Strona główna » Wielki rzut Michała Kolendy uciszył Halę Mistrzów – Anwil bez Łączyńskiego i bez zwycięstwa
PLK

Wielki rzut Michała Kolendy uciszył Halę Mistrzów – Anwil bez Łączyńskiego i bez zwycięstwa

8 komentarzy
Nie pomogła skuteczność Ryana Taylora, indywidualne popisy DJ Funderburka i szalony ale celny rzut z ponad ośmiu metrów Luke’a Nelsona – lider sezonu zasadniczego PLK pozbawiony wsparcia swojego kapitana już w pierwszym meczu półfinału z Legią stracił przewagę parkietu. Warszawianie triumfowali we Włocławku 78:76 po rzucie Michała Kolendy równo z końcową syreną!

Pamiętacie, gdy przed rozpoczęciem pierwszego meczu półfinału playoff zastanawialiśmy się na ile zdrowy okaże się w tej serii Kamil Łączyński, który doznał urazu w trzecim meczu ćwierćfinału playoff z Twardymi Piernikami?

Niestety, odpowiedź na nasze wątpliwości przyszła wyjątkowo szybko – kapitan Anwilu opuścił boisko kulejąc już po niespełna dwóch minutach gry i pierwszej akcji, w której próbował przyspieszyć grę gospodarzy z piłką w ręku. W Hali Mistrzów momentalnie zapanowała cisza. Nic dziwnego – o tym, jak ważny jest w tym sezonie dla postawy Anwilu Łączyński zdawał sobie sprawę każdy.

Anwil przez kilka minut po urazie swojego kapitana wydawał się oszołomiony i miał problemy z konstruowaniem akcji i umieszczaniem piłki w koszu. Po 5 minutach przegrywał jednak tylko 3:4, bo i Legia ofensywnie niczym nie imponowała.

Na przerwę głównie dzięki skuteczności Ryana Taylora (8 pkt, 3/5 z gry) i efektownym wsadom Nicka Odgendy (4 pkt, 7 zbiórek) włocławianie schodzili prowadząc 33:30. Goście w pierwszych dwóch kwartach spudłowali wszystkich 14 rzutów za 3. W grze o wygraną utrzymywała ich niezła defensywa, wygrywana walka o zbiórki i Kameron McGusty (13 opunktów, 5/8 z gry).

Anwil ewidentnie nie spodziewając się problemów Łączyńskiego na trybunach jako siódmego obcokrajowca zostawił PJ Pipesa, więc organizacją gry zespołu musiał zajmować się nieco osamotniony Luke Nelson (6 punktów, 7 asyst) z pomocą Michała Michalaka (10 punktów, 3 asysty). W drugiej połowie przez moment wydawało się, że Anwil wyjdzie z opresji obroną ręką dzięki niezłej defensywie – na początku czwartej kwarty gospodarze prowadzili nawet 61:50.

Legia szybko odpowiedziała, bo wciąż skuteczny był McGusty (20 pkt, 8/13 z gry), w walce pod tablicami dominował Mate Vucić (15 punktów, 10 zbiórek), wszędzie gdzie trzeba był Ojars Silins (12 punktów i wskaźnik plus/minus na poziomie +17), a w końcówce Andrzej Pluta przypomniał sobie jak się zdobywa punkty (8 punktów, 7 asyst).

Anwilu nie uratowało nawet szalone trafienie Nelsona z ponad 8 metrów, które niespełna 10 sekund przed końcem dało mu prowadzenie 76:75. Wprawdzie po chwili raptem 3 sekundy przed końcem meczu Pluta spudłował drugi z rzutów wolnych, ale Legia dostała od losu jeszcze dwie szanse, by zapewnić sobie wygraną.

Drugą wykorzystał Michał Kolenda.

https://www.youtube.com/watch?v=b9xJe5otfZs

Legia prowadzi 1:0, a drugi kolejny mecz zaplanowany na czwartek we Włocławku. Trzy lata temu w porównywalnie dramatycznych okolicznościach warszawianie też wygrali mecz nr 1 w Hali Mistrzów i wygrali całą serię 3:0.

8 komentarzy

Kugelmass 27 maja 2025 - 21:33 - 21:33

Zawsze i wszędzie, Anwil jebany będzie!
Cała Polska w cieniu Śląska!

Odpowiedz
Maciej 27 maja 2025 - 22:20 - 22:20

a gdzie ten Wielki Śląsk z jednym z najwyższych budżetów. Nie awansował do playoff?

Odpowiedz
Podwórkowa liga krindżu 28 maja 2025 - 07:46 - 07:46

Śląsk tam gdzie był i będzie zawsze, w klasyfikacji medalowej grubo przed Anwilem 🙂 Miłego dnia 🙂

Odpowiedz
Marek 28 maja 2025 - 10:34 - 10:34

nic nie szkodzi. I tak Anwil zagra w finale

Odpowiedz
PRAWDZIWY KUGELMASS 28 maja 2025 - 14:52 - 14:52

Mimo to wciaz oferuje lasera w krzakach, za 5 zlotych sztuka.

Wojtek zyje

Odpowiedz
Podwórkowa Liga Krindżu 27 maja 2025 - 22:00 - 22:00

Anwil… XD XD XD a tak serio – naprawdę miło popatrzeć na to jak grają polacy w Legii – pięknie!

Odpowiedz
CPJŚ 27 maja 2025 - 22:36 - 22:36

kundelmass co ty kurwo!!!!!!

Odpowiedz
Rumun 28 maja 2025 - 08:06 - 08:06

Łączka bynajmniej teraz będziesz miał czas na układanie klocków Lego albo Duplo co wolisz !

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet