Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Jasne, Hawks nie będą faworytami meczu nr 4 – FORTUNA za ich zwycięstwo proponuje naprawdę wysoki kurs 3,00. Wygrana faworyzowanych Celtów została wyceniona na 1,40. Ale już zwycięstwo w trzecim meczu tej serii w wykonaniu Jastrzębi z Atlanty było dla wielu lekkim szokiem.
W pierwszych dwóch spotkaniach w Bostonie zespół Quina Snydera zdobył 99 i 106 punktów. Kolejne przyniosło ofensywną eksplozję w wykonaniu drużyny z Atlanty – 130 punktów zdobyte przeciwko co najmniej solidnej defensywie C’s zaskoczyło naprawdę wielu.
– Zniszczyli nas punktami zdobywanymi po zbiórkach ofensywnych. Mieli ich aż 11. Nie możemy im na to pozwalać. Musimy, do cholery, czyścić tablice tak jak w dwóch pierwszych meczach – mówi przed niedzielnym spotkaniem trener Celtics Joe Mazzulla.
Wszyscy w Bostonie liczą na to, że sytuacja się nie powtórzy, a o odpowiednie nastawienie swojego zespołu zadba Marcus Smart. W końcu Celtics mają w tym sezonie zdobyć mistrzostwo, a wszystko poniżej ponownej gry w finale NBA zostanie przyjęte jako porażka.
– To jest play-off, tu sprawa jest prosta. Nie chodzi o jakieś skombinowane taktyczne zasady, a o to kto bardziej chce. W niedzielę to musimy być my – apeluje do kolegów z drużyny Smart.
Dla Hawks najwięcej punktów zdobył w poprzednim meczu obwodowy duet Young (32) – Murray (25). Za tego pierwszego kilka lat temu podczas draftu zespół z Atlanty oddał Lukę Doncicia. Choć Trae też wyrósł na gwiazdę NBA i dzisiaj nawet w pojedynkę może ograć C’s, wciąż niemal wszyscy są przekonani, że tak naprawdę Hawks popełnili błąd. Ale jeśli dzisiaj wygrają i tak naprawdę seria rozpocznie się od nowa, przynajmniej chwilowo ich kibice będą mieli powody do triumfu. W końcu Luka jest już od dawna na wakacjach.
Początek meczu w Atlancie już o godz. 1 w nocy czasu polskiego.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>