Strona główna » Czas najwyższy coś wygrać! Polscy koszykarze walczą dziś z Estonią

Czas najwyższy coś wygrać! Polscy koszykarze walczą dziś z Estonią

0 komentarzy
14 długich miesięcy – tak długo czekamy na zwycięstwo kadry koszykarzy, czwartej drużyny ostatnich mistrzostw Europy. Dziś przed Biało-Czerwonymi staną przed dużą szansa przerwania passy czterech porażek z rzędu w meczach o punkty. Choć dla nas stawka w meczu z Estonią we Włocławku będzie umiarkowanie wysoka, chcielibyśmy w końcu zobaczyć zwycięstwo drużyny Igora Milicicia.

Ostatni mecz o punkty Polacy wygrali 20 sierpnia 2023 roku. Pokonali wówczas w Gliwicach 78:72 Bośnię i Hercegowiną w finale turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk w Paryżu. Pamiętacie, ten momenty, gdy Olek Balcerowski niemal zakończył karierę Jusufa Nurkicia?

Niestety, później było już tylko gorzej. Niespodziewane, wyraźne porażki z Litwą i Macedonią Północną w lutym podczas pierwszego okienka eliminacji do EuroBasketu 2025, którego będziemy współorganizatorami przyjęliśmy ze zdumieniem. Dwa kolejne niepowodzenia – tym razem z Bahamami i Finlandią już w lipcu w Walencji – zakończyły marzenia o olimpijskim występie.

Czy dziś Biało-Czerwoni w końcu wygrają? Ich rywalem będzie lider grupy H eliminacji. Estonia w przeciwieństwie do nas pierwsze dwa mecze z Litwą i Macedonią Północną wygrała. Jeśli choć raz ogra także Polaków, będzie blisko awansu na drugi EuroBasket z rzędu. Zespół naszych rywali nie zagra jednak dzisiaj we Włocławku w pełnym składzie. O tym jaką siłą dysponuje jego trener możecie przeczytać dokładniejszą analizę TUTAJ.

– Estonia to na pewno zespół dobrze rzucający i wybiegany. Na pewno będą grali na wysokiej intensywności. To będzie dla nas dobry sprawdzian przed EuroBasketem. Przed każdym rywalem czujemy respekt. Estonia wygrała już z zespołami, z którymi ostatnio przegraliśmy. Podejdziemy do tego meczu z wielkim zaangażowaniem od samego początku, bo chcemy wygrać – mówi Aleksander Dziewa, który po ostatnich słabszych występach Kinga Szczecin w PLK i w Lidze Mistrzów FIBA też ma na pewno ochotę na zwycięstwo.

Jeszcze większy głód sukcesu powinien odczuwać tercet trenerów tworzących sztab szkoleniowcy naszej kadry. Igor Milicić i Artur Gronek stracili w ciągu minionego tygodnia pracę w zespołach klubowych. Zostali zwolnieni – odpowiednio – z Napoli i Arki Gdynia. Drugi z asystentów naszego selekcjonera też nie ma w trwającym sezonie wielkich powodów do zadowolenia – Stal Andrzej Urbana wygrała dotychczas tylko 1 z 7 meczów w PLK. Cały sztab szkoleniowy naszej kadry w Serie A i PLK złożył się w tym sezonie na bilans 2-19…

Jednym z graczy, którzy mogą dziś pomóc naszej reprezentacji przerwać fatalną passę jest wracający do drużyny po ponad dwuletniej przerwie Tomasz Gielo.

– Pracujemy ciężko od początku zgrupowania. Dobrze, że wszyscy przyjechali. Jesteśmy przygotowani, mamy określony plan. Będziemy się starali całkowicie zniwelować najsilniejsze strony Estonii. To zespół bardzo mobilny, starają się grać szybko w kontrataku. Naszym celem nadrzędnym będzie zatrzymanie ich szybkiego ataku – mówi koszykarz występujący na co dzień w lidze hiszpańskiej. – Ważnym aspektem w naszej obronie będzie odpowiednia komunikacja. Rywale grają dużo ścięć, zasłon w plecy, więc musimy być cały czas bardzo skoncentrowani i rozmawiać ze sobą na boisku, żeby nie doszło do jakichś karygodnych błędów, z których będą łatwe punkty dla rywali. Jeśli to zatrzymamy, to możemy być spokojni, że w grze 5 na 5 możemy zatrzymać Estonię naszym talentem, mocnymi stronami – zapewnia Gielo.

– Estonia to rywal grający szybko, zespołowo. W ich grze widać dużo ruchu w ataku i świetnych podań. Tym budują sobie atak. Musimy być bardzo czujni w obronie. Rywale mają też dobrych strzelców za trzy punkty – na tym też musimy się skupić. Chcemy dobrze wykonać nasze założenia i walczyć o zwycięstwo. Chcemy się budować, wygrywając te dwa najbliższe mecze – mówi na koszkadra.pl Jakub Schenk.

Początek meczu we Włocławku o godz. 18. Mamy nadzieję, że w Hali Mistrzów, która gości reprezentację po kilkuletniej przerwie, na trybunach zasiądzie komplet widzów i poniesie Biało-Czerwonych do wygranej. Transmisję w meczu będzie można obejrzeć w TVP Sport.

Do rozpoczęcia fazy grupowej EuroBasketu 2025 w Katowicach już tylko nieco ponad 9 miesięcy.

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet