piątek, 11 października 2024
Strona główna » 1 liga: Jacek Winnicki zwycięski, choć jego zespół miał więcej strat niż asyst

1 liga: Jacek Winnicki zwycięski, choć jego zespół miał więcej strat niż asyst

0 komentarzy
Choć po pierwszej połowie mało na to wskazywało, to jednak prowadzony już przez Jacka Winnickiego SKS Fulimpex okazał się lepszy od GKS Tychy w pierwszym meczu sezonu 2024/25. Po bardzo wyrównanym boju zespół ze Starogardu Gdańskiego wygrał ostatecznie 72:67.

Może nie zdobył największej liczby punktów, może nie był też najbardziej widocznym zawodnikiem spotkania, ale to właśnie jego akcje w czwartej kwarcie po obu stronach parkietu były decydujące dla losów zwycięstwa. Podejmował w zasadzie same dobre decyzje. Mowa o Mariuszu Konopatzkim zdobywcy 9 punktów, 3 zbiórek, 4 asyst i 4 przechwytów w starciu z GKS Tychy. Liderem punktowym Kociewskich Diabłów był w sobotnim meczu Bartosz Majewski, który uzyskał 16 punktów.

Przełomowym momentem był fragment czwartej kwarty, w którym gospodarze wyszli na 13-punktowe prowadzenie. Goście walczyli do końca, lecz nie zdołali już odwrócić losów meczu i doprowadzić chociażby do dogrywki.

Czy to stracie i zwycięstwo rozwiały wątpliwości jakie można mieć na początku sezonu wobec drużyny z Kociewia? Wręcz przeciwnie. Widać, że ona dopiero się buduje, że to proces, który jeszcze chwilę potrwa. Przez większą część meczu bardzo kulała u gospodarzy organizacja gry w ataku. Tylko 14 asyst i aż 19 strat? W tym aż 11 w samej pierwszej połowie? Te liczby mówią o grze SKS niemal wszystko.

Tym bardziej szacunek dla zespołu Jacka Winnickiego, że pomimo tego i naprawdę fatalnej drugiej kwarty potrafił się podnieść i spotkanie inaugurujące sezon 2024/25 wygrać.

Tyszanie w drugiej kwarcie spotkania wyglądali na zespół z końcówki poprzedniego sezonu: rozpędzony, pewny swego i prezentujący zespołową koszykówkę. Czar prysł jednak zaraz po przerwie – podczas siedemnastu minut drugiej połowy gości potrafili zdobyć tylko 10 punktów! Fatalne decyzje w ataku, kiepska skuteczność i brak dzielenia się piłką – to wszystko charakteryzowało grę GKS w drugiej połowie.

Zabrakło spokoju, który zapewniłby pewnie tym razem niedysponowany Tomasz Śnieg. Michał Lis (16 punktów) podtrzymuje dobrą formę z zeszłego sezonu. Zawiedli jednak inni liderzy gości. Trio Paweł Zmarlak, Sebastian Bożenko i Szymon Szmit założyło się łącznie na zaledwie 4/24 z rzutów z gry. 

W następnej kolejce SKS Fulimpex Starogard Gdański czeka wyjazd do Warszawy na mecz ze stołeczną Polonią. GKS Tychy podejmie u siebie beniaminka z Rzeszowa. 

Inne wyniki sobotnich spotkań Pekao I ligi:

Weegree AZS Politechnika Opolska – Muszynianka Sokół Łańcut 99:85

WKK Active Hotel Wrocław – Decka Pelplin 77:85

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet