Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>
Wszystkie kluby PLK rozpoczęły już przygotowania do sezonu, choć niektóre jeszcze czekają na przylot zawodników zagranicznych, bądź powrót koszykarzy ze zgrupowań reprezentacji. Są też ekipy, które mają już materiały do analizy po pierwszych sparingach. Najwięcej ma go sztab szkoleniowy Dzików Krzysztofa Szablowskiego. Ekipa ze stolicy rozegrała już dwa sparingi i to dzień po dniu.
Dziki Warszawa – Start Lublin 81:83
Beniaminek zagrał w pełnym składzie i przez większość spotkania prowadził, lecz ostatecznie przegrał ze Startem. Jak dotąd lublinianie zakontraktowali ośmiu zawodników, w tym trzech obcokrajowców. Dzięki temu spore minuty, na jakie w poprzednim sezonie nie mogli liczyć, spędzają póki co na boisku Bartłomiej Pelczar i Michał Krasuski. Zespół prowadził asystent Artura Gronka Marcin Woźniak, ponieważ pierwszy trener Startu od kilku tygodni sam w roli asystenta pomaga Igorowi Miliciciowi. Dla Dzików pierwsze punkty po 16 miesiącach nieobecności na parkiecie zdobył Piotr Pamuła!
Komentarz trenera Woźniaka odnośnie spotkania dla mediów klubowych? Wręcz wzorcowo lakoniczny. “Traktowaliśmy sparing jako kolejną jednostkę treningową (…) każdy dał z siebie sto procent”.
Punkty dla obu zespołów zdobywali:
Dziki: McGlynn 16, Green 13, Szlachetka 11, Coleman 10, Little 8 (11 zb.), Aleksandrowicz 8, Mokros 7, Pamuła 3, Czujkowski 3, Kopycki 2
Start: Gabrić 18, Krasuski 13, Karolak 13, Benson 13 (9 zb.), Pelczar 9, Durham 8 (11 as.), Put 7, Dziemba 2
Legia Warszawa 90:78 Dziki Warszawa
Oba zespoły w niemal pełnych składach, na trybunach obecni kibice, którzy zakupiły karnet Legii na kolejny sezon, więc czuć było choć trochę atmosferę derbowej rywalizacji. Lepsza okazała się czwarta ekipa PLK poprzednich rozgrywek, dla której ponad 80 procent punktów zdobyli obcokrajowcy. Trener Dzików Krzysztof Szablowski w obu sparingach w pierwszej piątce wystawił Grzegorza Grochowskiego, który jak dotąd jeszcze nie zapunktował. Matt Coleman, wychodząc do gry z ławki, notuje natomiast dwucyfrowe zdobycze.
Kolejne mecze sparingowe zespoły z Warszawy rozegrają dopiero za kilka dni – Dziki 25 sierpnia w Gdyni, a Legia dzień wcześniej, w najbliższy czwartek w arcyciekawie zapowiadającym się starciu podejmie Anwil.
Punkty dla obu zespołów zdobywali:
Legia: Vital 18, Cowels 18, Kolenda 15, Pipes 14, Holman 13, Sobin 10, Wyka 2.
Dziki: Little 19, Coleman 15, Green 12 (10 zb.), Czujkowski 6, Szlachetka 6, Mokros 5, Bartosz 4, McGlynn 4, Aleksandrowicz 3, Kopycki 2, Nojszewski 2.
Arka Gdynia – SKS Starogard Gdański 95:73
Trener Wojciech Bychawski i jego chmara młodych zawodników krótki obóz przygotowawczy w Skarszewach zwieńczyli meczem towarzyskim z brązowym medalistą poprzedniego sezonu 1. Ligi ze Starogardu Gdańskiego. – Wynik nie był najważniejszy, w ataku Arka wyglądała nieźle, choć po obu stronach parkietu jest sporo do poprawy – tak sparing skomentował Kacper Marchewka, zawodnik gdyńskiego zespołu, który wrócił do gry po 10 miesiącach.
Gdynianie występowali bez swojego potencjalnego lidera Andrzeja Pluty Jr, który grając w reprezentacji Polski w ostatnich dniach został największym odkryciem turnieju prekwalifikacyjnego w Gliwicach.
Punkty dla obu zespołów zdobywali:
Arka: Bogucki 21, Kamiński 15, Kenić 15, Szumert 11, Yoakum 10, Hrycaniuk 6, Pacesas Jr 6, Marchewka 5, Wilczek 4, Woroniecki 1, Czoska 1
SKS: Majewski 17, Didier-Urbaniak 14, Czerlonko 10, Lis 9, Wiśniewski 9, Życzkowski 6, Kurpisz 5, Nowak 3
Anwil Włocławek – SKS Starogard Gdański 100:58
Anwil jedynie bez kadrowicza Jakuba Garbacza rozgromił I-ligowca. Klub z Włocławka informuje, że “nie prowadzono dokładnych statystyk – liczono jedynie punkty zdobywane przez drużynę”.
I-ligowy klub ze Starogardu było stać na to, by policzyć i opublikować zdobycze punktowe swoich zawodników.
Dla przegranych punktowali: Majewski 20, Lis 19, Kordalski 6, Czerlonko 5, Kurpisz 4, Szczepański 4.
Oferta powitalna w Fortunie: 3x zakład Bez ryzyka na start – bez konieczności obrotu! >>