyżej. Zawodnik drużyny z Torunia jest przydatny w obronie, straszy blokiem ze względu na rozpiętość ramion, a w ataku nie tylko żyje z podań kolegów, ale też jest inicjatorem własnych akcji np. na low post. Potrafi też wyjść na obwód i zagrozić rzutem dystansowym.

        Może jeszcze jego sytuacja zdrowotna na tyle się poprawi, że będzie gotowy na zgrupowanie kadry i powalczy o swoje miejsce?

        5. Aleksander Kornacki (Concord Academy) 

        W sezonie 2024/2025: 8.5 pkt i 5.0 zb.

        Kornacki to były zawodnik Akademii Legii Warszawa, który od dwóch sezonów rozwija się w USA. Mobilny wysoki, potrafiący zagrać zarówno przodem, jak i tyłem do kosza, z niezłym rzutem z dystansu. Podczas pobytu w Concord Academy wzmocnił się fizycznie oraz poprawił grę na zbiórce.

        Jestem ciekawy jego przyszłości. Zapewne marzy mu się gra na poziomie NCAA I, ale póki co nie ma sygnałów, by te plany mogły się ziścić. Trzymam kciuki, bo Kornacki dobrze zaadoptował się w USA i to byłby naturalny ruch.

        6. Szymon Borowski (Chlorella Dragons)

        W sezonie 2024/2025: 2.4 pkt i 1.7 zb.

        Borowski latem postanowił zmienić otoczenie i zdecydował się na kontynuowanie kariery w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Winston Salem Christian. Natomiast już w październiku 2024 roku postanowił wrócić do Hiszpanii, gdzie gra w Chlorella Dragons, w klubu partnerskim Zentro Madryt na poziomie 4. ligi hiszpańskiej. Zawodnik o wzroście 211 cm, przez lata trenujący w jednej z najlepszych szkółek hiszpańskich, czyli Valencii – powinien mieć szansę chociaż pokazania się na zgrupowaniu kadry. 

        PELETON

        Kacper Ambroziak (Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot: 4.4 pkt i 2.1 Zaraz będę!)

        Piotr Łuczak (The Academy of Central Florida)

        Jonasz Kluj (Enea Basket II Poznań: 11.5 pkt i 9.1 zb)

        Franciszek Leśnikowski (Śląsk II Wrocław: 7.7 pkt i 6.5zb)

        Nikodem Biliński (Hydrotruck Radom: 2.8 pkt i 2.7 zb)

        Mateusz Leniec (Śląsk II Wrocław: 12.6 pkt i 10.0zb)

        Marcel Książek (Altamonte Christian)

        W peletonie nie ma dużo nazwisk, ale jest to problem szerszy całej polskiej koszykówki – wysokich zawodników potrafiących grać na pozycji 5 jest naprawdę mało. To, brzydko mówiąc, po prostu towar deficytowy. Choćby dlatego na każdego chłopaka o wzroście 205 cm i więcej, który po rozgrywkach młodzieżowych pozostaje w koszykówce, należy zwrócić szczególną uwagę. Na tej liście też znajdują się dwaj zawodnicy, którzy na co dzień grają w USA i próbują znaleźć dla siebie angaż w college’u.

        4 komentarze

        Kemp 10 kwietnia 2025 - 07:47 - 07:47

        Leniec i Leśnikowski jako centrzy ? cos chyba nie tak..

        Odpowiedz
        Gdynianin 10 kwietnia 2025 - 08:14 - 08:14

        Jesli Nagel jest w top pozycji nr 5 w tym roczniku to nie widzę turnieju z happy endem.

        Odpowiedz
        BK 10 kwietnia 2025 - 21:47 - 21:47

        Nie rozumiem jak chłopiec mający 205-206 cm wzrostu po wylocie do USA jest mierzony na 211-213 cm.Skąd takie pomiary.nie wiem.Buty rozumiem, ale +6 -8 cm? Zaznaczam, że uwaga nie dotyczy tylko tego artykułu.

        Odpowiedz
        Tomek 18 kwietnia 2025 - 20:14 - 20:14

        Syn urósł na miejscu prawie 7 cm, zdarza się. Poza tym,faktycznie często mierzy się zawodników w butach, nie na bosaka. Jak mówił mi trener w USA: grasz przecież na boisku w butach,czyż nie? W sumie to ma sens.

        Odpowiedz

        Napisz komentarz

        Najnowsze wpisy

        @2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet