Prezes włocławskiego klubu przyznał, że do końca liczył na to, iż właśnie podczas środowej konferencji będzie mógł ogłosić transfer szóstego zagranicznego zawodnika do Anwilu, którym klub zamknąłby budowę składu na sezon 2024/25.
– Kontrakt jednak nie został odesłany i mamy informację, że nie zostanie. Kontynuujemy zatem poszukiwania zawodnika, który ma być zmiennikiem Luke’a Petraska na pozycji „4”, chociaż chcielibyśmy też, by mógł występować na więcej niż jednej pozycji – mówił prezes klubu z Włocławka.
Z wypowiedzi Łukasza Pszczółkowskiego o „25 punktach zdobytych w meczu playoff ligi kanadyjskiej” można wnioskować, że kandydatem do występów w Hali Mistrzów był Nathan Cayo, były koszykarz Astorii Bydgoszcz w sezonie 2022/23.
Podczas 50-minutowego spotkania z dziennikarzami prezes Anwilu Włocławek poruszył wiele innych tematów związanych z funkcjonowaniem klubu. Poniżej przytaczamy najciekawsze naszym zdaniem wypowiedzi odnośnie kilku kwestii.
O ostatnich miesiącach pracy Przemysława Frasunkiewicza
Zdaję sobie sprawę, jak funkcjonuje ten biznes, ale nie wiedziałem o ofercie dla trenera Przemysława Frasunkiewicza z Rostocku. W jego codziennej pracy nie zauważyłem jednak tego żadnych oznak, a byliśmy w regularnym kontakcie – tak Pszczółkowski skomentował wypowiedź byłego szkoleniowca Anwilu dla oficjalnego kanału niemieckiego klubu, w którym ten stwierdził, że w drugiej części sezonu 2023/24 nie był w 100 proc. skoncentrowany na pracy dla włocławskiego klubu.
O początku współpracy z Bronisławem Wawrzyńczukiem
Od początku byliśmy zdecydowani na zatrudnienie trenera zagranicznego, dlatego też w roli konsultanta ds. sportowych zatrudniliśmy Bronisława Wawrzyńczuka, by wykorzystać jego szerokie kontakty w procesie wyboru nowego szkoleniowca. Z tej współpracy jestem bardzo zadowolony, zarówno pod względem przygotowania merytorycznego, jak również jego zaangażowania w pracę. Umowa z nim została podpisana na cały sezon 2024/25, dlatego także w trakcie sezonu będzie aktywnie wspierał i obserwował postawę naszej drużyny.
O wysokości budżetu na nowy sezon
Potwierdzam, że mamy wyższy budżet – znacząco – na zespół, niż miało to miejsce w poprzednich sezonach, chociaż już wtedy uważałem, że był on bardzo dobry.
O grze w FIBA Europe Cup
Nie rozważaliśmy rezygnacji z gry w europejskich pucharach, wręcz przeciwnie – wykorzystywaliśmy wszystkie nasze kontakty, by w nich się znaleźć. To obiecaliśmy trenerowi Selcukowi Ernakowi, tym też potem przekonaliśmy niektórych zawodników. Przykład? Nie ma możliwości, by bez naszej gry w FIBA Europe Cup kontrakt z nami podpisał Luke Nelson.
O Selcuku Ernaku i perspektywie 5-letniej
Od początku rozmów z trenerem Ernakiem spodobał nam się jego błysk w oku i być może dlatego szybko udało nam się nawiązać nić porozumienia. On wciąż chce odnosić sukcesy – co potwierdził w wywiadzie z Michałem Fałkowskim stwierdzając, że interesuje go tylko mistrzostwo. Chce być w lepszym miejscu za 5 lat i my też tego pragniemy. Łączy nas to, że chcemy stać się klubem, który jak najczęściej występuje w Lidze Mistrzów, a dodatkowo ma tak silne podstawy, by jeden słabszy sezon nie zaburzał jego pozycji w Europie.
O tym dlaczego Anwil zrezygnował z walki o Dziewę
Podobnie, jak to miało miejsce w poprzednich sezonach, także i teraz ostatnie słowo przy wyborze gracza należało do trenera. Bronisław Wawrzyńczuk, asystenci czy my, jako pracownicy z klubu, zawsze staraliśmy się przy tym procesie jak najbardziej pomóc, ale na koniec to Selcuk Ernak akceptował lub nie gracza. Cenię go za to, że ma swoją wizję, której się trzyma. Tak było choćby w sytuacji, gdy na rynku pojawił się Aleksander Dziewa – znakomity gracz, którego sytuację sondowaliśmy. Jednak nasz szkoleniowiec – chociaż doceniał jego klasę – chciał gracza o innym profilu, dlatego też zrezygnowaliśmy z prób pozyskania go. Ostatecznie dokonał tego King Szczecin, któremu gratuluję tego ruchu, chociaż przez to stał się dla nas jeszcze groźniejszym przeciwnikiem.
O tym dlaczego Victor Sanders nie pozostał we Włocławku
Byliśmy zainteresowani przedłużeniem umowy z Victorem Sandersem, ale sam gracz chciał poczekać z decyzją dotyczącą swojej przyszłości, a dodatkowo jego wymagania finansowe wzrosły i przekraczały nasze możliwości.
O umowe sponsoringowej z Anwil SA
Umowa z firmą Anwil SA rzeczywiście została przedłużona na rok i pod względem wysokości jest analogiczna do poprzedniej. Już teraz planujemy jednak rozmowy na temat przyszłości, które powinny nabrać tempa za około półtora miesiąca, tuż po rozpoczęciu nowego sezonu. Nie można jednak zapominać, że łącznie mamy około 50 znakomitych sponsorów, którzy wspierają nas w różnym stopniu, ale razem dają nam solidne podstawy. Choćby dzięki nim i dywersyfikacji przychodów byliśmy w stanie podpisać Michała Michalaka na dwa sezony. Nie chcę i nie mogę mówić o klauzulach w jego kontrakcie, ale wierzę, że będzie się u nas czuł na tyle dobrze, że wypełni cały ten kontrakt.
Całą konferencję można obejrzeć na oficjalnym profilu klubu na Youtube.
4 komentarze
Ambicją Anwilu powinna być Euroliga, a nie Liga Mistrzów. Życzę trenerowi sukcesów. Oby nie wyskoczył z Anwilu za… 5 miesięcy.
Jakieś 40 lat wstecz ,dwóch prezesów i generalnych managerów przekonywało wszystkich że niejaki Michael Jordan nie jest im do niczego potrzebny . Oczekiwali innego gracza . Skala zupełnie inna ,ale tekst o tym że Dziewa nie odpowiada trenerowi oceniam tak samo jak te z przed 40 lat ….
Euroliga? naprawdę euroliga we Włocławku?
Na Euroligę to budżet pewnie x3 albo 4 musiałby być.