Strona główna » Więc jednak Śląsk! 44 punkty Djurisica na nic – Stal stoi nad przepaścią
PLK

Więc jednak Śląsk! 44 punkty Djurisica na nic – Stal stoi nad przepaścią

3 komentarze
Niesamowity mecz we Wrocławiu! Doświadczony skrzydłowy Stali Nemanja Djurisić z człowieka od zadań specjalnych nagle przeistoczył się w supersnajpera, ale choć zdobył aż 44 punkty nie uratował swojej drużyny. Śląsk wygrał 102:97 i prowadzi w ćwierćfinale 2:1. Już w niedzielę może awansować do strefy medalowej.

To był jeden z tych meczów, podczas których jednemu z zawodników kosz nagle zaczyna się wydawać wielki niczym ocean. Nemanja Djurisić w poprzednich sześciu meczach w barwach Stali zdobył 46 punktów. W czwartek we Wrocławiu już po pierwszych 20 minutach gry, gdy miał ich na koncie aż 25 było jasne, że jesteśmy świadkami występu, który zapamiętamy na dłużej. Graczy, którzy w najnowszej historii PLK byli w stanie dokonać takiej sztuki można policzyć na palcach dwóch rąk. Dosłownie.

Po przerwie Djurisić dorzucił jeszcze 19 kolejnych punktów. Łącznie trafił aż 16 z 20 rzutów z gry, w tym 4/5 za 3. Dosłownie chodził po wodzie, lecz zwycięstwa dla Stali nie zdołał wyrwać. 22 punkty, aż 13 asyst i 7 zbiórek zaliczył Aigars Skele, ale pozostali zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego tym razem zawiedli. Fatalnie zaprezentował się Laurynas Beliauskas. Litwin, który w trakcie drugiej części sezonu zasadniczego był jednym z najlepszych koszykarzy PLK tym razem oddał zaledwie pięć rzutów. Zespół z nim na parkiecie był aż o 23 punkty słabszy od rywali.

David Walker, za którego licencję upoważniającą do gry w PLK Stal zapłaciła przed tym meczem 200 tys. zł wypadł bardziej niż blado – spędził na parkiecie tylko 9 minut, nie zdobył żadnego punktu, a ostrowianie okazali się w tym czasie gorsi od rywali aż o 14 punktów. Przez meczem nr 4 trener Stali Andrzej Urban ma mnóstwo zmartwień.

Śląsk był w czwartek bardziej zbilansowaną drużyną – aż siedmiu jego zawodników mogło się pochwalić dwucyfrową liczbą punktów. Najwięcej 22 zdobył Jakub Nizioł (7/11 z gry). 16 dorzucił Hassani Gravett, a 13 Dusan Miletić.

Ale to linijkę statystyczną Djurisicia z tego meczu zapamiętamy na dłużej. EVAL 47? To wygląda wręcz kosmicznie.

https://twitter.com/PLKpl/status/1788676959448248348

Czwarty mecz tej serii w niedzielę we Wrocławiu. Zwycięstwo może zapewnić Śląskowi już czwarty z rzędu awans do półfinału.

3 komentarze

robert 10 maja, 2024 - 00:10 - 00:10

Doskonały mecz, znakomita reklama koszykówki.

Odpowiedz
Basket fan 10 maja, 2024 - 00:41 - 00:41

świetny koszykarski spektakl!!!
szkoda tylko tych docinek między kibicami

Odpowiedz
Krzysztof 10 maja, 2024 - 01:06 - 01:06

Byłem na meczu obok sektora klubu kibiców Śląska i nie było nic, dosłownie nic w stronę kibiców czy klubu z ostrowa. Serii byłem z dziećmi i aktywnie dopingowaliśmy i pilnowałem żeby dzieciaki nie podłapały „krzywego” dopingu…. Serio , ale nasz klub kibica ledwo ogarnia doping własnej drużyny, a co dopiero jechać po przeciwniku

Odpowiedz

Napisz komentarz

Najnowsze wpisy

@2022 – Strona wykonana przez  HashMagnet