STYCZNIOWY OBÓZ KOSZYKARSKI FILIPA DYLEWICZA – INFORMACJE I ZAPISY – TUTAJ>>
Jeremy’ego Sochana po dwutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją i kilku słabszych meczach próżno szukać w zestawieniach 10 najlepszych debiutantów obecnego sezonu. Notowania Polaka w ciągu ostatniego miesiąca dość mocno spadły. Ale tak naprawdę nie mamy się czym szczególnie przejmować. Z dwóch powodów.
Po pierwsze – Sochan powoli, ale wyraźnie wraca do lepszej formy. Ostatni mecz z Rockets (12 punktów i 7 zbiórek) był tego najlepszym przykładem.
Po drugie – nawet, gdy gra słabiej, nie pozwala o sobie zapomnieć. Jego jednoręczne rzuty wolne z meczu z Rockets stały się jednym z gorętszych powodów do dyskusji w światku NBA w trakcie ostatnich kilku dni. Oprócz komentarzy przywołały też wiele porównań.
Wszelkie złośliwości na temat techniki swojego rzutu Sochan puszcza mimo uszu. Z nieodłącznym uśmiechem. Choć amerykańscy dziennikarze – jak na profesjonalistów przystało – drążą temat.
Brawo Sochan. Próby stosowane przez trenerów Spurs nie są przecież tak naprawdę niczym szczególnym – to wręcz abecadło koszykarskie. Wygląda na to, że inny próby poprawiania rzutu Sochana nie przyniosły efektów i Gregg Popovich wraz ze sztabem trenerskim postanowił zacząć mechanikę wyrzucania piłki przez Polaka od początku. Wyjątkowe w tej sytuacji jest tylko jedno – komfort, że Pop może sobie pozwolić na tego typu eksperymenty w środku sezonu.
Mimo czterech zwycięstw w sześciu ostatnich meczach Spurs wciąż mają dwa razy więcej porażek (20) niż wygranych i walka o wyższe cele im w tym sezonie nie grozi. Dzisiaj w nocy zagrają na wyjeździe z osłabionymi brakiem chorego Ziona Williamsona New Orleans Pelicans (18-12).
To może być wbrew pozorom całkiem ciekawy mecz, podczas którego wszyscy będą czekali na tem moment, w którym Sochan powędruje na linię rzutów wolnych.
———————————————————————————————————————
A propos koszykarskiego abecadła i poprawiania techniki rzutu – ważna informacja. Jeśli jesteś uczniem szkoły podstawowej i chciałbyś częściej trafiać do kosza, albo jesteś rodzicem takiego ucznia i zależy ci na jego postępach, pamiętaj – trwają jeszcze (tylko do 30 grudnia) zapisy na zaplanowany na 22-28 stycznie obóz sportowy z Filipem Dylewiczem i Karoliną Szlachtą w Tczewie.
Wszystkie niezbędne informacje po numerem telefonu 519 441 233 oraz w linku poniżej.
STYCZNIOWY OBÓZ KOSZYKARSKI FILIPA DYLEWICZA – INFORMACJE I ZAPISY – TUTAJ>>
Możemy zagwarantować jedno – nad techniką rzutu Dylewicz (rekordzista PLK w liczbie meczów) i Szlachta (trenerka brązowych medalistek ostatnich ME kobiet w koszykówce 3×3) będą z uczestnikami obozu mocno pracować.
