Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>
Dzisiaj w nocy Boston Celtics grali z Dallas Mavericks. Jayson Tatum nie czekał ani chwili, by udowodnić swoją wyższość nad Luką Donciciem. Już po pierwszej połowie miał na koncie 23 punkty, a jego drużyna prowadziła aż 70:49.
Właściwie – game over.
– Jayson Tatum jest prawdopodobnie najlepszym obecnie graczem NBA – mówił już przed meczem sam Doncić.
Ale lider C’s grał do końca. Jasne, Luka zrobił swoje, mecz zakończył z 42 punktami. Ale ostatnie słowo należało do Tatuma.
Idealne podsumowanie. Nie tylko tego spotkania, ale całego tego sezonu w wykonaniu obu koszykarzy. Luka jest ofensywnym geniuszem, bezdyskusyjnie najlepszą maszynką w NBA do zdobywania punktów i terroryzowania rywali w grze pick’n’roll. Ale po bronionej stronie boiska właściwie nie istnieje. Tatum gra po obu stronach.
W tym sezonie w każdym meczu zapewnia 30,6 punktu, 7,9 zbiórki, 4,7 asysty oraz – uwaga! – aż 1,3 bloku.
Jeśli głosowanie na MVP odbywałoby się dzisiaj, miałby wszystkie atuty w ręku:
1. Jego Celtics są najlepszym zespołem NBA
2. Najgroźniejszy (właściwie obecnie jedyny) konkurent (Giannis) ma już w dorobku dwa tytuły MVP, a przy wyrównanej walce statuetka zwykle trafia w ręce tego, który jej jeszcze nigdy nie otrzymał
3. Nikt nie da MVP Donciciowi „na Russella Westbrooka AD 2017”, a niewiele wskazuje, by Dallas Mavericks (obecnie 10. miejsce na Zachodzie) mogli się w tym sezonie przebić do ligowej czołówki
4. Z powodów zawartych w punktach 2 i 3 rywalizacji z Tatumem nie wygrałby też Stephen Curry
5. Już powoli „wiecznie drugiemu” w głosowaniu na MVP Joelowi Embiidowi znów może zabraknąć zdrowia – swojego i kolegów z zespołu
Niebawem przewaga Tatuma może się zwiększyć – Celtics wciąż grają bez podstawowego środkowego Roberta Williamsa III. Powinien wrócić do gry mniej więcej za miesiąc. Jeśli szybko zrzuci rdzę, ligowi rywale naprawdę będą w tarapatach, bo C’s do swojego fruwającego pod okiem Joe Mazzulli ataku (obecnie aż 118,8 pkt na 100 posiadań) powinni znów dołożyć świetną obronę (póki co zaledwie 17. w lidze).
Obecne typy bukmacherów, którzy wciąż większe szanse na MVP dają Giannisowi i Donciciowi to dla Tatuma po prostu lekka obraza.
Oto lista najpoważniejszych obecnie kandydatów do MVP według naszego partnera Legalnych Zakładów Bukmacherskich Etoto:
Giannis i Doncić – 3,65
Tatum – 4,5
Curry – 9
Joel Embiid – 12
Donovan Mitchell – 19
Ja Morant – 20
Kevin Durant – 22
NIkola Jokić – 26
Devin Booker i Shai Gilgeous–Alexander – 51
Te okrzyki wraz z upływem sezonu powinny przybierać na sile.
Zakłady bukmacherskie ETOTO – potrajają pierwszy depozyt BEZ OBROTU >>