Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Złe wiadomości dla Warriors nadchodzą jedna za drugą. NBA poinformowała wczoraj, że zawiesza Draymonda Greena na 5 meczów za kolejny w jego barwnej karierze żenujący występek – udział w bójce z Rudym Gobertem. Na dodatek, co jest oczywiście stratą znacznie większego kalibru, w meczu z San Francisco nie zagra lider drużyny, Stephen Curry, który musi odpoczywać z powody urazu kolana.
W ostatnich dniach zespół Golden State, nawet w pełnym składzie, grał po prostu kiepsko. Przegrał cztery mecze z rzędu, z czego aż trzy na własnym parkiecie – z Cleveland i dwukrotnie z Minnesotą. We własnej hali w tym sezonie generalnie mu nie idzie – bilans 1-4 jest wręcz szokujący.
Oklahoma City Thunder, wreszcie z wyczekiwanym Chetem Holmgrenem w składzie, grają za to od początku sezonu na miarę oczekiwań. Bilans 7-4 daje im miejsce blisko czołówki Zachodu, Shai Gilgeous – Alexander (29.3 pkt. na mecz) potwierdza, że jest już wielką gwiazdą NBA, znakomicie prezentują się inni młodzi gracze, jak Jalen Williams i Josh Giddey.
W ostatnim meczu Thunder zawstydzili inną młodą drużynę NBA, San Antonio Spurs gromiąc ich różnicą aż 36 punktów (123:87), wcześniej bardzo pewnie pokonali Suns na wyjeździe. Wygrali 4 z ostatnich 5 meczów i nikogo nie dziwi, że będą faworytem także z Warriors.
Bukmacherzy do szans zespołu z Oklahomy w starciu z Warriors podchodzą dość ostrożnie i linia handicapu postawiona jest nisko. Nasz partner, zakłady bukmacherskie FORTUNA już za samo dzisiejsze zwycięstwo Thunder płaci po kursie 1.78, a kurs na wygraną gości różnicą wyższą niż 3 punkty wynosi 1.99. Ciekawe!
Spotkanie Golden State Warriors vs. Oklahoma City Thunder rozpocznie się o godz. 4.00 polskiego czasu, w nocy z czwartku na piątek.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
