Strona główna » Lepiej i mocniej! Igor Milicić junior odkryciem kadry Igora Milicicia

Lepiej i mocniej! Igor Milicić junior odkryciem kadry Igora Milicicia

4 komentarze
Po ostatnim sezonie NCAA można było domniemywać, że zrobił zauważalny postęp. Wczorajszy mecz z Turcją w Stambule mógł nas w tym przekonaniu utwierdzić. Igor Milicić junior zagrał w Stambule świetnie. Wcześniej odważnie walczył też z Serbami. Pytanie czy może okazać się czarnym koniem naszej drużyny podczas turnieju w Gliwicach nagle wydaje się być całkiem na miejscu.

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

Igor Milicić junior przy zawodnikach biegających wczoraj po boisku w Stambule pod względem stażu w dorosłej, europejskiej koszykówce miał prawo czuć się jak… junior. Nikt jednak, nie znając jego historii ani wieku, oglądając go w akcji, nie miałby wielkich szans, by się tego domyślić.

Oczywiście, synowi trenera naszej kadry zdarzały się błędy. A to nie zastawił rywala. A to zabrakło mu odrobiny spruty. A to, po prostu, umiejętności defensywnych. Ogólnie jednak, szczególnie po atakowanej stronie boiska, spisywał się po prostu świetnie. 14 punktów z 9 rzutów z gry w ciągu 17 minut gracza, który dopiero za kilka tygodni skończy 21 lat? To była czysta przyjemność – oglądać tak śmiało, momentami wręcz bezczelnie poczynającego sobie koszykarza, de facto debiutującego w kadrze na tym poziomie.

Oczywiście, był jeszcze tamten mecz z Rumunią. Wspomnienie coraz bardziej mgliste – mgła mocniej osadza się także przy okazji kolejnych reprezentacyjnych absencji Jeremy’ego Sochana – ale pewnie jeszcze sporo kibiców pamięta, że syn obecnego trenera reprezentacji Polski debiutował w niej jeszcze w spotkaniu, w którym prowadził ją Mike Taylor. W tym samym, co wschodząca gwiazda San Antonio Spurs (i Jakub Garbacz – też).

Sochan jest o niemal rok młodszy od Milicicia. Już w lutym 2021 roku było jasne, że talentu ma więcej. W de facto towarzyskim debiucie przeciwko Rumunom zdobył 18 punktów. a Igor junior – zaledwie dwa. Obaj byli wówczas koszykarzami drużyny rezerw Ratiopharmu Ulm. To miasto dało światu Alberta Einsteina, a w ostatnich latach niemieckiej koszykówce – wybudowaną za kilkadziesiąt milionów euro akademię szkolenia młodych koszykarzy. I Sochan, i Milicić także w jakimś stopniu są jej wychowankami.

Tylko, że gdy rok temu Sochan był wybierany z nr 9 draftu NBA przez San Antonio Spurs, zapewniając sobie tym samym 23 miliony dolarów płatne w ciagu 4 lat, Milicić w poszukiwaniu gry musiał opuszczać mistrzów NCAA z 2019 roku. W barwach University od Virginia zagrał tylko 16 razy – 6.3 minuty, 2.1 punktu, 37.9 proc. rzutów z gry. Po tamtym sezonie można byłoby nawet ubolewać nad katastrofalną skutecznością Milicicia w rzutach wolnych – przecież 50 proc. przy graczu, którego rzut powinien być atutem pali się niczym czerwona lampka. Ale w tamtych 16 meczach Igor junior stanął na linii rzutów wolnych zaledwie 6 razy. Przy tak nikłej próbce lepiej darować jakiekolwiek dalej idące opinie. Choć jej objętość najlepiej podkreśla jak mocno straconym sezonem był dla Milicicia ten debiutancki na parkietach w USA.

Rok temu syn trenera naszej kadry wyrwał się z koszykarskiego niebytu. Przeniósł się do słabszej uczelni Charlotte 49ers. O ile dla jego poprzedniego zespołu występ w turnieju NCAA był normą, to nowy zagrał w nim po az ostatni niemal 20 lat temu. Ale Igor junior w końcu zaczął regularnie grywać w koszykówkę nie tylko na treningach.

MeczePunktyZbiórkiSkuteczność z gry
Sezon 2021/22 – Virginia Cavaliers162,10,937,9
Sezon 2022/23 – Charlotte 49ers357,74,147,6

To była jednak wciąż zaledwie NCAA. Żeby uświadomić sobie jak dużym osiągnięciem dla Milicicia jr był wczorajszy występ wystarczy – nie zapominając o różnicy w poziomie rywali, a także kolegów z zespołu – uświadomić sobie dwie kwestie:

– w ciągu ostatnich dwóch lat mecze, w których Igor Milicić jr oddał więcej rzutów z gry niż w starciu z Turcją zamykają się w liczbie 3

– w ciągu ostatnich dwóch lat mecze, w których Igor Milicić jr zdobył więcej punktów niż w starciu z Turcją zamykają się w liczbie 3

Wczoraj Milicić jr grał przeciwko drużynie złożonej z trzech graczy NBA i kilku innych, doświadczonych koszykarzy, od lat odgrywających niepoślednie role na europejskich boiskach. Jasne, to był tylko sparing, ostatecznie przegrany przez naszą kadrę 84:87. Ale też już drugi mecz z mocnym rywalem w ciągu ostatnich dni, w którym młody koszykarz rzucił ponad 10 punktów. Wcześniej miał 11 w starciu z Serbami.

Ewidentnie Igor junior w meczach z mocnymi rywalami nie pęka.

Chociażby ze względu na niego i jego nagłą przemianę w koszykarza przez większe „k” warto dzisiaj znów powalczyć z tureckim streamem. To dopiero druga, ale zarazem już ostatnia szansa, by obejrzeć Biało-Czerwonych w sparingu przed turniejem I fazy kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu (13-20 sierpnia).

Póki co sporo wskazuje na to, że z pomocą Andrzeja Pluty juniora liderzy kadry Mateusz Ponitka i Michał Sokołowski mogą zatuszować naszą wyrwę na pozycjach obwodowych. Może nas czekać naprawdę ciekawy tydzień z polską reprezentacją. I z dwoma Igorami Miliciciami.

Bilety na mecze Polaków można nabywać TUTAJ. Polska kadra będzie walczyła o awans w Gliwicach – w tej samej hali, w której w lutym 2021 Milicić junior debiutował w jej barwach. On już zapowiada, że w jego trakcie będzie się starał „jeszcze lepiej i jeszcze mocniej”.

https://twitter.com/KoszKadra/status/1689015695508381698?s=20

Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>

4 komentarze

Pablo 10 sierpnia, 2023 - 07:52 - 07:52

gdyby nie tatuś to by parkietu nie powąchał…niestety

Odpowiedz
szymon 10 sierpnia, 2023 - 09:10 - 09:10

Dobrze, że spruty.

Odpowiedz
Rafał 10 sierpnia, 2023 - 17:19 - 17:19

Daruj z tym tatusiem. kilku graczy odmówiło kadrze choć czeka impreza czterolecia czyli igrzyska. Młody gra nie miga się i jest coraz lepszy. Tylko się z tego cieszyć.

Odpowiedz
Pawel 12 sierpnia, 2023 - 13:15 - 13:15

tatuś wielki strateg olal mazurczaka to Mazurczak olal stratega…

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet