W rubryce ukazującej się raz w tygodniu zawsze znajdziecie informacje podsumowujące poprzedni w Pekao 1 lidze. Niekoniecznie te, o których w trakcie trwania ligowego weekendu jest najgłośniej. Mamy nadzieję, że ten cykl stanie się przyczynkiem do dyskusji z Wami o tym, co w pierwszoligowej koszykówce najważniejsze.
Żegnamy Żaka Koszalin, witamy playoff
Na początek – pożegnanie. Z rezerwami Trefla i HydroTruckiem już zdążyliśmy się pożegnać wcześniej. Teraz dołączył do tego grona ostatni muszkieter – MKKS Żak Koszalin. Fatalny początek sezonu pod batutą Marka Łukomskiego, później odbudowa pod trenerem Miljanem Curoviciem i ostateczna klęska w iście dramatycznych okolicznościach.
Żak jest bez wątpienia najmocniejszą drużyną od dawna, która spadła z 1. Ligi. Niech świadczy o tym fakt odniesienia przez koszalinian aż 14 wygranych! Taki sam bilans zanotowały rezerwy Śląska, Politechnika Opolska i Resovia Rzeszów. W małej tabelce spotkań bezpośrednich Żak wypadł jednak najsłabiej i w przyszłym sezonie rozpocznie grę w 2. Lidze.
Szampany otworzyły się we Wrocławiu, Opolu i Rzeszowie, gdzie rzutem na taśmę udało się uratować pierwszoligowy byt. Zdecydowanie czas wyciągnąć wnioski we wszystkich ze wspomnianych drużyn i do nowej kampanii ruszyć nieco mocniej od samego początku.
Tymczasem Top 8 jest znane i nic go już nie zmieni. Poniżej przedstawiam pary, które zmierzą się w ćwierćfinałach:
(1) Miasto Szkła Krosno – (8) KSK Qemetica Noteć Inowrocław
Miasto Szkła Krosno w ostatniej kolejce pokonało Noteć, czym zdecydowanie chciało postraszyć swojego rywala w fazie playoff, czyli… Noteć! Bardzo ciekawe zakończenie sezonu w perspektywie rywalizacji w ćwierćfinale playoff.
Krośnianie mają w szeregach (być może) MVP ligi w postaci Charlesa Jacksona III, najlepszego Polaka w lidze, czyli Przemka Wronę, najlepszego zawodnika rezerwowego w postaci Michała Jankowskiego i jednego z najlepszych młodzieżowców – Huberta Łałaka. Skład z mocnym trzonem jest też naprawdę solidnie obudowany zadaniowcami.
W kuluarach słychać, że krośnianie chcieliby awansować i poprawić swój wizerunek względem poprzedniego sezonu, gdy jako mistrz fazy zasadniczej polegli w I rundzie z GKS Tychy. Trener Edmunds Valeiko nie toleruje porażek, dlatego chce spiąć te dwa sezony godną klamrą, jaką byłoby zwycięstwo w wielkim finale i prawo do ubiegania się o grę w PLK w sezonie 2025/26.
Czym może zaskoczyć Noteć? Dobre pytanie. Podopieczni Przemysława Łuszczewskiego tak naprawdę nic już nie muszą. Playoff to dla nich nagroda za świetny sezon, mogą przede wszystkim cieszyć się koszykówką. Doświadczeni Washington, Harris i Robak postarają się sprawić choć jedną niespodziankę, ale będzie o to piekielnie trudno.
Niech kibice w Inowrocławiu zrobią prawdziwy kocioł i delektują się chwilą!
Mój typ: 3:0 dla Miasta Szkła.
(2) Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz – (7) Decka Pelplin
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz wkracza do playoff po rozgromieniu Kociewskich Diabłów. Choć rywal myślami był już raczej na wakacjach, to Asta zdecydowanie chciała wysłać sygnał potencjalnym rywalom, że jest gotowa do walki o awans do PLK.
Pierwszy mocny argument przemawiający za Astorią w tym sezonie to Martyce Kimbrough, który gra niesamowitą koszykówkę. Jego skuteczność jest wręcz absurdalna (48.5% za 3!!!), a lekkość z jakimi oddaje rzuty – godna pozazdroszczenia. Wybitny zawodnik jak na pierwszoligowe standardy.
Kiedy dołożymy do tego Szymona Kiwilsze, Marcina Nowakowskiego i ambitną młodzież w postaci Piotra Wińkowskiego i Jakuba Andrzejewskiego – Asta faktycznie wygląda na drużynę gotową na awans. Nie zapominamy też o świetnych zadaniowcach, jakimi są choćby Patryk Wilk czy Karol Kamiński. Po prostu – skład kompletny. Jeśli zdrowie dopisze, Astoria powinna wygrać serię z Decką bez problemów. Kontrowersyjna opinia? Brak docenienia Decki odbije się czkawką? Niewykluczone!
Szczypiński, Czerniewicz, Davis – to trio powinno być głównych zagrożeniem Astorii. Z pomocą powinien nadejść również Szymański, ale to nadal (w mojej opinii) za mało na tak poukładaną drużynę, jaką jest Astoria. Oczywiście, bydgoszczanie nie muszą wcale wygrać serii bez jakiegokolwiek problemu. Jestem skłonny uwierzyć, że Decka urwie jeden mecz na swoim parkiecie. Ale to max. W dwóch meczach rundy zasadniczej, górą była Astoria.
Być może trener Rafał Knap wymyśli jakiś sprytny gameplan na poszczególne spotkania, jednak na finiszu i tak w półfinale zobaczymy Astorię.
Mój typ: 3:0 dla Enea Abramczyk Astorii
(3) Muszynianka Sokół Łańcut – (6) Sensation Kotwica Port Morski Kołobrzeg
To może, a być może nawet powinna być najciekawsza seria I rundy play-off. Już gigantyczna odległość między ośrodkami pobudza wyobraźnię – to 941 km! Nie wiem czy drużyny wybiorą transport kołowy, czy jednak wzbiją się w powietrze. Tak czy siak, podróże będą męczące. Zwłaszcza Kotwica najeździ się jak zła. Pierwsze mecze w Łańcucie to oczywiście spory plus dla Sokoła.
Koniec końców, nie będzie to jednak żaden kolarski tour, tylko twarda koszykarska batalia – na parkiecie zobaczymy mnóstwo doświadczonych ligowców, którzy stając naprzeciw siebie zawsze zostawiają na boisku wszystko co mają. Kotwica przystąpi do rywalizacji jako underdog i wydaje mi się, że może to jej posłużyć. W ostatnich tygodniach podopieczni trenera Rafała Franka byli mocno pod formą, ale playoff to czas weteranów. Sęk w tym, że tych nie brakuje też w Łańcucie…
Kto jak nie Sokół zna tak dobrze smak pierwszoligowych playoff? Sokoła w tej fazie nie oglądaliśmy tylko w ostatnich dwóch sezonach na przestrzeni ostatnich wielu, wielu lat… Z prostej racji tego – oglądaliśmy wówczas łańcucian w PLK.
Przechodząc do analizy szans: Kotwica z dosyć krótką ławką, ale też z zawodnikami najwyższej ligowej klasy. Sokół będący w świetnej formie, z rozpędzonym duetem Małgorzaciakiem – Faye. Zdolna młodzież, sporo atletyzmu i szybka gra w ataku kontra ogromne doświadczenie i twarda defensywa.
W mojej opinii krótka ławka Kotwicy – szczególnie w aspekcie młodzieżowców – odbije się czkawką na tej drużynie. Choć chciałbym zobaczyć w tej parze 5 spotkań, to zakładam, że rywalizacja zamknie się w czterech starciach.
Mój typ: 3:1 dla Muszynianki Sokoła.
(4) WKK Active Hotel Wrocław – (5) GKS Tychy
Największe zaskoczenie? Nie ma co się oszukiwać – WKK na 4. miejscu w tabeli! Podopieczni trenera Łukasza Dziergowskiego wykonali kawał dobrej roboty. Wrocławianie trafili z transferem zawodnika zagranicznego – Brada Waldowa (nie był to taki oczywisty wybór, gwarantujący jakość), dobrze rozwijała się młodzież, a weterani również potrafili dołożyć swoje trzy grosze, nie tylko w sferze mentalnej.
W międzyczasie Jakub Galewski i Karol Prochorowicz sięgnęli po Mistrzostwo Polski U-19, więc playoff Pekao 1. Ligi będzie dla nich dodatkową nagrodą za kapitalny sezon oraz dodatkową dawką bezcennego doświadczenia.
Ich rywal w fazie ćwierćfinałowej – GKS Tychy – to kolejne zaskoczenie. Jednak do tego zdążyliśmy już przywyknąć. Rokrocznie tyszanie nie są przed sezonem ekipą typowaną do gry w playoff w typowaniach ekspertów. Ostatnio już wychwalałem solidną grę GKS, więc nie będę się powtarzał.
Natomiast, przewidując cokolwiek w tej parze – jestem więcej niż przekonany, że tu zobaczymy 5 meczów. Nie umiem wskazać znacznego faworyta – na obwodzie minimalnie lepsi wydają się tyszanie, pod koszem mocniejsze WKK. Doświadczenie zebrane w playoff może wziąć górę, ale WKK nie jest w tej parze bez szans!
Mój typ: 3:2 dla GKS.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, kto w Waszej opinii awansuje do półfinałów! Pierwsze mecze playoff już w sobotę!
Najlepsza piątka tygodnia
W tego typu rubryce, dokonując wyborów, zawsze trzeba się trzymać jakichś zasad. Ja mam trzy:
– będę wybierał zawodników jedynie ze zwycięskich drużyn
– selekcja będzie dokonywana zgodnie z regulaminem Pekao 1 ligi, czyli w piątce wyląduje maksymalnie 1 obcokrajowiec oraz minimum 1 młodzieżowiec
– MVP Tygodnia NIE BĘDZIE uwzględniany w najlepszej piątce tygodnia – by wyróżnić większą ilość zawodników.
Jakub Kobel (Weegree AZS Politechnika Opolska) vs Decka Pelplin – 28 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst
Martyce Kimbrough (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs SKS Fulimpex Starogard Gdański – 22 punkty, 6/9 za trzy
Błażej Kulikowski (WKS Śląsk II Wrocław) vs GKS Tychy – 20 punktów, 5 zbiórek
Arkadiusz Adamczyk (Enea Basket Poznań) vs HydroTruck Radom – 23 punkty, 9 zbiórek, 9/11 z gry
Szymon Janczak (MKKS Żak Koszalin) vs KKS Polonia Warszawa – 26 punktów, 7 zbiórek
MVP, MVP!
Dominik Rutkowski (Weegree AZS Politechnika Opolska) vs Decka Pelplin – 29 punktów, 5 zbiórek, 4 asysty
Na spółkę z Jakubem Koblem uratowali pierwszoligowy byt w Opolu. „Rutek” ma za sobą świetny sezon, zwieńczony tytułem MVP kolejki. Choć los akademików z Opola długo nie układał się w po ich myśli, to finalnie misja została zakończona sukcesem.
Młodzieżowiec tygodnia
Piotr Wińkowski (Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz) vs SKS Fulimpex Starogard Gdański – 16 punktów, 7 zbiórek
Szybkie bieganie, ciąg na kosz i mocne wsady! Tak w dużym skrócie tak można podsumować występ Piotrka przeciw Kociewskim Diabłom. Młody podkoszowy prezentuje się naprawdę wyborowo i oby przełożył tę dyspozycję na rozgrywki play-off.
Rezerwowy tygodnia
Michał Jankowski (Miasto Szkła Krosno) vs KSK Qemetica Noteć Inowrocław – 18 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty
Ten wybór nie dziwi. Jedyne sensowne podsumowanie gry Michała Jankowskiego w tym sezonie, to wręczenie mu nagrody dla najlepszego zawodnika wchodzącego z ławki za całe rozgrywki. Koniec, kropka.
2 komentarze
Ptaku Ptaku nieboraku w katowickim Spodku fajne są WC byłes już ?????
WKK jest bez szans, bo WKK nie zamierza awansować do OBL. Nieraz o tym mowili: nie mają takich mozliwosci finansowych i nie mają prawie w ogóle kibiców.
Ci co chodzą na mecze, te 100 do 150 osób, to znajomi, rodziny, sąsiedzi. Klub który gra dla nikogo.